Afera deweloperska w Warszawie. Na działkę na Kamionku wjechał ciężki sprzęt

- Rodzi się pytanie, na kogo złoży zawiadomienie, bo w momencie sprzedaży działki prezydentem Warszawy była Hanna Gronkiewicz-Waltz - mówił portalowi tvp.info radny PiS Marek Borkowski. Dodał, że we wtorek na działkę na Kamionku wjechały już koparki.

Powiązany Artykuł

Nieważność reprywatyzacji nieruchomości przy ul. Grochowskiej. Komisja ujawnia kolejne nieprawidłowości

Protesty mieszkańców

"Od kilku lat mieszkańcy okolic Kamionkowskich Błoni Elekcyjnych usiłują powstrzymać zabudowę jednego z jej fragmentów ciągnącego się wzdłuż ul. Stanisława Augusta. Teren ten bezpośrednio sąsiaduje z zabytkowym parkiem Skaryszewskim i został wpisany do rejestru zabytków decyzją z 1993 r. jako jego otulina" - poinformował portal.

Cztery lata temu fragment działki od strony ul. Stanisława Augusta sprzedało miasto stołeczne Warszawa. Następnie kupująca teren spółka odsprzedała go największemu deweloperowi w Polsce, który zamierza w tym miejscu postawić apartamentowce.

• Budowa mostu pontonowego na Wiśle. Szef MON zdradza, kiedy będzie gotowy
• Afera "Czajki". Dworczyk: ciężar odpowiedzialności muszą wziąć na siebie władze Warszawy

- W ostatnich dniach dzięki uporowi działaczy Stowarzyszenia Miasto jest Nasze światło dzienne ujrzały dokumenty pokazujące, że cztery lata temu stołeczny ratusz nie miał prawa sprzedać tego fragmentu zabytkowego parku. Kontrowersje wokół całej sprawy potwierdza fakt, że prezydent Rafał Trzaskowski poinformował, iż złożył zawiadomienie do prokuratury - mówił radny PiS. 

Zawiadomienie prokuratury

Polityk Platformy Obywatelskiej poinformował w poniedziałek o podjęciu decyzji ws. złożenia zawiadomienia do prokuratury." W trybie interesu społecznego i przekazania dokumentów, w tym wszystkich opinii prawnych dotyczących sprzedaży działki na Kamionku z 2016 r." - cytuje prezydenta Warszawy portal. Jak zaznaczył, chce, by służby dokładnie zbadały sprawę i wyjaśniły pojawiające się wątpliwości.

- Rodzi się pytanie, na kogo Rafał Trzaskowski złoży zawiadomienie, bo w momencie sprzedaży działki prezydentem Warszawy była Hanna Gronkiewicz-Waltz, która jednak w mediach zaprzeczyła, że jako prezydent wydawała zgodę i sprawowała funkcję Stołecznego Konserwatora Zabytków - skomentował informację radny PiS z Pragi-Południe.

W rozmowie z portalem tvp.info samorządowiec podkreślił, że Kamionkowskie Błonia Elekcyjne "to bardzo piękny teren, położony praktycznie w parku, o czym świadczą zresztą gigantyczne ceny potencjalnych mieszkań". – Deweloper zdążył już wystawić je do sprzedaży i sięgają 15 tys. za metr kwadratowy - zaznaczył.

Analiza prawna

"Działka przy ul. Stanisława Augusta, stanowiąca teren zielony, liczy 22 tys. 500 mkw. W 80 proc. jest objęta ochroną konserwatorską z racji wpisu do rejestru zabytków. Przed sprzedażą miejscy urzędnicy powinni byli uzyskać zgodę konserwatora zabytków. Tak się jednak nie stało. W 2017 r. sprawę sprzedaży błoni ujawniło stowarzyszenie Miasto Jest Nasze. Po wielu informacjach medialnych na ten temat miasto zleciło opracowanie pogłębionej analizy prawnej na temat legalności sprzedaży działki" - wyjaśnił portal.

"Ruch wystąpił do ratusza o ujawnienie wniosków z analizy, jednak miasto odmówiło. Sprawa trafiła do sądu. Wojewódzki Sąd Administracyjny przyznał rację aktywistom i nakazał ujawnienie ekspertyzy. Jednak od tego wyroku Rafał Trzaskowski wniósł kasację. Kolejne korzystne orzeczenie dla MJN wydał w maju tego roku Naczelny Sąd Administracyjny" - dodało tvp.info.

"Z uzyskanych na mocy orzeczenia NSA ekspertyz wynika, że przy sprzedaży zabytkowego terenu wymagana była zgoda konserwatora zabytków, a urzędnicy o nią nie wystąpili" - wyjaśnił portal.

kb, TVP Info