Uratowała tygrysy, a miasto zmniejszyło jej premię. Dyrektor zoo w Poznaniu nie przyjęła nagrody

2019-12-01, 18:40

Uratowała tygrysy, a miasto zmniejszyło jej premię. Dyrektor zoo w Poznaniu nie przyjęła nagrody
Jeden z siedmiu tygrysów, które trafiły do poznańskiego zoo. Foto: Facebook/Zoo Poznań Official Site

Prezydent Poznania po udanej akcji ratowania tygrysów z transportu do Dagestanu przyznał dyrektorce ZOO z tego miasta premię w wysokości 10 tys. zł. Wcześniej jednak otrzymała ona informację od szefa miejskiego wydziału gospodarki komunalnej o obcięciu premii o 30 procent. "Mimo iż należę do osób majętnych inaczej, bardzo serdecznie proszę o dołożenie tej nagrody jako cegiełki pod przyszły azyl dla zwierząt, o który zabiegamy" – odpowiedziała Ewa Zgrabczyńska.

W ub. tygodniu "Gazeta Wyborcza" poinformowała, że "władze Poznania obcięły dyrektorce zoo premię". Jak wskazano w publikacji, "kilka dni temu (Zgrabczyńska – PAP) otworzyła kopertę z urzędu miasta. Szef miejskiego wydziału gospodarki komunalnej Ziemowit Borowczak informował ją o obcięciu o 30 proc. premii. Dyrektorzy miejskich jednostek dostają takie premie co kwartał, jeśli zrealizują powierzone im zadania. Ich pensje nie należą do najwyższych, dlatego premia to szansa na podniesienie wynagrodzenia".

"Czysta złośliwość"

Powodem, przez który urzędnik miał obciąć premię Zgrabczyńskiej – jak podała "GW" - było jego "niezadowolenie" ze sprawozdania ze współpracy zoo z jedną z fundacji. Zgrabczyńska zapewniła "GW", że przedstawiła urzędnikom wszystkie informacje i dokumenty na temat tej współpracy.

Powiązany Artykuł

tygrys 1200 .jpg
Pięć tygrysów uratowanych z transportu na granicy wyruszyło do azylu w Hiszpanii

"Uratowaliśmy tygrysy, zrobiliśmy miastu wielką promocję. To, co robią miejscy urzędnicy, to czysta złośliwość" – podkreśliła cytowana w publikacji dyrektorka poznańskiego zoo.

Reakcja prezydenta

W niedzielę do sprawy odniósł się prezydent Poznania Jacek Jaśkowiak, który napisał w mediach społecznościowych, że podjął decyzję o nagrodzeniu dyrektorki poznańskiego ogrodu.



"Podjąłem decyzję o przyznaniu nagrody w kwocie 10 tys. zł dla dyr. ZOO Ewy Zgrabczyńskiej za działania ratujące zdrowie i życie tygrysów transportowanych z granicy polsko-białoruskiej. Dziękuję" – napisał Jaśkowiak.

Azyl dla zwierząt

Do tej informacji odniosła się w niedzielę także Ewa Zgrabczyńska, która – także za pośrednictwem mediów społecznościowych – podziękowała prezydentowi za nagrodę.

Powiązany Artykuł

tygrys pap 1200.jpg
Wielkie pieniądze na pomoc tygrysom. Poznańskie zoo pokazało zebraną kwotę

"Bardzo serdecznie dziękuję Panu Prezydentowi za nagrodę, doceniam gest Władz Miasta Poznania i zainteresowanie Pana Prezydenta losem tygrysów, bo to za Pana Prezydentury udało się przeprowadzić rewolucję w zoo" – podkreśliła w komentarzu pod wpisem Jaśkowiaka.

"Mimo iż należę do osób majętnych inaczej, bardzo serdecznie proszę o dołożenie tej nagrody jako cegiełki pod przyszły azyl dla zwierząt, o który zabiegamy. Bardzo ucieszyłaby mnie kwartalna premia, którą mi obcięto w moim odczuciu niesprawiedliwie, za raport z realizacji wybiegu, który powstaje dzięki mojemu osobistemu pomysłowi i współpracy z ngos, a stan jego zaawansowania jest taki, że Miasto już zyskało kilkaset tysięcy złotych" – zaznaczyła w mediach społecznościowych dyrektorka zoo.

Jak dodała, "tygrysy to moja praca i pasja, nagrodził mnie los przywróceniem zwierząt do życia oraz społeczną aprobatą i nadzieją na zmianę prawa - to mi najzupełniej wystarczy".

fc

Polecane

Wróć do strony głównej