Kosiniak-Kamysz oficjalnie wystartował. Jego sztab zebrał wymaganą liczbę podpisów

2020-02-21, 13:42

Kosiniak-Kamysz oficjalnie wystartował. Jego sztab zebrał wymaganą liczbę podpisów
Władysław Kosiniak-Kamysz. Foto: PAP/Andrzej Grygiel

- Jako pierwszy komitet wyborczy, w rekordowym czasie, bo w niespełna 10 dni zebraliśmy 250 tys. podpisów pod kandydaturą Władysława Kosiniaka-Kamysza - poinformowała w piątek szefowa jego sztabu wyborczego Magdalena Sobkowiak. Dziękowała wszystkim, którzy się w tę zbiórkę zaangażowali.

W piątek komitet wyborczy Władysława Kosiniaka-Kamysza złożył w PKW 250 tys. podpisów obywateli popierających jego zgłoszenie na urząd prezydenta. Aby zarejestrować kandydata w wyborach prezydenckich, trzeba zebrać 100 tys. podpisów. Jest na to czas do 26 marca.

- Bardzo miło mi jest państwa poinformować, że jako pierwszy komitet wyborczy, w rekordowym czasie, bo w niespełna 10 dni, zebraliśmy ćwierć miliona podpisów pod kandydaturą Władysława Kosiniaka-Kamysza - oświadczyła Sobkowiak w piątek na konferencji prasowej przed siedzibą PKW.

Powiązany Artykuł

Sobkowiak 1200.jpg
Sobkowiak: Kosiniakowi-Kamyszowi daleko jest do totalnej opozycji

>>> [CZYTAJ TAKŻE] Piotr Apel: Kosiniak-Kamysz to kandydat merytoryczny

Dziękowała też wszystkim, którzy się w tę zbiórkę zaangażowali. - "Drużyna Kosiniaka" rośnie w siłę. Widać nas było w całej Polsce i w naprawdę ekstremalnie szybkim tempie udało nam się zebrać podpisy pod tą kandydaturą - podkreśliła Sobkowiak. - To oczywiście bardzo optymistyczny znak na przyszłość. Widzimy, że poparcie dla Władysława Kosiniaka-Kamysza rośnie, te ostatnie sondaże są dla nas bardzo optymistyczne - dodała.

"Jesteśmy pełni optymizmu"

Również wicemarszałek Sejmu Piotr Zgorzelski (PSL) zaznaczył, że żadnemu sztabowi w tak krótkim czasie nie udało się zebrać tak dużej ilości podpisów. - To właśnie "efekt Kosiniaka". Ludzie z ogromną życzliwością, serdecznością podpisują się pod jego kandydaturą. Co pozwala nam twierdzić, że tak, jak szybko zebraliśmy podpisy, tak sprawnie przeprowadzimy kampanię wybiorczą po to, żeby nasz kandydat znalazł się w drugiej turze, wygrał wybory prezydenckie i po prostu zatrzymał tę fatalną zmianę, która od kilka lat towarzyszy naszemu krajowi - mówił Zgorzelski.

- Jesteśmy pełni optymizmu. Wolontariusze, ludzie dobrej woli w coraz większym stopniu przyłączają się do nas. Jesteśmy pewni, że Władysław Kosiniak-Kamysz to przyszły prezydent Polski - dodał wicemarszałek Sejmu.

Rzecznik sztabu wyborczego poseł Dariusz Klimczak (PSL) przypomniał, że jego ugrupowanie jako pierwsza formacja polityczna ogłosiło swojego kandydata na prezydenta. - Jako pierwsi zaczęliśmy prekampanię. Jako pierwsi zarejestrowaliśmy komitet i dzisiaj jako pierwsi zgłaszamy 250 tys. podpisów pod kandydaturą naszego kandydata Władysława Kosiniaka-Kamysza - powiedział polityk.

Klimczak zapraszał też w imieniu Kosiniaka-Kamysza pozostałych kandydatów ubiegających się o urząd prezydenta do debaty. - Tylko debata może pokazać wszystkim Polakom i Polkom o tym który z kandydatów rzeczywiście jest przygotowany do pełnienia funkcji prezydenta - podkreślił.

Powiązany Artykuł

andrzej_duda_winner_pap1200.jpg
15:1 dla Andrzeja Dudy. Prezydent prowadzi w niemal wszystkich województwach

>>> [CZYTAJ TAKŻE] Kosiniak-Kamysz: młode pokolenie musi wziąć odpowiedzialność za Polskę

W wyborach prezydenckich, które odbędą się 10 maja o urząd prezydenta RP - oprócz Kosiniaka-Kamysza - ubiegają się: obecny prezydent Andrzej Duda, posłanka KO Małgorzata Kidawa-Błońska, europoseł Robert Biedroń (Wiosna), poseł Konfederacji Krzysztof Bosak oraz kandydat niezależny, dziennikarz Szymon Hołownia. 

jp

Polecane

Wróć do strony głównej