Selekcja dziennikarzy przez Strajk Kobiet. Część mediów ponownie nie wpuszczono na konferencję

2020-12-02, 20:18

Selekcja dziennikarzy przez Strajk Kobiet. Część mediów ponownie nie wpuszczono na konferencję
Od lewej liderki i ekspertki Ogólnopolskiego Strajku Kobiet: Nadia Oleszczuk, Katarzyna Pikulska, Dorota Łoboda, Marta Lempart, Klementyna Suchanow i Ewa Szewczyk. Foto: PAP/Radek Pietruszka

Ogólnopolski Strajk Kobiet zorganizował w środę konferencję prasową poświęconą m.in. podsumowaniu manifestacji, która 28 listopada przeszła ulicami Warszawy. Organizatorki wpuściły na konferencję tylko wybranych przedstawicieli mediów.

Marta Lempart i Klementyna Suchanow z OSK zapowiadały już przy okazji poprzedniej konferencji prasowej Strajku, że media będące "psami na partyjnym łańcuchu" nie będą wpuszczane do ich siedziby przy ulicy Wiejskiej. Tydzień temu przed drzwiami prowadzącymi do pomieszczeń OSK doszło do przepychanek i wzywana była policja.

Powiązany Artykuł

dobrydomański1200.jpg
"Motywacja do udziału w protestach spada. To naturalne". Prof. Domański o Strajku Kobiet

W środę 2 grudnia po raz kolejny na konferencję nie została wpuszczona część mediów, m.in. ekipy TVP Info, TV Republiki oraz telewizji wPolsce.pl.

"Funkcjonariusze TVP obniżają poziom dziennikarstwa" 

- Przestaję mieć cierpliwość, kiedy pod drzwiami stoją nam funkcjonariusze TVP, którzy obniżają poziom dziennikarstwa w Polsce, który jest poziomem memu. Dlatego jeśli was tu gościmy to dbajcie proszę o poziom - mówiła Suchanow do dziennikarzy, którzy zostali zaproszeni do środka.

Niektórzy niewpuszczeni dziennikarze od razu opuścili siedzibę Ogólnopolskiego Strajku Kobiet przy ul. Wiejskiej; część czekała na korytarzu przy sali, w której trwała konferencja. Dziennikarze, którzy nie zostali wpuszczeni, podkreślali, że nie zgadzają się na taką segregację i również mają prawo do relacjonowania wydarzeń organizowanych przez strajk.

Klementyna Suchanow po zakończeniu konferencji powiedziała do dziennikarzy biorącej w niej udział by wychodząc z budynku "uważali na te dzikie hordy". Wydarzenie było transmitowane na żywo w internecie, m.in. na Facebooku OSK.

bartos

Polecane

Wróć do strony głównej