Minister zdrowia: mamy 10 tys. łóżek i ok. 1300 respiratorów w szpitalach zakaźnych

2020-03-30, 21:51

Minister zdrowia: mamy 10 tys. łóżek i ok. 1300 respiratorów w szpitalach zakaźnych
Minister zdrowia Łukasz Szumowski. Foto: Adam Guz / KPRM

- Mamy 10 tys. łóżek i ok. 1300 respiratorów w szpitalach zakaźnych - poinformował minister zdrowia Łukasz Szumowski. Przekazał, że 50 respiratorów jest używanych, co - jak mówił - "pokazuje, że mamy duży potencjał, ale to nie może nas usypiać".

  • - W szpitalach zakaźnych mamy w tej chwili 10 tys. łóżek i ok. 1300 respiratorów - powiedział w poniedziałek wieczorem Łukasz Szumowski
  • Minister zdrowia dodał, że obecnie używanych jest 50 respiratorów
  • Łukasz Szumowski uspokoił, że Ministerstwo Zdrowia przekazuje dane o wszystkich pacjentach, którzy zakazili się koronawirusem i z jego powodu zmarli

Łukasz Szumowski odpowiadając na antenie TVN24 na pytanie, ile jest w Polsce wolnych łóżek i respiratorów w szpitalach, powiedział, że w tej chwili w szpitalach zakaźnych i jednoimiennych zakaźnych jest ok. 1300 pacjentów, 10 tys. łóżek oraz ok. 1300 respiratorów. Zaznaczył, że są to liczby odnoszące się tylko do szpitali zakaźnych, bo poza nimi jest "gros tych respiratorów".

Powiązany Artykuł

Minister zdrowia EN 1200.jpg
Minister zdrowia: mamy jeszcze możliwość hospitalizowania dużych grup pacjentów

Dodał, że "w tej chwili zajętych respiratorów jest 50 sztuk, czyli 50 pacjentów jest na intensywnych działaniach". Jak mówił, "to pokazuje, że na razie jeszcze mamy bardzo duży potencjał, ale to nie może nas w ogóle usypiać". - Ani to nie jest pozytywna, ani negatywna informacja - zaznaczył.

"Raportujemy wręcz z nadmiarem"

Minister zdrowia pytany, czy stosunkowo mały odsetek osób, które zmarły w Polsce w porównaniu do innych krajów (Niemiec czy Francji,) wynika z tego, że nie wszystkie osoby, które miały koronawirusa, zalicza się do ofiar, odpowiedział: "wręcz odwrotnie".

- Raportujemy wręcz z nadmiarem w porównaniu np. z Niemcami. Z tego co się orientuję, u naszych zachodnich sąsiadów jest tak, że jeżeli pacjent choruje na bardzo ciężką, terminalną chorobę, a ma infekcję spowodowaną COVID-19, to jest raportowany jako zgon z powodu tej choroby - wyjaśniał Łukasz Szumowski.

>>[CZYTAJ TAKŻE] GIS apeluje: nie lekceważ zagrożenia. Jedna czwarta zakażonych koronawirusem to ludzie młodzi

Podkreślił, że Ministerstwo Zdrowia przekazuje dane "o wszystkich pacjentach, którzy są rozpoznani i którzy zmarli". - Część z nich prawdopodobnie zmarło z innych przyczyn, tak jak pacjent, który miał nagłe zatrzymanie krążenia. Zresztą wyobraźmy sobie sytuację tragiczną, że pacjent, który jest zakażony, zginie w wypadku. Wtedy COVID-19 nie jest przyczyną jego śmierci. Niezależnie od tego my, jako ministerstwo, raportujemy każdego pacjenta, który jest zakażony koronawirusem i który zmarł - zaznaczył szef resortu zdrowia.

Powiązany Artykuł

koronawius lekarz pap 1200.jpg
Pięć nowych przypadków śmiertelnych zakażenia koronawirusem

Kolejne przypadki zakażeń

Jak wyjaśnił, resort zdrowia czasami dodaje, że "przyczyna zgonu prawdopodobnie była inna, bo tak było". - Ale tutaj nie ukrywamy żadnego przypadku. Nie próbujemy jakkolwiek klasyfikować tych pacjentów do innych zjawisk czy innych chorób - przekonywał Łukasz Szumowski.

Uważam, że powinniśmy być tutaj całkowicie transparentni i przejrzyści - dodał.

>>>[CZYTAJ RÓWNIEŻ] Wiceminister zdrowia: przepisy umożliwiają obowiązkowe badanie personelu medycznego

Ministerstwo Zdrowia poinformowało w poniedziałek wieczorem o kolejnych 71 potwierdzonych przypadkach koronawirusa w Polsce. Łączny bilans wynosi 2055 osób. 31 osób zmarło.

bb

Polecane

Wróć do strony głównej