"Robimy jaja, czy nie?". Tak posłowie KO dyskutowali w trakcie prac komisji sprawiedliwości

2019-12-20, 10:54

"Robimy jaja, czy nie?". Tak posłowie KO dyskutowali w trakcie prac komisji sprawiedliwości
Kamila Gasiuk-Pihowicz podczas obrad komisji sprawiedliwości i praw człowieka. Foto: PAP/Tomasz Gzell

Nie tylko debata w Sejmie nad projektem PiS nowelizującym ustawy sądowe była burzliwa, ale także obrady komisji sprawiedliwości. W przerwie jej prac mikrofony zarejestrowały kilka zwracających uwagę rozmów. - Robimy jaja, czy nie? - pyta jeden z posłów KO. - Skoro wszystko mamy uchylać i nie procedować nad tym, to bądźmy konsekwentni - odpowiada Kamila Gasiuk-Pihowicz.

  • Po trwających całą noc obradach sejmowa komisja sprawiedliwości i praw człowieka przyjęła projekt PiS nowelizujący ustawy sądowe
  • W przerwach prac komisji kamery telewizyjne zarejestrowały rozmowy m.in. polityków KO na temat dalszego działania ws. nowelizacji ustaw
  • Ostrzejsza wymiana zdań padła między Kamilą Gasiuk-Pihowicz a Magdaleną Filiks. - Ja zgłaszam wniosek formalny, który był ustalany między sobą, a ty mi piszesz SMS-a, że ja skończyłam dyskusję - zarzucała sejmowej koleżance Magdalena Filiks

O godz. 5.00 po całonocnych obradach sejmowa komisja sprawiedliwości i praw człowieka pozytywnie zaopiniowała projekt PiS nowelizujący ustawy sądowe. Przyjęła do niego 22 poprawki zgłoszone przez posłów PiS. Odrzucono ponad 80 poprawek opozycji, które mają być jednak przedstawione w drugim czytaniu w Sejmie jako wnioski mniejszości.

Powiązany Artykuł

pap sejm ustawa 1200.jpg
Projekt PiS ws. sądów pozytywnie zaopiniowany. Całonocne obrady komisji

Za pozytywnym zaopiniowaniem projektu wraz z przyjętymi poprawkami głosowało 14 posłów komisji, przeciwko było 10, nikt nie wstrzymał się od głosu.

"Żadnej preambuły"

Obrady - podobnie jak czwartkowa debata w Sejmie nad projektem PiS nowelizującym ustawy sądowe - miały burzliwy przebieg. Świadczą o tym m.in. rozmowy w czasie przerw posłów Koalicji Obywatelskiej, które zarejestrowały kamery TVP. 

Jeden z posłów KO w rozmowie z posłanką pyta: - Robimy jaja czy nie?

- Skoro wszystko mamy uchylać i nie procedować nad tym, no to bądźmy konsekwentni - odpowiada posłanka.

Poseł jednak stwierdza z kolei, że "to już jest takie, wiesz, KOD-ziarskie". Słyszy jednak taką odpowiedź ze strony swojej sejmowej koleżanki: - Dopóki nie mamy jakiejś innej strategii wspólnej, to trzymajmy się tej, którą mamy. Nie robimy jaj i nie pracujemy nad projektem, bo jesteśmy za odrzuceniem go w całości.

- Czyli jesteśmy za wykreśleniem tego tekstu preambuły, ponieważ jest niepotrzebny - upewnia się poseł KO.

- Nie, żadnej preambuły, bo żadnej ustawy nie chcemy - pada na to odpowiedź ze strony poseł.

Powiązany Artykuł

PAP Sejm obrady posiedzenie 1200.jpg
Nowelizacja ustawy ws. sądów skierowana do dalszych prac

"Nie jesteś tu sama"

Nie była to jedyna zwracająca uwagę rozmowa, którą zarejestrowały kamery i mikrofony telewizji. Kolejna wymiana zdań - jak podaje TVP Info - toczyła się między Kamilą Gasiuk-Pihowicz a Magdaleną Filiks.

- Ja zgłaszam wniosek formalny, który był ustalany między sobą, a ty mi piszesz SMS-a, że ja skończyłam dyskusję. Nie Kamila, nie jesteś tu sama! Nie! - mówi wyraźnie poirytowana Magdalena Filiks.

- No bo złożyłaś wniosek o odrzucenie - odpowiada Kamila Gasiuk-Pihowicz. - I bardzo dobrze. I go ustaliliśmy, bo jesteśmy tu zespołem, prawie się nam udało - stwierdza była liderka KOD-u.

bb

Polecane

Wróć do strony głównej