Generowanie lęku i dawanie naiwnych "recept". Episkopat o szkodliwych praktykach w czasie pandemii

Komisja Episkopatu przestrzega przed samozwańczymi prorokami, którzy w czasie pandemii podają proste i naiwne "recepty".

"Głównym błędem owych samozwańczych proroków jest nieprawomocne i zarazem sugestywne wypowiadanie się w imieniu Boga oraz błędne pojmowanie Opatrzności jako mechanicznej i natychmiastowej interwencji Bożej na zawołanie człowieka" - czytamy w nocie.

Komisja Nauki Wiary podkreśla, że niedopuszczalne jest magiczne traktowanie sakramentów i promowanie wizji Kościoła jako bezpiecznej arki, przeznaczonej wyłącznie dla świętych i sprawiedliwych.

Powiązany Artykuł

"Zjednoczmy głosy, wznosząc je ku Niebu". Wezwanie modlitewne papieża Franciszka

Arcybiskup Stanisław Budzik podkreśla w dokumencie rolę Kościoła jako "sakramentu nadziei". "W tym trudnym czasie Kościół na nowo odkrywa misję głoszenia Chrystusa jako źródła nadziei, pociechy i umocnienia. Wspólnota Kościoła jest wezwana, aby szczególnie w sytuacji zagrożenia okazywać swoje macierzyńskie i miłosierne oblicze" - zaznacza hierarcha.

Komisja Episkopatu odnosi się także do kwestii sakramentalnej i miłości bliźniego, która wyraża się przez konkretną pomoc.

"Konieczne dla walki z epidemią ograniczenia są szczególnie bolesne dla wiernych pozbawionych bezpośredniego dostępu do Eucharystii i sakramentów Kościoła. Możemy jednak łączyć się duchowo z Chrystusem Eucharystycznym za pośrednictwem transmisji telewizyjnych, radiowych oraz internetowych. Możemy ten trudny czas wykorzystać do odnowienia praktyki modlitwy domowej i rodzinnej, do konkretnych uczynków miłosierdzia, zwłaszcza wobec osób starszych i samotnych, szczególnie zagrożonych epidemią" - czytamy w dokumencie.

bb/episkopat.pl