"Materiały wybuchowe, symbole faszystowskie". Scheuring-Wielgus o Marszu Niepodległości

2020-11-08, 12:07

"Materiały wybuchowe, symbole faszystowskie". Scheuring-Wielgus o Marszu Niepodległości
Joanna Scheuring-Wielgus. Foto: LUKASZ SZELAG/REPORTER

Rafał Trzaskowski poszedł po rozum do głowy, zakazując Marszu Niepodległości - oceniła w Radiu ZET poseł Lewicy Joanna Scheuring-Wielgus. Dodała, że w Marszach Niepodległości uczestniczą "faszyści", którzy mają "materiały wybuchowe".

  • - W końcu Rafał Trzaskowski poszedł po rozum do głowy - powiedziała Joanna Scheuring-Wielgus w komentarzu do decyzji o niewydaniu zgody na tegoroczny Marsz Niepodległości 
  • Poseł Lewicy zaznaczyła, że by zakazać Marszu "wystarczyło zobaczyć, co tam się dzieje"
  • - Używanie materiałów wybuchowych, symbole nazistowskie, faszystowskie; to były takie elementy, przemoc, agresja osób, które uczestniczą w tym marszu - wyliczyła
  • Warszawski sąd okręgowy utrzymał decyzję prezydenta Warszawy o zakazie organizacji planowanego na 11 listopada Marszu Niepodległości. Postanowienie sądu jest nieprawomocne
  • Organizatorzy marszu zapowiedzieli złożenie zażalenia

Powiązany Artykuł

marsz 1200 free.jpg
Sąd utrzymał zakaz przeprowadzenia Marszu Niepodległości. Organizatorzy złożą zażalenie

Warszawski sąd okręgowy utrzymał decyzję prezydenta Warszawy, Rafała Trzaskowskiego, o zakazie organizacji planowanego na 11 listopada Marszu Niepodległości. Postanowienie sądu jest nieprawomocne. Organizatorzy marszu zapowiedzieli złożenie zażalenia. W piątek Rafał Trzaskowski nie wyraził zgody na organizację zgłoszonego na 11 listopada Marszu Niepodległości. Jak uzasadnił, decyzję o zakazie organizacji marszu podjął po zasięgnięciu negatywnej opinią sanepidu w tej sprawie.

- W końcu Rafał Trzaskowski poszedł po rozum do głowy - przyznała Joanna Scheuring-Wielgus.

"Faszyzm, przemoc, agresja"

W jej ocenie, sytuacja epidemiczna nie ma jednak w tym przypadku znaczenia. Jak argumentowała, wyższe wskaźniki zachorowalności na COVID-19 w Polsce są wynikiem "nieudolności i braku przygotowania się PiS", nie zaś zgromadzeń na ulicach miast.

Czytaj także: 

Gość Radia ZET zaznaczyła, że by zakazać Marszu "wystarczyło zobaczyć, co tam się dzieje". - Używanie materiałów wybuchowych, symbole nazistowskie, faszystowskie; to były takie elementy, przemoc, agresja osób, które uczestniczą w tym marszu - wyliczyła Joanna Scheuring-Wielgus.

Dodała, że była na marszach "co roku przez ostatnie pięć lat".

TVP.Info, RadioZET.pl/ mbl

Polecane

Wróć do strony głównej