"Polska jest krajem spokojnym i bezpiecznym". Andrzej Duda podsumował 5 lat urzędowania

2020-02-24, 06:06

"Polska jest krajem spokojnym i bezpiecznym". Andrzej Duda podsumował 5 lat urzędowania
Prezydent Andrzej Duda . Foto: PAP/Rafał Guz

W wywiadzie dla tygodnika "Sieci" Andrzej Duda podsumował pięć lat swojego urzędowania. Prezydent powiedział, że za jego kadencji udało się znacząco zminimalizować emigrację zarobkową. - Obecnie wielu rodaków chętnie wraca do kraju - powiedział prezydent w rozmowie.

Powiązany Artykuł

Jarosław Kaczyński sztab wyborczy PIS pap 1200.jpg

Prezydent podkreślił ponadto, że: "Polska jest teraz krajem spokojnym i bezpiecznym". Andrzej Duda mówił również o Polakach, którzy wracają do kraju z zagranicy, by podjąć tu pracę.

- Niedawno rozmawiałem z pewną nauczycielką. Wróciła z dzieckiem, niedługo potem jej mąż. Ona pracuje w szkole, on ma swoją firmę. Nie boją się, że zabraknie im do pierwszego. Normalne życie, które kiedyś nie było wcale taką oczywistością. To dla mnie przykład, że wiele nam się udało. Że dzisiaj wiele rodzin zyskało poczucie spokoju i bezpieczeństwa - zwraca uwagę w rozmowie z dziennikarzami Andrzej Duda.

Prezydent, ubiegający się o reelekcję podkreśla, że właśnie na tym, by takie było przekonanie wszystkich polskich rodzin, zależy mu najbardziej.

Wydarzenia w Pucku

Powiązany Artykuł

Andrzej Duda Puck Prezydenpl-1200.jpg
Polacy w większości negatywnie oceniają zakłócanie wystąpienia prezydenta w Pucku

Prezydent odniósł się również do wydarzeń podczas uroczystości setnej rocznicy zaślubin Polski z morzem w Pucku, gdzie został obrzucony wyzwiskami. Powiedział, że w polityce należy panować nad emocjami i pewnie zachowania uważa za gorszące.

- To zachowanie uważam za gorszące. To naprawdę wielka rocznica dla Polski, a zwłaszcza dla Kaszubów, bo do nich niepodległość przyszła dopiero, gdy generał Józef Haller dokonał symbolicznego gestu zaślubin Polski z morzem. Na uroczystości rocznicowe przybyło mnóstwo ludzi. Jest mi przykro, że w tak haniebny sposób zakłócono to wielkie święto - stwierdził w rozmowie.

Finansowanie onkologii

Prezydent był też pytany o nowelę ustawy, która zakłada rekompensatę w wysokości 1,95 mld zł w 2020 r. dla TVP i Polskiego Radia, która czeka na jego decyzję. Opozycja uważa, że te pieniądze powinny zostać przeznaczone na onkologię. Andrzej Duda, odnosząc się do tej kwestii, ocenił, że "choroba i ludzkie cierpienie są instrumentalnie wykorzystywane w politycznych celach".

Powiązany Artykuł

PAP Szumowski 1200.jpg
Szumowski: podnosimy nakłady na onkologię, w tym roku wzrosną do około 11 mld zł

Oczywiście, że jest to manipulacja. Prawda jest natomiast taka, że wydatki na leczenie nowotworów rosną. Na początku lutego w Pałacu Prezydenckim przedstawiliśmy z ministrem zdrowia Łukaszem Szumowskim Narodową Strategię Onkologiczną - kompleksowy, dziesięcioletni plan walki z rakiem. Mamy pełną świadomość wagi problemu. Stąd narodowy program, który wiąże się ze znacznym zwiększeniem środków - ocenił prezydent.

>>>[CZYTAJ WIĘCEJ] Łukasz Szumowski: środki na onkologię w skali, jakiej jeszcze nie było

Andrzej Duda przypomniał, że za czasów rządów Prawa i Sprawiedliwości wydatki na sektor ochrony zdrowia wyniosły 10 mld złotych, podczas gdy za rządów PO-PSL wynosiły 7 mld.

