Paweł Lisiecki: nie wyobrażam sobie, by dwóch mężczyzn spełniało rolę ojca i matki

2019-10-29, 11:10

Paweł Lisiecki: nie wyobrażam sobie, by dwóch mężczyzn spełniało rolę ojca i matki
Zdaniem Pawła Lisieckiego podejmowane są próby przedefiniowania tradycyjnego pojęcia rodziny, czyli związku kobiety i mężczyzny . Foto: Mabel Amber/Pixabay

- Obecnie środowiska lewicowe starają się wskazać, że rodzina to nie tylko mężczyzna, kobieta i dzieci, ale także inne formy. Przecież samo określenie "rodzina" nawiązuje do narodzin. Trudno o to, gdy mówimy chociażby o dwóch mężczyznach -powiedział Paweł Lisiecki z Prawa i Sprawiedliwości. - Funkcjonują rodziny złożone z partnerów jednej płci, którzy wychowują dzieci - wskazała Magdalena Biejat z Lewicy Razem.

Posłuchaj

29.10.19 Paweł Lisiecki: próbuje się przedefiniować pojęcie rodziny.
+
Dodaj do playlisty

W opinii Pawła Lisieckiego, współcześnie próbuje się narzucić definicję rodziny, która ma się "nijak do rzeczywistości". Zaznaczył, że oprócz dzieci rodzina składa się z kobiety i mężczyzny, a nie np. z dwóch mężczyzn lub dwóch kobiet.

Powiązany Artykuł

żłobek przedszkole 663 free.jpg
Janusz Wardak o akcji LGBT w szkołach: rodzice muszą się zaktywizować

- Wynika to również w dużej mierze z tradycji i uwarunkowań historycznych. Dzięki temu na świecie mogą pojawiać się kolejne pokolenia. Taka właśnie definicja znajduje się również w konstytucji. Obecnie środowiska lewicowe starają się wskazać, że rodzina to nie tylko mężczyzna, kobieta i dzieci, ale także inne formy. Przecież samo określenie "rodzina" nawiązuje do narodzin. Trudno o to, gdy mówimy chociażby o dwóch mężczyznach - podkreślił poseł.

- Nie wyobrażam sobie sytuacji, w której dwóch mężczyzn miałoby spełniać rolę matki i ojca - powiedział Paweł Lisiecki.

Magdalena Biejat stwierdziła, że rodzina to "ognisko domowe, w którym są dzieci". Zwróciła uwagę, że funkcjonują rodziny złożone z partnerów jednej płci, którzy wychowują dzieci. Dodała również, że Lewica Razem jest za adopcją dzieci przez pary homoseksualne.

Lewica wspólnie czy oddzielnie?

Na antenie Polskiego Radia 24 Magdalena Biejat odniosła się również do komentarzy wskazujących, że partie lewicowe, które dostały się do Sejmu, pomimo wspólnego startu w wyborach, nie stworzą wspólnego klubu parlamentarnego. Wyłamać się bowiem może Lewica Razem.

Powiązany Artykuł

winnicki 1200 east news.jpg
J. Liziniewicz: pierwszą ustawą Konfederacji będzie "batożenie LGBT"

- Na pewno nie chcemy tworzyć wspólnej partii z Sojuszem Lewicy Demokratycznej i Wiosną. Jednak nie oznacza to, że nie chcemy współpracować. Mamy gotowe projekty ustaw, które chcemy złożyć w Sejmie. Nie przekreśla to również stworzenia wspólnego klubu. Rozmowy na ten temat trwają. Mam nadzieję, że decyzję podejmiemy w ciągu kilku dni - wskazała.

Szansa na sejmową współpracę

Posłanka zaznaczyła, że poza Konfederacją, z którą trudno będzie Lewicy nawiązać współpracę, jej środowisko nie wyklucza współdziałania z innymi klubami i partiami politycznymi. - Idziemy do Sejmu, by robić konkretne rzeczy i realizować nasz program - podkreśliła.

Pozytywnie do szerszej współpracy ustosunkował się również Paweł Lisiecki, który sądzi, że "będą projekty, za którymi zarówno PiS, Lewica, jak i inne partie podniosą rękę >>za<<".

Audycję "Dwie strony" prowadziła Dorota Kania.

Polskie Radio 24/db

---------------------------------------

Data emisji: 29.10.2019

Godzina emisji: 8.06

Polecane

Wróć do strony głównej