Abp Marek Jędraszewski: LGBT to niebezpieczna ideologia

2019-11-07, 21:37

Abp Marek Jędraszewski: LGBT to niebezpieczna ideologia
Arcybiskup Marek Jędraszewski, metropolita krakowski. Foto: PAP/Grzegorz Momot

- To ideologie niezwykle niebezpieczne, bo one dotykają istoty naszego ducha - mówił o ideologii LGBT w Telewizji Republika arcybiskup Marek Jędraszewski.

Posłuchaj

Arcybiskup Marek Jędraszewski o LGBT (IAR)
+
Dodaj do playlisty

Powiązany Artykuł

pap jędraszewski 1200.jpg

Metropolita krakowski mówił o ideologii LGBT, że "podobnie jak inne ideologie, czerwona, bolszewicka czy hitlerowska, to są ideologie, czyli pewne programy skierowane do naszych umysłów, do naszych serc, po to żeby doprowadzić nas do zupełnie nowego odczytania siebie i świata i naszego przeznaczenia".

- W tym sensie są to ideologie niezwykle niebezpieczne, bo one dotykają istoty naszego ducha - powiedział arcybiskup Marek Jędraszewski.

Gość Doroty Kani i Ryszarda Gromadzkiego mówił, że spotyka się z zarzutami dotyczącymi jego kazania, w którym porównał LGBT do czerwonej zarazy.

- Po pierwsze, w tamtych czasach Powstania Warszawskiego, ale zwłaszcza potem, nie można było mówić o komunizmie jako zarazie i o ideologii. Mówiono jako o prawdzie naukowej, światopoglądzie naukowym - przypomniał.

- Dzisiaj możemy wrócić do tej prawdy, ją tak genialnie intuicyjnie określił wtedy Ziutek Szczepański doświadczając tego, co może z człowiekiem zrobić ta ideologia, to znaczy przekreślić najbardziej podstawowe elementy ludzkiej solidarności i doprowadzić do tego, że armia radziecka stoi po drugiej stronie Wisły i patrzy z obojętnością na dymy walczącej Warszawy, czekając aż dymy zagasną, a ludzie przestaną istnieć - mówił, dodając, że "to jest pozbawienie się najbardziej podstawowych odczuć ludzkich, to co genialnie wyraził Gustaw Herling-Grudziński w Innym Świecie".

Powiązany Artykuł

1200_LGBT_shutterstock.jpg

- Inny świat to świat bez dekalogu, bez Boga - to jest zaraza. Dzisiaj zagraża nam innego rodzaju, ale też podobnie, to znaczy mamy przedefiniować to, kim jesteśmy jako ludzie, doprowadzając do tego, że bez Boga, przyjmując wizję czysto materialistyczną, mamy sprowadzić siebie do pewnego stworzenia, które żyje tylko i wyłącznie swoją seksualnością - stwierdził metropolita krakowski.

- Z resztą Marcuse dał takie kryterium postępu cywilizacyjnego, im więcej seksualizacji w życiu codziennym, tym większy postęp ludzkości - z tym mamy dzisiaj do czynienia - ocenił arcybiskup Jędraszewski.

CZYTAJ TAKŻE: Dyrektor groził nauczycielowi za krytykę LGBT. Sprawa trafi do sądu>>>

Arcybiskup mówił ponadto, że "ideologia LGBT jest zaprzeczeniem tej wizji, jaką miał Pan Bóg, stwarzając człowieka na swój obraz i swoje podobieństwo".

- Najgłębszym przejawem naszego podobieństwa do Pana Boga jest to, że potrafimy być odblaskiem jego miłości. A ona jest pełna dobroci, pełna życzliwości, ofiarna, bezinteresowna. Stwarzając człowieka jako kobietę i mężczyznę Pan Bóg zawarł bardzo konkretny plan, kim każdy z nas jest, w swojej strukturze, także biologicznej i jak ma swoje człowieczeństwo realizować - powiedział duchowny w Telewizji Republika.

Film "Nieplanowane"

Metropolita był też pytany o film "Nieplanowane" i potrzebę zmiany obowiązującego od 26 lat "kompromisu aborcyjnego". Jak przypomniał, piąte przykazanie w Dekalogu brzmi jednoznacznie: "nie zabijaj".

- (...) Każdy z nas powinien być stróżem brata swego, przede wszystkim jego życia. Pod tym względem nauka Kościoła jest jednoznaczna. W tym, co mówię, tkwi odpowiedź na pytanie, czy możemy się zadowolić tym tzw. kompromisem, który sprawia, że jednak oficjalnie ponad tysiąc dzieci w ciągu roku w Polsce podlega temu nikczemnemu procederowi (aborcji - red.) - powiedział.

Powiązany Artykuł

1200_LGBT_shutter.jpg

Abp Jędraszewski odniósł się też do kwestii pedofili w Kościele. - Taki problem był i być może jeszcze w jakiejś mierze jest, nie możemy powiedzieć, że nie. Natomiast prawda wymaga, żebyśmy spojrzeli na to w kategoriach, jak procentowo te straszne rzeczy mają miejsce w Kościele w stosunku do innych rzeczywistości społecznych, innych zawodów. (...) Okazuje się, że ilość tych naprawdę bardzo złych zdarzeń sięga zaledwie kilku promili, jeśli chodzi o księży, trzeba na to spojrzeć obiektywnie. Robi się z duchownych osoby, które są jedynie odpowiedzialne za ten bardzo odrażający proceder, tymczasem w skali społecznej, jeśli chodzi o Kościół, to jest bardzo mała liczba duchownych winnych pedofilii. Natomiast jest na pewno problem społeczny dużo bardziej szeroki, o którym trzeba mówić - stwierdził.

Zapytany o kryzys powołań w polskim Kościele, odparł, że jest wiele przyczyn tego zjawiska. "Jest proces dechrystianizacji, (...) mamy do czynienia z rewolucją kulturową, cywilizacyjną, (...) rzeczywistością wirtualną, która staje się dla młodych ludzi prawdziwym realem" - wskazał. Wobec tych trendów pojawia się problem, "jak wyrwać młodych ludzi z wirtualnej rzeczywistości i powiedzieć +ofiaruj swoje życie dla Kościoła, Chrystusa, przyszłości także swojego narodu+, to nie jest łatwe" - zauważył.

Arcybiskup zwrócił też uwagę, że młodzi uciekają także od decyzji o podjęciu życia małżeńskiego

Telewizja Republika/IAR/PAP/pkur

Polecane

Wróć do strony głównej