Pożar w Walentynki. Pięć lat temu spłonął most Łazienkowski

2020-02-14, 02:04

Pożar w Walentynki. Pięć lat temu spłonął most Łazienkowski
Pożar po praskiej stronie Mostu Łazienkowskiego w Warszawie. Foto: PAP/Jacek Turczyk

76 jednostek straży pożarnej przez 12 godzin walczyło z płonącym mostem Łazienkowskim w Warszawie. Odbudowa trwała osiem miesięcy, kosztowała 100 mln złotych, a stolica borykała się przez ten czas z dużymi utrudnieniami komunikacyjnymi. 

Ogień pojawił się 14 lutego 2015 roku, najpierw na składowisku drewna pod jednym z filarów, po stronie praskiej. Następnie się rozprzestrzenił. Temperatura miejscami sięgała 1000 stopni Celsjusza. Sprawą zajęła się prokuratura, bowiem nie wykluczono, że most został celowo podpalony. Niemniej, postępowanie umorzono. Podczas pożaru została uszkodzona konstrukcja mostu, nawierzchnia lewych pasów ruchu oraz biegnąca pod jezdnią magistrala wodociągowa.

Most Łazienkowski otworzono dla ruchu kołowego po remoncie, 28 października 2015 roku. Odbudowa kosztowała 100 mln złotych, a połowę kwoty przekazał rząd. O znaczeniu tego miejsca na mapie komunikacyjnej Warszawy świadczy fakt, że przejeżdża tędy ponad 120 tys. pojazdów na dobę.

NIK: nieprawidłowości przy odbudowie

Remontowi mostu Łazienkowskiego przyjrzała się w 2017 roku Najwyższa Izba Kontroli. Stwierdzono wtedy nieprawidłowości i uchybienia.

Powiązany Artykuł

POL_Warszawa_Most_Lazienkowski.jpg
NIK: nieprawidłowości podczas remontu mostu Łazienkowskiego

"Zabezpieczenie należytego wykonania jednej umowy nie obejmowało pełnego okresu rękojmi za wady. Wynagrodzenie kosztorysowe wykonawcy (...) na podstawowe roboty budowlane ustalono w kwocie o 375,3 tys. zł wyższej niż wynikało z wartości robót. Wartość zamówienia dodatkowego została ustalona na podstawie kosztorysów sporządzonych przez wykonawcę zamiast na podstawie kosztorysu inwestorskiego" - wskazała Izba.

Zwrócono także uwagę na niedostateczny nadzór w zakresie finansowania inwestycji. NIK wskazało na zaciągnięcie zobowiązania na prawie 10 mln zł z tytułu prac budowlanych, na które ZDM nie posiadał środków w planie finansowym. Wątpliwości wzbudziło również 53-dniowe opóźnienie w ujęciu w księgach rachunkowych dwóch faktur.

Nie pierwszy pożar

Co ciekawe, most Łazienkowski płonął także 40 lat wcześniej, we wrześniu 1975 roku. Pożar rozpoczął się od strony Solca. Zapalił się wówczas drewniany pomost remontowy, w wyniku czego uszkodzone zostały dwa przęsła a także około 200 m jezdni.

Po wydarzeniu badający sprawę śledczy uznali, że winni są trzej uczniowie, którzy mieli podpalić znajdującą się w pobliżu mostu drewnianą budkę. Zdaniem niektórych nastolatkowie byli wykorzystanymi przez komunistyczne władze kozłami ofiarnymi. Postępowanie zostało ostatecznie umorzone.

Most Łazienkowski jest częścią Trasy Łazienkowskiej. Była to jedna ze sztandarowych inwestycji PRL w czasach Edwarda Gierka. Inwestycję budowano w latach 1971-1974. Ma ponad 420 m długości.

msze, onet.pl, fakt.pl, dziennik.pl, PAP

Polecane

Wróć do strony głównej