- To wielka różnica. Tym bardziej, że te wydatki będą dalej rosły, aż dojdziemy do 6 procent PKB - zaznaczył.

Kwietniowe rocznice

Powiązany Artykuł

smoleńsk katastrofa smoleńska 1200 free
Rzecznik rządu: Polska jest gotowa, aby zorganizować uroczystości w Smoleńsku

Prezydent Andrzej Duda powiedział, że zależy mu na uczczeniu wszystkich ofiar zbrodni katyńskiej, które zostały pochowane w Bykowni, Charkowie, Katyniu i Miednoje. Prezydent podkreślił, że obchody 80. rocznicy zbrodni katyńskiej organizują na jego prośbę premier Mateusz Morawiecki oraz minister spraw zagranicznych Jacek Czaputowicz.

- Dziękuję, że pan premier przystąpił do realizacji tej prośby, dziękuję, że działa w tej sprawie pan minister Jacek Czaputowicz, a jakie będą tego efekty w przestrzeni międzynarodowej, zobaczymy. To nie jest prosta sprawa - zaznaczył prezydent.

- W tej chwili wszystko jest kwestią otwartą, trwają działania dyplomatyczne w tej sprawie - odpowiedział Andrzej Duda na pytanie, czy weźmie udział w obchodach.

Relacje z Rosją

Powiązany Artykuł

gruzja parlament 1200.jpg
Ataki w Donbasie, dymisja Surkowa, "kuratora" separatystów. Ekspert PISM: widzimy starą taktykę Moskwy i balony próbne

- Rosja jest agresorem na Ukrainie, a także zachowuje się agresywnie wobec innych państw - stwierdził prezydent. Prezydent podkreślił, że Rosja dokonuje demonstracji siły poprzez naruszanie przestrzeni powietrznej innych państw.

- Nie jest więc państwem, o którym można powiedzieć, że jest godne zaufania i w sposób pokojowy realizuje swoje interesy. My natomiast jesteśmy absolutnym zwolennikiem przestrzegania prawa międzynarodowego, tymczasem przez Rosję jest ono ewidentnie i notorycznie łamane. Wielokrotnie przeciwko temu protestowaliśmy, broniąc Ukrainy czy Gruzji. To oczywiście Moskwie się nie podoba - podkreślił prezydent.

>>>[CZYTAJ TAKŻE] 76. rocznica zbrodni w Hucie Pieniackiej. Upamiętniono zamordowanych Polaków

Andrzej Duda dodał, że Rosji nie podoba się też obecność wojsk NATO w Polsce.

- One bez wątpienia wzmacniają nasze bezpieczeństwo, a w obliczu rosyjskiej agresji na Ukrainę i wobec państw bałtyckich ta obecność jest konieczna - podkreślił prezydent.

Kampania prezydencka

Kampania to gra zespołowa, w mojej drużynie grają zawodnicy bardzo doświadczeni - powiedział tygodnikowi prezydent Andrzej Duda, pytany o jego sztab wyborczy. Dodał także, że jest pewien, że szefowa sztabu wyborczego Jolanta Turczynowicz-Kieryłło poradzi sobie w tej roli.

Prezydent wymienił również osoby, o których powiedział, że mają duże doświadczenie. - Pani premier Beata Szydło odpowiada za kwestie programowe, Joachim Brudziński za kwestie organizacyjne. Mają na koncie sukcesy i wierzę, że pomogą także mnie. Nie mam tutaj żadnych obaw, wiem, że sztab działa dobrze - podkreślił.

Dopytany o to, że druga tura wyborów prezydenckich to może być pojedynek "Dudy z anty-Dudą", powiedział, że "głosy należą do wyborców, a nie do kandydatów".

- Jestem przekonany, że Polacy dobrze ocenią ostatnie pięć lat, podejmując decyzję o przyszłości Polski - dodał.

Cały wywiad z prezydentem Andrzejem Dudą - w dzisiejszym wydaniu tygodnika "Sieci".

pkur/st

Polecane

Wróć do strony głównej