Śmierć noworodka w Rudzie Śląskiej. Resort sprawiedliwości sprawdza działania kuratorów wobec rodziny dziecka
2020-07-23, 16:38
Wiceminister sprawiedliwości Michał Wójcik poinformował, że sprawdzane są działania różnych instytucji wobec rodziny z Rudy Śląskiej. Rodzice zostali zatrzymani po tym, jak do szpitala trafiło ich miesięczne dziecko, które - zdaniem lekarzy - miało obrażenia mogące wskazywać na maltretowanie. Chłopiec, mimo reanimacji, zmarł.
Michał Wójcik powiedział Polskiemu Radiu, że sprawdzana jest sytuacja tej rodziny oraz działania różnych instytucji, m.in. praca kuratorów.
Powiązany Artykuł
Zatrzymani rodzice miesięcznego dziecka. Chłopczyk zmarł, miał ślady maltretowania
- Ta sprawa, straszna - można powiedzieć, ma swój początek już siedem miesięcy temu, kiedy dochodziło do różnych aktów przemocy wobec drugiego dziecka, starszego - mówi wiceminister sprawiedliwości. - Był nawet w całej sprawie moment, gdzie dziecko było umieszczone w rodzinie zastępczej. Później sąd zdecydował o tym, żeby ograniczyć władzę rodzicielską rodziców poprzez nadzór kuratora, który co trzy miesiące miał składać sprawozdania - poinformował Michał Wójcik.
Posłuchaj
Starsze dziecko trafiło do pogotowia opiekuńczego.
Wiceszef resortu sprawiedliwości podkreślił, że zbadanie wszystkich okoliczności sprawy jest niezbędne, by ustalić co zawiodło. Jego zdaniem, na tym etapie jest zbyt wcześnie, aby mówić, że na pewno ktoś popełnił błąd.
mr