Szef PO o Lechu Wałęsie: nie może tak mówić o Kornelu Morawieckim

2019-10-08, 12:57

Szef PO o Lechu Wałęsie: nie może tak mówić o Kornelu Morawieckim
Przewodniczący PO Grzegorz Schetyna. Foto: PAP/Sebastian Borowski

- To, co powiedział Lech Wałęsa o Kornelu Morawieckim jest nie do zaakceptowania - powiedział w Gnieźnie szef PO Grzegorz Schetyna. Jak podkreślił, sam należał do Solidarności Walczącej i nawet Wałęsa nie ma prawa tak mówić o tych, którzy walczyli z komuną i wywalczyli wolną Polskę.

Były prezydent Lech Wałęsa podczas niedzielnej konwencji Koalicji Obywatelskiej powiedział m.in., że wybaczył szefowi Solidarności Walczącej, zmarłemu w miniony poniedziałek Kornelowi Morawieckiemu, bo "po chrześcijańsku należy to zrobić". - A co oni z niego robią? Bohatera. A on w środku - stan wojenny, atakują nas ze wszystkich stron, a on kozak zakłada Solidarność Walczącą. Co to było? Zdrada proszę panów. Zdrajca. Taka jest prawda - powiedział Lech Wałęsa.

Powiązany Artykuł

wałęsa pap 1200.jpg
Lech Wałęsa nie chce już popierać PO. Teraz stawia na szefa PSL

Grzegorz Schetyna pytany o tę wypowiedź we wtorek w Gnieźnie podkreślił, że słowa byłego prezydenta są "nie do zaakceptowania". - Byłem w Solidarności Walczącej, działałem w konspiracji, znałem Kornela Morawieckiego przez lata. Nikt nie ma prawa mówić takich rzeczy o tych wszystkich, którzy tworzyli konspirację niepodległościową, którzy walczyli z komuną i wywalczyli wolną Polskę. Nawet Lech Wałęsa – powiedział lider PO.

"Żadnych strat nie ma"

Pytany, czy będą ewentualne straty w wyborczym wyścigu - wywołane wypowiedzią Wałęsy i sprawą taśm Sławomira Neumanna, Schetyna powiedział, że "żadnych strat nie ma".

- My nie mamy żadnych strat. Bardzo konsekwentnie prowadzimy kampanię wyborczą, po to, żeby te wybory wygrać. Nie patrzę na to w żaden sposób jako na straty, bo kampania ma swoje tempo, swoją barwę i swoje życie. Wszystko się rozstrzygnie przy urnach wyborczych - podkreślił lider Platformy.

Powiązany Artykuł

schetyna_walesa1200.jpg
G. Schetyna: rezygnacja Neumanna z kandydowania w wyborach jest niemożliwa

TVP Info opublikowała w piątek 4 października nagranie rozmowy lidera pomorskiej PO Sławomira Neumanna z lokalnymi działaczami partii z Tczewa, która odbyła się pod koniec 2017 r. w Gdańsku. Polityk w wulgarny sposób wypowiada się w niej na temat sytuacji w tym mieście; rozmowa dotyczy też ewentualnych zarzutów prokuratorskich dla związanych z PO prezydentów miast. Lider pomorskiej PO deklaruje, że stanie murem za wszystkimi, którzy mają problem z prawem, warunkiem jest jednak członkostwo w Platformie.

Neumann w piątek przeprosił za swoje słowa. W niedzielę wieczorem TVP Info opublikowała kolejne taśmy z nagranymi rozmowami Neumanna. Jeszcze przed ich publikacją Neumann poinformował w niedzielę, że składa rezygnację z przewodniczenia klubowi parlamentarnemu PO-KO. Polityk jest "jedynką" listy Koalicji Obywatelskiej w wyborach do Sejmu w okręgu gdańskim nr 25.

mg

Polecane

Wróć do strony głównej