"W maju wypłata pieniędzy z programu »Kultura w sieci«". NCK odpowiada na publikację "Wyborczej"

2020-04-24, 23:44

"W maju wypłata pieniędzy z programu »Kultura w sieci«". NCK odpowiada na publikację "Wyborczej"
Zdjęcie ilustracyjne. Foto: Twitter/Ministerstwo Kultury

"Już w maju do ludzi kultury dotrą pieniądze z uruchomionego przez wicepremiera i szefa MKiDN Piotra Glińskiego programu »Kultura w sieci«" - poinformował w piątek dyrektor Narodowego Centrum Kultury dr Rafał Wiśniewski. Zapewnił, że rozpatrywanie wniosków trwa 24 godz. na dobę przez siedem dni w tygodniu.

W środę wicepremier Piotr Gliński poinformował na Twitterze, że do programu "Kultura w sieci" wpłynęło ponad 12 tys. wniosków oraz, że "pula środków została zwiększona czterokrotnie, do 80 mln zł".

Informację tę skomentował red. Witold Mrozek w opublikowanym w czwartek na portalu Wyborcza.pl. artykule pt. "Gliński zamiast 20 rozda 80 mln zł. Świetnie, ale to nie wystarczy. Co jest nie tak z pomocą dla artystów". Autor publikacji ocenił, że "kierownictwo resortu - choć z opóźnieniem i nie zawsze - słucha jednak społecznych sygnałów", ale - jak dodał - zwiększona pula pieniędzy rozwiązuje jednak tylko część problemów".

Powiązany Artykuł

MK 1.jpg
Piotr Gliński o wsparciu dla kultury: może sięgnąć nawet do 4 mld złotych

>>> [CZYTAJ RÓWNIEŻ] Więcej czasu na wnioski w programie "Kultura w sieci". Znamy nowe terminy

Red. Mrozek przekonywał m.in., że "artyści, edukatorzy czy organizacje pozarządowe nadal mogą czekać dwa miesiące, a nawet więcej, aż zobaczą pieniądze na koncie".

"Chcemy, by środki finansowe jak najszybciej dotarły do ludzi kultury"

W odpowiedzi skierowanej w piątek do red. Mrozka, dr Rafał Wiśniewski poinformował, że działalność NCK "została całkowicie przeorganizowana" na potrzeby programu "Kultura w sieci" i rozpatrywanie wniosków trwa siedem dni w tygodniu, a "w ostatnim okresie przyjmowania wniosków, a teraz ich oceny - nawet 24 godziny na dobę".

"Naszym priorytetem jest, by środki finansowe jak najszybciej dotarły do ludzi kultury. I stanie się to już w maju" - czytamy w opublikowanej odpowiedzi dyrektora NCK na artykuł.

Autor publikacji na portalu Wyborcza.pl zwrócił uwagę, że "wciąż najważniejszy program rządowej pomocy dla kultury ma charakter konkursu grantów na projekty, a nie pomocy społecznej". "Czy faktycznie potrzebujemy tysięcy nowych »dzieł« internetowych? Czy może raczej zapewnienia bezpieczeństwa socjalnego zarówno branży kulturalnej, jak i wszystkim zagrożonym przez pandemię?" - pytał red. Mrozek.

W odpowiedzi szef NCK odparł, że ludzie kultury "chcą tworzyć i dzielić się efektami swojej pracy z publicznością", a program "Kultura w sieci" to zapewnia. Jak podkreślił, "program został tak skonstruowany, by miał jak najszerszy zakres działania", dlatego obejmuje artystów oraz instytucje, fundacje, stowarzyszenia czy osoby samozatrudnione w sektorze kultury.

"Na tym na pewno się nie skończy"

Dr Rafał Wiśniewski zwrócił uwagę, że "pomoc socjalna też funkcjonuje". "W MKiDN od lat działa fundusz zapomogowy, zasilony znacznymi środkami. Trafiają one do indywidualnych twórców i artystów, którzy z różnych powodów nie mogą wykonywać swojej pracy. Z programów dotacyjnych natomiast korzystają także organizacje i i instytucje" - czytamy.

Powiązany Artykuł

P-Glinski-pap-1200.jpg
Szacowanie strat i koniecznej pomocy. Gliński zapowiada rekompensaty dla instytucji kultury

>>> [CZYTAJ RÓWNIEŻ] Wsparcie w ramach "Kultury w sieci". Piotr Gliński: rozmawiamy o zwiększeniu puli pieniędzy

Dodał on, że 80 mln zł to nie jedyne środki, które z budżetu państwa trafiają za pośrednictwem NCK do sektora kultury.

"W ramach dziesięciu programów dotacyjnych i stypendialnych, którymi zarządzamy w 2020 roku, przekażemy twórcom i instytucjom kultury ok. 125 mln zł. Zapewniam, że na tym na pewno się nie skończy" - czytamy w odpowiedzi podpisanej przez dyrektora NCK.

jp

Polecane

Wróć do strony głównej