Trzaskowski przeciwny adopcji dzieci przez pary homoseksualne. Przypominamy, co mówił wcześniej
2020-07-04, 12:34
- Jestem przeciw adopcji dzieci przez pary jednopłciowe - powiedział w Kaliszu kandydat KO na prezydenta Rafał Trzaskowski. Tymczasem, jak wskazuje na Twitterze dziennikarz Michał Rachoń, polityk "wpisał do swojego programu obietnicę, że wprowadzi konkretną ustawę o związkach partnerskich. Projekt tej ustawy zezwala na adopcję dzieci przez pary jednopłciowe".
Kandydat Koalicji Obywatelskiej na prezydenta Rafał Trzaskowski powiedział, że jest przeciwko adopcji dzieci przez pary jednopłciowe. Na konferencji prasowej w Kaliszu odniósł się do deklaracji prezydenta Andrzeja Dudy, który chce, aby zakaz tej adopcji znalazł się w konstytucji.
Kandydat KO: to temat zastępczy
Rafał Trzaskowski powiedział, że w kwestii adopcji dzieci przez pary jednopłciowe zgadza się z prezydentem, ale w jego jest to temat zastępczy.
- Dzisiaj w momencie, kiedy cała Polska mówi o ułaskawieniu, kiedy cała Polska jest zbulwersowana tymi faktami i kiedy trzeba by raczej było powiedzieć o kategoriach przestępstw, które powinny być wyłączone z ułaskawienia, bo dzisiaj to jest temat, o którym większość z nas rozmawia. Dzisiaj kiedy rządzący mówią o kolejnym ataku na media i powinniśmy się zajmować wolnością mediów, to pan prezydent jak zwykle ucieka i szuka tematów zastępczych, które nie są przedmiotem debaty w tym wyścigu prezydenckim - oświadczył.
Upomniany Paweł Rabiej
Rafał Trzaskowski nie pierwszy raz był pytany o swój stosunek do ślubów par homoseksualnych (w 2018 roku zadeklarował, że chciałby jako pierwszy prezydent stolicy takiego ślubu udzielić) oraz adopcji przez nie dzieci. Unikał jednak jasnej deklaracji w tej sprawie.
"W ramach przysługującej mi inicjatywy ustawodawczej przedstawię projekt ustawy o związkach partnerskich, zgodny z założeniami poselskiego projektu złożonego do Sejmu w poprzedniej kadencji" - ogłosił polityk w swoim programie.
"Wspomniany (...) projekt ustawy autorstwa Nowoczesnej głosi, że związek partnerski to »powstały z woli partnerów, sformalizowany związek dwóch osób niezależnie od ich płci«. Artykuł 17 natomiast przewiduje możliwość »przysposobienia zstępnego«, czyli potomka któregoś z partnerów. Z kolei w punkcie trzecim tegoż artykułu czytamy, że »płeć partnera przysposabiającego nie może być podstawą odmowy przysposobienia przez sąd«. Oficjalnie otwiera to możliwość legalnej adopcji dzieci przez pary jednopłciowe" - wskazuje "Gazeta Polska Codziennie".
"Podobno Rafal Trzaskowski jest przeciwny adopcji dzieci przez pary jednopłciowe. I dlatego wpisał do swojego programu obietnicę, że wprowadzi konkretną ustawę o związkach partnerskich. Projekt tej ustawy zezwala na adopcję dzieci przez pary jednopłciowe" - komentował na Twitterze dziennikarz Michał Rachoń.
Karta LGBT
W marcu 2019 roku wiceprezydent Warszawy Paweł Rabiej wyraził nadzieję, że jednym z etapów zmian w Polsce będzie możliwość adopcji dzieci przez pary homoseksualne, Rafał Trzaskowski upomniał go na Twitterze. "Działaniom Warszawy przyświeca walka z brakiem tolerancji. Wypowiedzi wykraczające poza program Koalicji Europejskiej mogą zniszczyć nasz wysiłek w walce z nienawiścią. Poleciłem wiceprezydentowi Rabiejowi zajęcie się wyłącznie zadaniami, które mu wyznaczyłem" - napisał wówczas.
Jako prezydent Warszawy, Rafał Trzaskowski objął patronatem Paradę Równości 2019. Pojawił się na niej baner "Małżeństwa dla wszystkich. Z prawem do adopcji". Niektórzy obserwatorzy, a także politycy Zjednoczonej Prawicy uznali, że patronat włodarza stolicy oznacza też poparcie dla tego hasła.
Rafał Trzaskowski podpisał również dokument "Warszawska polityka miejska na rzecz społeczności LGBT+". Karta zakłada działania w różnych obszarach, między innymi "w edukacji antydyskryminacyjnej i seksualnej w każdej szkole". Obejmuje też sfery: bezpieczeństwa, kultury i sportu, pracy oraz administracji.
Niektórzy politycy Lewicy krytycznie odnieśli się do realizacji postulatów podpisanej przez polityka Karty LGBT. - Rafał Trzaskowski podpisał kartę, jak został już prezydentem, wcześniej może nie miał odwagi. Nie zrealizował absolutnie nic z podpisanej z wielką pompą deklaracji LGBT+. W stolicy miały powstać centrum społeczności LGBT, stanowisko pełnomocnika ds. osób związanych z tym środowiskiem, hostel dla nich. Nic z tych rzeczy nie ma - zaznaczyła Anna Maria Żukowska, rzecznik ugrupowania, na antenie Polskiego Radia 24.
ms, IAR, PAP, PR24, tvp.info, gpcodziennie.pl