Wybuch gazu w domu w Szczyrku. Strażacy wydobyli osiem ciał

2019-12-05, 09:33

Wybuch gazu w domu w Szczyrku. Strażacy wydobyli osiem ciał
Strażacy przeszukują rumowisko po wybuchu gazu w domu w Szczyrku. Foto: Lukasz Kalinowski/East News

- Odkąd zrobiło się widno, warunki akcji poprawiły się. Jest nam łatwiej spostrzec wiele rzeczy i te prace szybciej postępują - relacjonował przebieg akcji komendant śląskiej straży pożarnej nadbrygadier Jacek Kleszczewski. Po godzinie 11.00 poinformowano o znalezieniu kolejnych dwóch ciał. W sumie zginęło 8 osób, w tym dzieci.

Posłuchaj

W wybuchu gazu zginęło 6 osób, trwają poszukiwania kolejnych dwóch. Obecny na miejscu szef śląskiej straży pożarnej nadbrygadier Jacek Kleszczewski poinformował, że strażacy przekopali się przez większą część gruzowiska (IAR)
+
Dodaj do playlisty

Do wybuchu gazu w domu jednorodzinnym w Szczyrku doszło w środę wieczorem. W budynku było osiem osób. 

>>>[CZYTAJ TAKŻE] Tragedia w Szczyrku. Premier: moje myśli są z bliskimi poszkodowanych

Powiązany Artykuł

szczyrk-1200-pap.jpg
Wybuch gazu w domu w Szczyrku. Nie żyje co najmniej sześć osób, w tym dzieci

Strażacy przeszukali już ponad połowę rumowiska, ale na razie trudno ocenić, jak długo potrwa jeszcze akcja ratownicza. - Strażacy w dalszym ciągu również pracują ręcznie, na gruzowisko ciągle nie można wprowadzić psów - mówił nadbryg. Jacek Kleszczewski.

Pytany o to, na której kondygnacji już pracują strażacy komendant zaznaczył, że można obecnie poszukiwania są prowadzone na poziomie zero, choć w niektórych miejscach spiętrzenie gruzu sięga ponad metr.

- Jesteśmy już bardzo nisko, ale to jest sprasowany materiał, a więc ilość materiałów jest jeszcze z dwóch kondygnacji - przekazał. Strażacy mówią, że najtrudniejsze jest przebicie się przez stropy - ich elementy trzeba kruszyć i rozcinać, po czym pojedyncze elementy usuwać z rumowiska - tłumaczył.

Powiązany Artykuł

szczyrk-1200-pap.jpg
Prezydent po wybuchu w Szczyrku: wciąż jest nadzieja na odnalezienie żywych

Na miejscu pracowało w sumie, w systemie zmianowym, ponad 200 strażaków.

Przyczyną uszkodzony gazociąg

Polska Spółka Gazownictwa (PSG) poinformowała w nocy ze środy na czwartek, że "najbardziej prawdopodobną przyczyną katastrofy w Szczyrku było uszkodzenie gazociągu średniego ciśnienia podczas robót wykonywanych przez firmę AQUA System".

Śledztwo w sprawie wybuchu będzie prowadziła Prokuratura Okręgowa w Bielsku-Białej - przekazała rzeczniczka tej jednostki Agnieszka Michulec. Postępowanie będzie prowadzone pod kątem art. 163 i 155 Kodeksu karnego.

Chodzi o sprowadzenie katastrofy skutkującej śmiercią ludzi oraz nieumyślne spowodowanie śmierci. Formalna decyzja o wszczęciu postępowania jeszcze nie zapadła. Prokuratorzy chcą najpierw przeprowadzić oględziny w miejscu katastrofy - kiedy tylko będzie to możliwe.

paw/

Polecane

Wróć do strony głównej