Grodzki: nikt trzeciej osobie w państwie nie będzie dyktować, co ma robić

2020-01-03, 11:27

Grodzki: nikt trzeciej osobie w państwie nie będzie dyktować, co ma robić
Tomasz Grodzki. Foto: PAP/Radek Pietruszka

- Przypominam, że wybieram się do Brukseli, do stolicy naszej wspólnoty, w której ze wszystkimi prawami i obowiązkami się znajdujemy - powiedział marszałek Senatu Tomasz Grodzki, odnosząc się do słów Krzysztofa Szczerskiego. Szef Gabinetu Prezydenta RP powiedział dziś, że oczekuje, iż Grodzki zrezygnuje z tego wyjazdu.

Marszałek Senatu 8 stycznia poleci do Brukseli na zaproszenie wiceszefowej KE, gdzie ma rozmawiać na temat uchwalonych niedawno ustaw sądowych. W piątek szef gabinetu prezydenta RP Krzysztof Szczerski, odnosząc się do zbliżającego się wyjazdu marszałka i rozmowy z wiceszefową KE Vierą Yourovą, oświadczył w Polskim Radiu, że "wyrażam stanowcze oczekiwanie, że marszałek Tomasz Grodzki odwoła swoją wizytę w Brukseli".

Powiązany Artykuł

east news grodzki 1200.jpg
Szczerski: wyrażam stanowcze oczekiwanie, że marszałek Grodzki odwoła wizytę w Brukseli

Grodzki na piątkowej konferencji prasowej w Senacie powiedział, że stanowczo sprzeciwia się słowom ministra Szczerskiego.

- Ciągle jeszcze żyjemy w państwie demokratycznym. Minister Szczerski nie będzie trzeciej osobie w państwie dyktował, co ma robić. Gdybym wybierał się do Moskwy albo Mińska, czy innych krajów, gdzie demokracja jest zagrożona, to mógłbym się nad tymi słowami zastanowić, ale przypominam, że wybieram się do Brukseli, do stolicy naszej wspólnoty, w której ze wszystkimi prawami i obowiązkami się znajdujemy - mówił Grodzki.

Podkreślił, że odbiera słowa Szczerskiego "zdecydowanie negatywnie".

Marszałek powiedział, że wiele swoich posunięć dyplomatycznych uzgadnia z szefem MSZ Jackiem Czaputowiczem. Jak jednak dodał, "wyjazd do Brukseli, gdzie znajduje się Parlament Europejski, gdzie urzęduje Komisja Europejska, jest niczym nagannym i wpisuje się w to, co wielokrotnie w czasie wywiadów obiecywałem - to znaczy - w jak najstaranniejszy proces przygotowania debaty w Senacie dotyczącej tzw. ustaw sądowych, ponieważ te ustawy są jednym z fundamentów demokracji w Polsce".

pg

Polecane

Wróć do strony głównej