Koronawirus na Śląsku. Wiceminister zdrowia: do środy testy u wszystkich górników

2020-05-11, 17:43

Koronawirus na Śląsku. Wiceminister zdrowia: do środy testy u wszystkich górników
Koronawirus na Śląsku. Foto: PAP/Andrzej Grygiel

- Do środy w ramach badań przesiewowych od górników z wytypowanych kopalń pobranych zostanie 15 tys. wymazów – zapowiedział wiceminister zdrowia Waldemar Kraska. Dodał, że od środy w woj. śląskim ruszy dziewiąte laboratorium, mogące wykonać kilka tysięcy testów dziennie.

Posłuchaj

Waldemar Kraska o testowaniu górników (IAR)
+
Dodaj do playlisty

Wiceminister zdrowia Waldemar Kraska i wojewoda śląski Jarosław Wieczorek uczestniczyli w briefingu po poniedziałkowym spotkaniu sztabu kryzysowego w Śląskim Urzędzie Wojewódzkim w Katowicach.

Jak podsumowali, w ramach prowadzonej od czwartku akcji badań przesiewowych – w związku z ogniskami epidemicznymi w pięciu kopalniach – do niedzieli pobrano wymazy od ok. 10 tys. ich pracowników.

Kraska wskazał, że do środy wymazy zostaną pobrane od "praktycznie wszystkich" górników z wytypowanych kopalń – łącznie od 15 tys. osób (wymazy te pobierane są w punktach stacjonarnych, przede wszystkim typu drive-through).

Powiązany Artykuł

koronawirus 1200.jpg
W Polsce wyzdrowiało prawie 6 tys. osób. 210 nowych zakażeń, kolejne 3 osoby zmarły

Infolinia dla górników objętych badaniami

Od wtorku ruszyć ma również pobieranie próbek od rodzin górników ze stwierdzanymi dodatnimi wynikami – do nich z kolei dotrą wymazobusy. Dla górników z kopalń objętych badaniami przesiewowymi uruchomiono infolinie; zapewnieni są psychologowie.

Badani górnicy nie pracują, czekając na wyniki testów. - Chcemy, aby tylko osoby, które mają wynik ujemny, mogły pracować dalej w kopalniach – wyjaśnił wiceminister zdrowia.

- Być może pod koniec tygodnia będzie decyzja o ponownym testowaniu górników, abyśmy wiedzieli, czy ewentualnie w grupie obecnie osób ujemnych nie mamy nowych zakażeń, aby uniknąć nowej fali wielu zakażonych – zasygnalizował Kraska, zastrzegając, że 97-98 proc. zakażonych górników przechodzi chorobę bezobjawowo. Wojewoda dodał, że ogólna liczba hospitalizowanych osób w regionie od środy spada.

"Wyrywkowe przesiewy"

- Wyniki będą sukcesywnie spływały, ale po dzisiejszej naradzie w sztabie antykryzysowym jestem pełen optymizmu, że w ciągu najbliższych dni potrafimy opanować skalę zakażeń – zadeklarował wiceminister.

Wojewoda zaznaczył, że kopalnie z ogniskami "będą przywracane powoli do normalnej funkcjonalności tak szybko, jak będzie coraz większa liczba pracowników z wynikami ujemnymi".

CZYTAJ RÓWNIEŻ >>> "Lista pamięci" lekarzy i plotka nt. SOR-ów. Dziennikarz mieszkający w Moskwie o walce Rosji z koronawirusem

Podał też, że od poniedziałku w kolejnych pięciu kopalniach, gdzie w poprzednich tygodniach stwierdzano pojedyncze zakażenia, ruszyły "wyrywkowe przesiewy", na niewielkich grupach. Na podstawie wyników zapadać mają decyzje o ewentualnym rozszerzaniu ich skali.

Wiceminister zdrowia przestrzega

Jak przypomniał Kraska, wyłączając dane z woj. śląskiego, w ostatnich dniach liczba stwierdzanych zakażeń we wszystkich pozostałych regionach kraju nie przekraczałaby łącznie stu dziennie.

- Zależy nam, aby jak najszybciej móc zidentyfikować wszystkie osoby, które są zarażone, mają wynik dodatni, aby zostały odizolowane albo w izolacji domowej, albo w izolatorium, a w przypadku osób z większymi objawami – w szpitalach. To ma na celu zapobieżenie transmisji poziomej wśród mieszkańców, ale również w sektorze wydobywczym, aby kopalnie mogły wrócić do normalnego funkcjonowania w jak najkrótszym czasie – skomentował Wieczorek.

Dołączył do niego wiceminister, apelując o przestrzeganie, szczególnie na Śląsku, wytycznych dotyczących ograniczania wychodzenia z domów do minimum, a w razie takiej konieczności, stosowania maseczek w przestrzeni publicznej i utrzymywania dwumetrowego dystansu.

Jak samodzielnie zrobić maseczkę? fot. PAP/Maria Samczuk Jak samodzielnie zrobić maseczkę? fot. PAP/Maria Samczuk

- Jeżeli poluzujemy te restrykcje – co widzieliśmy wczoraj nad Bałtykiem: bliski kontakt, praktycznie wszyscy bez maseczek – to ten wysiłek, który przez wiele tygodni był ze strony Polaków, za co im dziękuję, może pójść na marne – przestrzegł Kraska.

20 tys. osób na kwarantannie

Pytany o pogłoski dotyczące możliwości odizolowania regionu lub jego części od reszty kraju wojewoda ocenił, że to "od naszej odpowiedzialności – jako społeczności mieszkańców województwa – będzie zależało, jakie decyzje w przyszłości mogą być podejmowane".

- Dla nas w tej chwili najważniejszym zadaniem jest wyłapanie całego sektora wydobywczego pod kątem ognisk, aby wyizolować wszystkie osoby mogące być nosicielami wirusa i wygasić jak najszybciej ogniska w kopalniach. Jeżeli tak się stanie, wydaje się, że nie będzie argumentów za tym, by wprowadzać dodatkowe restrykcje – uznał Wieczorek.

Kraska podał, że obecna liczba osób przebywających na kwarantannie w regionie sięga 20 tys. osób. Nie odniósł się bezpośrednio do późniejszego pytania o rozbieżności tej wartości z przekazywanymi przez urząd wojewódzki bieżącymi danymi sanepidu, dotyczącymi ok. 5,5 tys. osób na kwarantannie.

Powstanie jedno duże labolatorium

Wiceminister podkreślił, że aby wesprzeć wojewódzki sanepid w związanej z tym pracy, do regionu dotarli już inspektorzy z innych części kraju. Wsparcie udzielane jest też im zdalnie.

Potwierdził, że pobierane przesiewowo od górników próbki są obecnie rozsyłane do wielu laboratoriów w kraju, "ponieważ Śląsk sam swoimi siłami tych badań nie mógłby wykonać". Zapowiedział jednocześnie uruchomienie w najbliższych dniach kolejnych laboratoriów w regionie.

- Wiem, że powstanie m.in. jedno duże laboratorium, które będzie mogło wykonać kilka tysięcy testów dziennie – wskazał Kraska. Wieczorek uściślił, że do ośmiu pracujących obecnie w woj. śląskim laboratoriów, od środy dołączy "dziewiąte, bardzo duże", a "jedno z laboratoriów uzyska bardzo znaczący wzrost mocy".

kad

Polecane

Wróć do strony głównej