Szefowa kampanii prezydenta: położymy duży nacisk na wartości i rodzinę

2020-02-19, 21:36

Szefowa kampanii prezydenta: położymy duży nacisk na wartości i rodzinę
Andrzej Duda i Jolanta Turczynowicz-Kieryłło. Foto: ANDRZEJ IWANCZUK/REPORTER

Szefowa kampanii Andrzeja Dudy Jolanta Turczynowicz-Kieryłło powiedziała, że kampanię tę będzie cechować aktywność i energia. Prezydent, który ubiega się o reelekcję, zaprezentował dziś swój sztab wyborczy.

Posłuchaj

J. Turczynowicz-Kieryłło o kampanii Andrzeja Dudy (IAR)
+
Dodaj do playlisty

Powiązany Artykuł

prezydent-1200-pap.jpg
"Chciałbym, aby kampania była kulturalna". Andrzej Duda przedstawił skład swojego sztabu

Jolanta Turczynowicz-Kieryłło mówiła w TVP Info, że prezydent w czasie kampanii będzie w dalszym ciągu spotykać się z Polakami w różnych częściach naszego kraju. Zaznaczyła, że w kampanii duży nacisk zostanie położony na wartości i rodzinę. Jak powiedziała, w jej trakcie będzie mowa o wolności słowa, ale także o odpowiedzialności za słowo.

Szefowa kampanii powiedziała, że Andrzej Duda bardzo akcentuje aktywność ludzi młodych, dla których chce zmieniać standardy życia publicznego i debaty politycznej.

>>>[CZYTAJ TAKŻE] Andrzej Duda z największym zaufaniem Polaków. Spadek poparcia dla Małgorzaty Kidawy-Błońskiej

Kalendarz wyborczy. PAP / Maria SamczukPAP/Maria Samczuk

Pytana, jakie jest jej zaangażowanie polityczne, Turczynowicz-Kieryłło powiedziała, że jest bezpartyjna. - Ale niewątpliwie te wartości, które niosą ze sobą partie Zjednoczonej Prawicy, są wartościami bliskimi memu sercu, jednakże i wartości centrowe, także rozległe są zainteresowania moje polityczne - zaznaczyła.

Zwolenniczka reformy sądów

Szefowa kampanii Dudy zapewniła że jest zwolenniczką reformy wymiaru sprawiedliwości "przeprowadzanej w koncyliacji z różnymi środowiskami, nie tylko politycznymi, ale także środowiskami naukowymi, środowiskami samorządów adwokackich, radcowskich i innych samorządów zawodowych i wypracowania modelu, który nie dzieli, a łączy".

Jednocześnie oceniła, że prezydent "wybrał drogę trudną, ale podpisując ustawę (w sprawie sądów - przyp. red.) przede wszystkim zapobiegł ogromnemu chaosowi prawnemu, (...) który niewątpliwie miałby miejsce, gdyby sędziowie wzajemnie mogli podważać swoje uprawnienia do wydawania wyroków". Jej zdaniem, prezydent "nawet nie miał wyjścia" i w imię stabilności systemu prawnego "musiał podpisać".

"Opozycja całkowicie zdezerterowała"

Szefowa kampanii prezydenta Dudy zwróciła też uwagę, że "opozycja, która tak krytycznie odnosiła się do projektu ustawy, nawet nie pochyliła się nad nią w Senacie".

- W Senacie było zgłoszonych wiele poprawek, a jednak opozycja całkowicie zdezerterowała i odrzuciła ten projekt w całości. I to wydaje mi się postawą bardzo nieodpowiedzialną. To też postawiło prezydenta w bardzo trudnej sytuacji. Dlatego, że z jednej strony działał w poczuciu konieczności obrony bezpieczeństwa prawnego, wartości ważnej i koniecznej dla obywateli, mając świadomość pewnie - a jest bardzo dobrym prawnikiem - tego, że ustawa ta wymaga jeszcze pewnych korekt, że warto byłoby, żeby pewne rzeczy być może potraktować szerzej - powiedziała Turczynowicz-Kieryłło

dn

Polecane

Wróć do strony głównej