Prezes PiS: miażdżąca większość naszych obietnic została wykonana

2019-09-18, 16:56

Prezes PiS: miażdżąca większość naszych obietnic została wykonana
Prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński podczas konwencji PiS w Radomiu. Foto: PAP/Piotr Polak

- Dobra zmiana trwa już prawie cztery lata, więc jest już czas na podsumowanie, ale też czas na wyznaczenie dalej idących celów, na spojrzenie w przyszłość. To podsumowanie w gruncie rzeczy można zamknąć jednym słowem - wiarygodność - mówił prezes PiS Jarosław Kaczyński podczas konwencji partii w Radomiu.

Posłuchaj

Prezes PiS: konsekwentnie odrzucamy politykę polaryzacyjno-dyfuzyjną (IAR)
+
Dodaj do playlisty

Powiązany Artykuł

Konwencja PiS PAP-1200.jpg
Konwencja PiS w Radomiu [RELACJA]
  • Po godz. 16 rozpoczęła się konwencja PiS w Radomiu. Jako pierwszy głos zabrał Jarosław Kaczyński
  • - Dobra zmiana trwa już prawie cztery lata, więc jest już czas na podsumowanie - mówił prezes PiS
  • Jarosław Kaczyński zaznaczył, że "bez wiarygodności, wykonywania obietnic cały mechanizm demokracji jest bez znaczenia"
  • - Myśmy tę drogę postkomunizmu zatrzymali i odwrócili - zaznaczył lider Prawa i Sprawiedliwości

Jarosław Kaczyński w swoim wystąpieniu zwracał uwagę, że 13 października, czyli w dniu wyborów, zapadnie decyzja "co do przyszłości naszego kraju, decyzja co do przyszłości dobrej zmiany i tego wszystkiego, co się z nią łączy".

- Dobra zmiana - i o tym warto powiedzieć - trwa już prawie cztery lata, więc jest już czas na podsumowanie, ale też czas na wyznaczenie dalej idących celów, na spojrzenie w przyszłość. To podsumowanie w gruncie rzeczy można zamknąć jednym słowem, ale słowem zupełnie zasadniczym, najważniejszym, jeśli chodzi o politykę, tym słowem jest "wiarygodność" - mówił szef PiS.

- Myśmy przed wyborami, ale także i w trakcie kadencji wiele obiecali i każdy musi powiedzieć, że przynajmniej miażdżąca większość tych obietnic została wykonana - podkreślił Jarosław Kaczyński.

Rytuał wyborów

Jarosław Kaczyński zaznaczył jednocześnie, że bez wiarygodności, wykonywania obietnic "cały mechanizm demokracji, mechanizm wyborczy jest bez znaczenia".

Powiązany Artykuł

pis 1200 pap.jpg
Kolejne konwencje Prawa i Sprawiedliwości

- Wybory zmieniają się w pewnego rodzaju rytuał - każdy coś tam mówi. Wyborcy przypadkowo, na podstawie jakichś swoich osobistych sympatii czy antypatii, ale bez podstawy merytorycznej głosują (...) i to wszystko razem zwykle służy temu, by trwało to, co było przedtem, a w naszym wypadku, bo nie chcę tutaj oceniać innych krajów, to co trwało przedtem, to był postkomunizm, a dokładniej późny postkomunizm - oświadczył prezes PiS.

W ocenie J. Kaczyńskiego, był to ustrój nieefektywny i jednocześnie bardzo niesprawiedliwy. - Ustrój, który wiódł Polskę w naprawdę złą stronę. Myśmy tę drogę postkomunizmu zatrzymali i odwrócili - podkreślił Jarosław Kaczyński. 

Cel Prawa i Sprawiedliwości

- Cele PiS nie są celami na jedną kadencję. W trakcie trzech - czterech kadencji jesteśmy w stanie osiągnąć przynajmniej średni poziom UE - mówił prezes PiS. - Rok 2020 ma być rokiem już bez deficytu budżetowego - przypomniał Jarosław Kaczyński. Podkreślił, że to oznacza "dobrą politykę". Według J. Kaczyńskiego, ważne jest, aby Polacy dowiedzieli się o planach PiS dotyczących "polskiej wersji państwa dobrobytu".

Powiązany Artykuł

1200_PAP_Kaczyński_Wrocław.jpg
Konwencja PiS. "J. Kaczyński wiele przekazuje w przemówieniach"

- Wiele osób w naszej ojczyźnie nie pamięta tego określenia, które kiedyś funkcjonowało dość szeroko - państwo dobrobytu. Państwo funkcjonujące na zachodzie Europy, w różnych innych miejscach świata. Państwo, które doprowadziło do tego, że różnice pomiędzy grupami społecznymi zmniejszyły się, że bardzo poprawiła się sytuacja grup pracowniczych, które w każdym społeczeństwie mają większość - podkreślił lider PiS.

Jak zaznaczył, "jeśli mówimy o polskiej wersji państwa dobrobytu, to mówimy o celu, ale mówimy także o drodze". - Drodze do tego celu. Drodze, którą musimy przebyć, aby nasz poziom życia, poziom płac, tego, co mamy w kieszeni, był mniej więcej taki, jak ten na Zachodzie - wyjaśnił.

Kłamstwo opozycji

- Nasi przeciwnicy próbują wmówić ludziom, że nasze zapowiedzi są niewiarygodne, że nasza polityka społeczna doprowadzi do katastrofy, to wyjątkowo bezczelne kłamstwo - ocenił szef PiS.

Jarosław Kaczyński wyraził nadzieję, że jego formacja zwycięży w październikowych wyborach parlamentarnych. Ale - jego zdaniem - nadzieja ta jest dzisiaj "atakowana" przez przeciwników Prawa i Sprawiedliwości. - Oni próbują wmówić ludziom, że różnego rodzaju nasze zapowiedzi są niewiarygodne. Jednocześnie próbują nawet wmówić, że to, co już się stało, to też na dłuższą metę jest nie do utrzymania. To wszystko opiera się na mówieniu nieprawdy, a często na tym, co ta nowopolszczyzna nazywa "fake newsami" - ocenił J. Kaczyński.

pb

Polecane

Wróć do strony głównej