"Zobaczymy jak to będzie szło". Sejmowy zespół ds. legalizacji marihuany zaczyna prace

2019-12-18, 06:42

"Zobaczymy jak to będzie szło". Sejmowy zespół ds. legalizacji marihuany zaczyna prace
Zdjęcie ilustracyjne. Foto: pixabay.com

W środę rusza parlamentarny zespół ds. legalizacji marihuany, w którego składzie jest 10 pań i panów posłów z klubu Lewicy oraz jeden poseł Konfederacji. Jak zapowiada inicjatorka zespołu Beata Maciejewska (Lewica), zespół będzie omawiał ekonomiczne, społeczne i zdrowotne skutki legalizacji marihuany.

W skład parlamentarnego zespołu ds. legalizacji marihuany wchodzi 10 posłów klubu Lewicy: wiceszefowie klubu Marcelina Zawisza, Krzysztof Śmiszek, Beata Maciejewska i Monika Pawłowska oraz posłowie Andrzej Rozenek, Joanna Scheuring-Wielgus, Agnieszka Dziemianowicz-Bąk, Małgorzata Prokop-Paczkowska, Adrian Zandberg i Paulina Matysiak oraz jeden poseł Konfederacji: Dobromir Sośnierz.

W środę o godz. 12 zespół zbiera się na pierwszym posiedzeniu, na którym wybierze prezydium. Maciejewska zapowiada, że na spotkania w Sejmie zapraszane będą organizacje pozarządowe. Pierwsze takie posiedzenie z udziałem ekspertów ma się odbyć w styczniu.

Powiązany Artykuł

cbsp-narkotyki-konopie.jpg
Zlikwidowana plantacja konopi indyjskich. Narkotyki były warte 6 mln złotych

"Rozpocząć debatę"

- Chciałabym wiedzieć, jakie są skutki ekonomiczne, społeczne i zdrowotne (legalizacji marihuany), żebyśmy mieli to zdiagnozowane i żebyśmy mogli ludziom o tym mówić. Nie zależy mi na tym, żeby od razu położyć na stole projekt ustawy, ale żeby rozpocząć debatę - powiedziała poseł.

Maciejewska przyznała, że prace zespołu nie będą zmierzały do tego, aby jak najszybciej złożyć projekt ustawy dotyczący depenalizacji lub legalizacji posiadania marihuany, choć - jak dodała - nie wyklucza, że może się to zdarzyć w 2020 roku. - Zobaczymy jak to będzie szło, jaki będzie odbiór społeczny, co wyjdzie z tych informacji, które my położymy na stole i przegadamy - powiedziała.

Na uwagę, że zespół póki co w większości tworzą członkowie klubu Lewicy i jeden poseł Konfederacji, inicjatorka zespołu odpowiedziała, że zaproszenie do uczestnictwa w pracach grupy zostały wysłane do wszystkich klubów parlamentarnych. - Mam nadzieję, że będą też inne ugrupowania. Liczę na progresywnych posłów i takich, którzy chcą rozmawiać o tym, co dotychczas było w sferze tabu - dodała Maciejewska.

Powiązany Artykuł

policja.gov.pl mariuhana 1200.jpg
Katowice: policyjny dron wykrył plantację marihuany na dachu posesji

"Mój brzuch, moja sprawa"

Poseł Sośnierz o motywacje swojego przystąpienia do zespołu założonego przez Lewicę odpowiedział, że jest to jedyny obszar, w którym część Konfederacji wywodzącej się z partii KORWiN będzie się zgadzała z Lewicą. - Ta wolnościowa frakcja Konfederacji jest za legalizacją nie tylko marihuany, ale wszelkich substancji, których ludzie chcą używać. Uważamy, że "mój brzuch, moja sprawa" tzn. że każdy może jeść, pić, zażywać to, co mu się podoba - jego zdrowie, jego ciało i każdy ma prawo swoim ciałem dowolnie dysponować - powiedział.

Sośnierz zapowiedział, że będzie zachęcał innych posłów Konfederacji do zapisania się do zespołu. - Myślę, że tam się więcej osób zapisze i nie będę jedynym rodzynkiem jak w zespole ds. równouprawnienia społeczności LGBT - powiedział. - Myśmy mieli sami założyć podobny zespół, tylko Lewica nas ubiegła. Przyłączymy się do tej inicjatywy i mam nadzieję, że będzie to ponadpartyjna inicjatywa i nie będziemy tam traktowani niemiło, tylko dlatego, że jesteśmy z innej frakcji - dodał.

pg

Polecane

Wróć do strony głównej