Konwencja stambulska. Piotr Sak: krzywda ludzka jest apolityczna, nie należy jej ideologizować

Powiązany Artykuł

"Czas pozbyć się genderowego konia trojańskiego". Wiceminister sprawiedliwości o konwencji stambulskiej

Konwencja o zapobieganiu i zwalczaniu przemocy wobec kobiet i przemocy domowej, potocznie zwana konwencją stambulską jest dokumentem, który ma chronić kobiety przed wszelkimi formami przemocy oraz dyskryminacji. Polska podpisała ją w grudniu 2012 r., a ratyfikowała w 2015 r. Od początku budziła ona kontrowersje - przytaczano argumenty o jej niezgodności z konstytucją oraz o tym, że stanowi zagrożenie dla polskiej tradycji rodziny. Przeciwnicy zarzucają konwencji niezgodność z polską konstytucją i dążenie do narzucania wszystkim państwom ideologii gender.

Zdaniem wiceministra sprawiedliwości Marka Romanowskiego postanowienia dokumentu w warstwie ideologicznej są sprzeczne z polskim porządkiem konstytucyjnym. - Ta część dogmatyczna, która dotyczy przeciwdziałania przemocy wobec kobiet nie niweluje braków, które są tak ewidentne. Konwencja napisana jest tak złym językiem i jest tak przesiąknięta ideologią, że jest po prostu niebezpieczna - ocenił. Podkreślił, że przewidziane w konwencji standardy dotyczące ochrony przeciw przemocy są realizowane przez Polskę "z nawiązką" dzięki ustawodawstwu krajowemu.

Głosy dwóch stron

- Nie chodzi tylko o to, żeby karać, ale aby robić wszystko, żeby zjawisko przemocy wyeliminować lub bardzo poważnie ograniczyć. To można zrobić tylko poprzez działania prewencyjne, do których należy przede wszystkim edukacja, i to już na etapie szkolnym. Ma ona uczyć zachowań równościowych - nie wolno stosować przemocy, musimy wzajemnie się szanować - i dawać wiedzę młodym ludziom, którzy mogą być ofiarami przemocy, co zrobić, jeżeli takimi się staną - tłumaczyła Wanda Nowicka.

• Ataki na cywilizację chrześcijańską. W którą stronę zmierza Europa?
• Robert Tekieli: Polska potrzebuje strategii walki z inwazją tęczowej ideologii
• "Rewolucja inspirowana marksizmem". Jan Maria Jackowski o LGBT

- Uważamy ten dokument za manifest o charakterze polityczno-ideologicznym, a nie pomocowym. Dokument, który promuje wartości szkodliwe dla Polski i polskiego społeczeństwa. Krzywda ludzka jest apolityczna i nie należy jej ideologizować - mówił Piotr Sak. Poseł Solidarnej Polski wskazał zagrożenia, które może nieść za sobą wprowadzenie narzucanej edukacji ideologicznej do szkół.

Więcej w nagraniu audycji.

Posłuchaj

Posłuchaj

Wanda Nowicka i Piotr Sak o ewentualnym wypowiedzeniu konwencji stambulskiej ("Dwie strony"/Polskie Radio 24) 22:25

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

***

Audycja: "Dwie strony"

Prowadzący: Mirosław Skowron

Goście: Piotr Sak (Solidarna Polska), Wanda Nowicka (Lewica)

Data emisji: 20.07.2020

Godzina emisji: 08.06

Polskie Radio 24/PAP/st