Czarnek: Trzaskowski to najgorszy prezydent stolicy w ostatnich latach

2020-09-24, 07:23

Czarnek: Trzaskowski to najgorszy prezydent stolicy w ostatnich latach
Rafał Trzaskowski. Foto: PAP/Wojciech Olkuśnik

Rafał Trzaskowski kompletnie nie radzi sobie z problemami stolicy - ocenił poseł PiS Przemysław Czarnek, odnosząc się do zapowiedzi prezydenta Warszawy zmian w budżecie miasta. Według niego Trzaskowski jest najgorszym prezydentem stolicy w ostatnich wielu latach.

Prezydent Warszawy, przedstawiając w środę propozycje zmian w budżecie miasta, zapowiedział przesunięcie szeregu inwestycji w związku z ciężką sytuacją finansową miasta. Poinformował też m.in., że w dłuższej perspektywie możliwa jest podwyżka cen biletów komunikacji miejskiej, a ponadto - zgodnie z dotychczasowymi zapowiedziami - miasto ma uzależnić wysokość opłat za wywóz śmieci od zużycia wody. Planowany jest system osłonowy dla rodzin wielodzietnych.

"Nie spodziewał się"

Czarnek pytany przez PAP o ocenę zapowiedzi prezydenta stolicy ocenił, że Trzaskowski od początku swojej kadencji udowadniał, że absolutnie nie nadaje się na piastowane przez niego stanowisko.

Powiązany Artykuł

1200 wawa.jpg
Drożej za śmieci, wodę, strefę parkowania, a teraz za bilety. Kolejne podwyżki w Warszawie

- Chyba spodziewał się, że będzie prezydentem Warszawy na chwilkę, albo że nie zostanie wybrany, bo nie radzi sobie kompletnie z wieloma sprawami - powiedział.

Czytaj także:

Według niego "te podwyżki, które zapowiada, to nic innego, jak problem z budżetem miasta stołecznego Warszawy zgłaszany od dawna przez radnych PiS w Warszawie, i posłów PiS przede wszystkim z Warszawy".

- Dzisiaj trzeba po prostu te dziury w budżecie miasta Warszawy łatać, zabieraniem pieniędzy mieszkańcom, poprzez podnoszenie cen za opłaty i usługi komunalne - dodał Czarnek.

Wsparcie z rządu

Poseł PiS przypomniał, że miasto otrzymuje środki finansowe z rządu.

Powiązany Artykuł

radni pis 1200 twitter.jpg
Kryzys finansowy stolicy. Radni PiS: Trzaskowski sięga do kieszeni warszawiaków

- Ja już nie mówię o subwencjach, ale mówię o tych zupełnie niespodziewanych środkach, czyli ponad 93 mln złotych z Funduszu Inwestycji Lokalnych. To są poważne środki, które mogą być przeznaczane na inwestycje samorządowe Warszawy - zaznaczył Czarnek.

Według niego "nawet przy tym dodatkowym zasileniu budżetu miasta, prezydent Trzaskowski sobie nie radzi".

Czytaj również:

- Rafał Trzaskowski jest najgorszym prezydentem miasta stołecznego Warszawy w historii zdaje się ostatnich wielu lat - ocenił polityk PiS.

Racjonalne gospodarowanie

Na uwagę, iż prezydent Trzaskowski mówi, że straty miasta wynoszą ponad 1,5 mld złotych i te 93 mln otrzymane z Rządowego Funduszu Inwestycji Lokalnych, to tak naprawdę kropla w morzu potrzeb, Czarnek odparł, że trzeba dokładnie sprawdzić to, co mówi prezydent Trzaskowski.

Powiązany Artykuł

20921195-1200.jpg
Awaria w "Czajce". Stołeczny ratusz podał kolejne szczegóły dot. budowy rurociągu

- Znam samorządy w różnych miejscach Polski, w tym tu na wschodzie - i wiem, że w wielu samorządach te środki finansowe z Funduszu Inwestycji Lokalnych zdecydowanie przewyższały straty finansowe, czyli to, co było prognozowane w budżecie, a co nie spłynęło w tych miesiącach lockdownu - powiedział poseł PiS.

Jego zdaniem, Warszawa jest jednym z najbogatszych samorządów w Polsce "i racjonalne gospodarowanie środkami mogłoby tutaj wiele pomóc".

- Pan prezydent sobie z tym po prostu nie radzi - uważa Czarnek.

Trudna sytuacja w stolicy

Powiązany Artykuł

deweloper budowa mieszkania 1200.jpg
Afera deweloperska w Warszawie. Na działkę na Kamionku wjechał ciężki sprzęt

Przedstawiając w środę propozycje zmian w budżecie stolicy, Trzaskowski zaznaczył, że "czasy dla budżetu wszystkich samorządów są bardzo trudne". Jako powody takiej sytuacji wymienił m.in. rozregulowany rynek gospodarowania odpadami, rosnące w Warszawie tzw. janosikowe (podatek solidarnościowy, który bogatsze gminy płacą na rzecz tych biedniejszych), "realizację obietnic rządzących za pieniądze samorządów" głównie związanych z obniżkami podatków, a także panującą od kilku miesięcy epidemię koronawirusa.

Wśród przykładowych skutków kryzysu społecznego i gospodarczego wywołanego epidemią Trzaskowski wskazał m.in., że - w porównaniu do roku ubiegłego - w 2020 r. w dochodach miasta znajdzie się o 202 mln zł mniej z tytułu sprzedaży biletów komunikacji miejskiej, 233 mln zł mniej z podatku PIT, 126 mln zł mniej z podatku CIT, a także 80 mln zł mniej z opłat za parkowanie w SPPN.

Trzaskowski poinformował, że w 2020 r. dochody miasta spadną o 1,5 mld zł. Na inwestycje planowano w tym roku wydać 3,5 mld zł, jednak po korekcie budżetu miasto będzie mogło wydać 3,04 mld zł. 

fc

Polecane

Wróć do strony głównej