Magdalena Adamowicz: celem konwencji stambulskiej jest ochrona najsłabszych

2020-08-01, 01:00

Magdalena Adamowicz: celem konwencji stambulskiej jest ochrona najsłabszych

- Celem konwencji stambulskiej jest ochrona najsłabszych; ta konwencja daje wolność wyboru - nie chcę, żeby przyczyną przemocy były stereotypy - mówiła w piątek w Gdańsku europosłanka Koalicji Obywatelskiej Magdalena Adamowicz, która zorganizowała debatę na temat tzw. konwencji antyprzemocowej.

W dyskusji uczestniczyli: wicedyrektorka Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej (MOPR) w Gdańsku Agnieszka Chomiuk, proboszcz parafii św. Mikołajka w Gdyni ks. dr Jacek Socha, radca prawny Izabela Duczyńska oraz psycholog Karolina Putz, która na co dzień udziela pomocy dzieciom pokrzywdzonym przestępstwem oraz ich rodzinom.

Czytaj także:

Adamowicz zwróciła uwagę, że celem konwencji stambulskiej, jest zapobieganie przemocy, ochrona jej ofiar, ściganie sprawców. Konwencja, jak mówiła, "wzywa społeczeństwo do zapewnienia kobietom i mężczyznom równości". Przypomniała, że dokument zakłada m.in., że istnieje związek przemocy z nierównym traktowaniem, oraz że przemoc nie może być usprawiedliwiana tradycją ani religią. Mówi o przemocy, nie tylko fizycznej, ale również psychicznej, seksualnej i ekonomicznej.

Powiązany Artykuł

pap ziobro 1200.jpg
"Niezgodne z polską konstytucją". Ziobro o zapisach konwencji stambulskiej

Zagrożenie dla polskiej tradycji i rodziny

Od początku konwencja budziła kontrowersje - przytaczano argumenty o jej niezgodności z konstytucją oraz o tym, że stanowi zagrożenie dla polskiej tradycji rodziny.

Według Magdaleny Adamowicz, przeciwnicy konwencji nie potrafią wskazać konkretnych zapisów w dokumencie, które szkodziłyby społeczeństwu.

- Słyszałam tylko ogólniki, że konwencja zagraża rodzinie, że mówi o ponad pięćdziesięciu rodzajach płci. Nie znalazłam jednak przepisów, które by o tym zaświadczyły. Znalazłam za to wiele treści, które wspierają osoby pokrzywdzone i rodzinę - powiedziała eurodeputowana.

Czytaj także:

- Moim zdaniem ta konwencja daje wolność wyboru. Ona nie chce, żeby przyczyną przemocy były stereotypy, że to kobieta zajmuje się dziećmi i domem, a mężczyzna zarabia na rodzinę. (...) W każdej z religii kobieta i mężczyzna mają równe prawa. Każdy jest tak samo kochany przez Boga. Wszyscy jesteśmy równi. Ta konwencja jest o ochronie słabszych, pokrzywdzonych i tych, którzy potrzebują pomocy - dodała Magdalena Adamowicz.

Powiązany Artykuł

PAP Mateusz Morawiecki konwencja stambulska 1200.jpg
Wniosek premiera do TK ws. konwencji stambulskiej. Dr Zych: dobra decyzja, ten dokument szkodzi

Wniosek o wszczęcie procedury wypowiedzenia konwencji

Konwencja Rady Europy z 2011 r. o zapobieganiu i zwalczaniu przemocy wobec kobiet i przemocy domowej (tzw. konwencja stambulska) ma chronić kobiety przed wszelkimi formami przemocy oraz dyskryminacji. Konwencja zakłada, że istnieje związek przemocy z nierównym traktowaniem, a walka ze stereotypami i dyskryminacją sprawiają, że przeciwdziałanie przemocy jest skuteczniejsze. Dokument podpisało 45 państw i UE, ratyfikowały ją 34 kraje. Polska podpisała konwencję w grudniu 2012 r., a ratyfikowała w 2015.

W poniedziałek minister sprawiedliwości i szef Solidarnej Polski Zbigniew Ziobro złożył do minister rodziny, pracy i polityki społecznej wniosek o wszczęcie procedury wypowiedzenia konwencji. Według szefa MS "w warstwie ideologicznej jest ona niezgodna z Konstytucją RP i polskim porządkiem prawnym".

Czytaj także:

O zaprzestanie podważania autorytetu konwencji stambulskiej i zaniechania wszelkich prac zmierzających do jej wypowiedzenia przez Polskę wezwał w środę rzecznik praw obywatelskich Adam Bodnar.

W czwartek premier Morawiecki poinformował, że zdecydował o skierowaniu do TK wniosku o zbadanie zgodności konwencji stambulskiej z konstytucją. Zaznaczał, że "sprawy tak wielkiej wagi należy rozpatrywać w ramach przejrzystej, prawomocnej procedury".

ks

Polecane

Wróć do strony głównej