"Zieja" - nowy film Roberta Glińskiego z przesłaniem "nie zabijaj"

2020-02-20, 00:51

"Zieja" - nowy film Roberta Glińskiego z przesłaniem "nie zabijaj"
Kadr z filmu "Zieja". Foto: mat. prasowe

Jest rok 1977. Osiemdziesięcioletni ksiądz Jan Zieja, współzałożyciel Komitetu Obrony Robotników (KOR), zostaje wezwany na przesłuchanie. Rozmowy z funkcjonariuszem służby bezpieczeństwa staną się przyczyną retrospektywnej wędrówki po barwnym życiu księdza, prezentacji jego niezwykłej duchowej postawy, a także opowieści o najważniejszych wydarzeniach polskiej historii wieku dwudziestego. Film to szeroki, epicki obraz wędrówki przez historię Polski XX wieku.

Historia niezwykłego życia księdza Jana Ziei, duchownego, działacza społecznego, tłumacza, publicysty i pisarza religijnego, skupia w sobie wszystko, co najważniejsze w polskiej historii XX wieku. Ksiądz był naocznym świadkiem - wojny roku 1920, kampanii wrześniowej 1939, Powstania Warszawskiego, początków Komitetu Obrony Robotników (KOR) - co więcej świadkiem mającym na te wydarzenia wpływ. Był kapelanem wojskowym podczas wojny polsko-rosyjskiej, a także kapelanem Szarych Szeregów i Armii Krajowej w czasie II wojny światowej.

Powiązany Artykuł

ks-zieja1200pap.jpg
Radykalizm Ewangelii ks. Jana Ziei. "Świadczyć wyłącznie dobro"

>>> [CZYTAJ TAKŻE] Księdza Jana Ziei życie Ewangelią

W tej posłudze nie ulegał fasadowemu patriotyzmowi. W kazaniach głosił, że nie można zabijać nikogo, nawet wrogów, czyli Niemców, bo to zbrodnia. Chciano go rozstrzelać za dezercję i defetyzm. Gdy w latach 20. XX wieku pochował samobójczynię na katolickim cmentarzu, wylądował przed sądem biskupim. W roku 1926 wyruszył na pielgrzymkę do Rzymu bez paszportu, ignorując istnienie granic państwowych. W roku 1946 włączył do swojej rady parafialnej kobietę, co było wówczas zabronione i ponownie otrzymał naganę od biskupa.

"Nie zabijaj" nabiera w filmie znaczenia

Zieja często stawiał na szali swoje życie, wolność, nierzadko ryzykował wszystkim, w imię wyznawanych wartości moralnych, etycznych i religijnych. Jego idealistyczne, najprostsze i bezpośrednie pojmowanie dobra, miłości, wyrozumiałości dla ludzkich wad oraz niezwykły kręgosłup moralny powodowały, że często szedł pod prąd nie tylko bieżącej sytuacji politycznej, ale i kościelnych reguł. Bezkompromisowy, wierny swoim zasadom wyszedł bez szwanku z niezliczonych zagrożeń, nigdy nie wyrzekając się swoich przekonań.

- Głównym przesłaniem filmu jest, nie zabijaj. Jest dużo scen z okupacji, wojny i tam widzimy, jak straszna jest śmierć. Jak się ludzie palą, jak umierają, jak są rozrywani przez granaty. To nie zabijaj, nabiera wtedy znaczenia bezpośredniego, bo widzimy, jak wygląda śmierć. A drugie najważniejsze przesłanie to kochaj człowieka. Musisz być otwarty dla wszystkich. I dla kogoś, kto popełnił przestępstwo i dla kogoś, kto zabił. Kochaj człowieka zawsze - mówił o filmie jego reżyser Robert Gliński.

W obsadzie produkcji, którą współtworzy Telewizja Polska, zobaczymy plejadę najlepszych polskich aktorów i filmowców - Andrzej Seweryna, Zbigniewa Zamachowskiego, Sławomira Orzechowskiego, Sonię Bohosiewicz czy Redbada Klynstrę.

jp/mat. prasowe

Polecane

Wróć do strony głównej