Marcin Ociepa (Porozumienie): nie należy karać ludzi więcej zarabiających

Posłowie PiS złożyli w Sejmie projekt ustawy ws. zniesienia 30-krotności, czyli górnego limitu składek ZUS.

Projekt zakłada likwidację od 2020 r. górnego limit przychodu, do którego płaci się składki na ubezpieczenia emerytalne i rentowe - który wynosi 30-krotność prognozowanego przeciętnego wynagrodzenia w gospodarce. Według autorów projektu ma to przynieść wzrost wpływów do Funduszu Ubezpieczeń Społecznych oszacowany na 7,1 mld zł.

Projekt krytykuje nie tylko Koalicja Obywatelska, ale też Konfederacja i partner PiS - partia Porozumienie wicepremiera Jarosława Gowina.

Grożą nam emerytury w "horrendalnej wysokości"

Marcin Ociepa tłumaczył w PR24, dlaczego Porozumienie jest przeciwne zniesieniu 30-krotności, czyli górnego limitu składek ZUS. Przypomniał, że państwo ściąga składki emerytalne i że został ustalony pewien limit w wysokości ich pobierania.

- To limit na poziomie 30-krotności średniego wynagrodzenia. Więcej nie. Obowiązuje w związku z tym także ograniczenie dotyczące wysokości wypłaty emerytur - wyjaśniał Marcin Ociepa, który mówił ponadto, co grozi systemowi emerytalnemu, gdyby limit 30-krotności został zniesiony.

- Za parę lat system emerytalny będzie musiał dźwignąć emerytury w horrendalnej wysokości - stwierdził poseł Porozumienia. - Poza tym nie jestem zwolennikiem systemu, który karze ludzi zarabiających więcej - dodał.

Powiązany Artykuł

Krzysztof Śmiszek o 30-krotności ZUS: bogaci powinni płacić więcej

Początek dyskusji o emeryturach

Paulina Matysiak, nowo wybrana posłanka z partii Razem przekonywała, że "system emerytalny to pewna umowa społeczna". - Zmiany powinny być wprowadzane systemowo. Może powinniśmy pomyśleć o zdecydowanym podniesieniu najniższej emerytury? - zaproponowała. Pytana o decyzje partyjne odnośnie poparcia bądź odrzucenia tego projektu PiS, poinformowała, że "dziś będziemy podejmować decyzję jako klub, jak będziemy głosować w sprawie tego projektu ustawy". 

[DOWIEDZ SIĘ WIĘCEJ] >>> "Jeśli tak zagłosują, to są nic nie warci". M. Kidawa-Błońska ostrzega Lewicę

- Chciałabym żyć w państwie sprawiedliwym. Być może jesteśmy na początku dyskusji o tym, jak żyją emeryci i jak wygląda nasz system emerytalny - stwierdziła Paulina Matysiak.

Zapraszamy do wysłuchania rozmowy.

Polskie Radio 24/tb/IAR

* * *

Audycja: Dwie strony

Prowadzący:  Grzegorz Jankowski

Goście: Paulina Matysiak (Razem), Marcin Ociepa (Porozumienie)

Data emisji: 18.11.2019

Godzina emisji: 8.09