Pielgrzymka Duchowej Adopcji. Kustosz Jasnej Góry: tylko Bóg może odebrać życie

2019-09-07, 19:45

Pielgrzymka Duchowej Adopcji. Kustosz Jasnej Góry: tylko Bóg może odebrać życie
zdjęcie ilustracyjne. Foto: Pixabay

- To Bóg jest dawcą życia, Tylko on daje życie i tylko on ma prawo je odebrać - mówił w sobotę na Jasnej Górze kustosz tamtejszego sanktuarium o. Waldemar Pastusiak. W homilii do uczestników 3. Pielgrzymki Duchowej Adopcji akcentował, że każde ludzkie życie ma prawo istnieć.

Jak wynika z informacji biura prasowego Jasnej Góry, "duchowa adopcja dziecka poczętego polega na indywidualnym modlitewnym zobowiązaniu podjętym w intencji dziecka zagrożonego zabiciem w łonie matki".

Modlitwy związane z takim zobowiązaniem, do których wierni mogą dołączać także indywidualne postanowienia, trwają dziewięć miesięcy. W sobotę osoby podejmujące w swoich parafiach takie zobowiązania przybyły z pielgrzymką do Częstochowy.

Centralnym punktem spotkania była msza w jasnogórskiej bazylice pod przewodnictwem kustosza Jasnej Góry. W homilii o. Pastusiak wskazał, że pielgrzymi gromadzą się u tronu Jasnogórskiej Pani, aby czerpać siły do codziennego dawania świadectwa o Jezusie Chrystusie oraz o tym, że ludzkie życie jest święte – od chwili poczęcia do naturalnej śmierci.

- Zdawałoby się, że rzeczy, o których mówimy, są tak proste i oczywiste, że skąd potrzeba tego zaangażowania czy walki o ludzkie życie? Wydawałoby się, że żyjemy w świecie cywilizowanym, gdzie szacunek do drugiego człowieka jest wpisany w naszą cywilizację. Staramy się być coraz bardziej wrażliwi na drugiego człowieka, na życie, nie tylko to ludzkie, ale życie każdej istoty - mówił o. Pastusiak.

"Chcemy być bogami dla samych siebie"

- Widzimy spektakularne akcje, gdzie władze wielkich miast europejskich potrafią wykupywać zwierzęta z cyrku, aby oszczędzić im cierpienia, bólu, aby mogły doświadczyć prawdziwej wolności. Wydawałoby się, że jesteśmy niczym niezagrożeni, ale okazuje się, że to wszystko jest mistyfikacją - przestrzegł.

- Mimo że jesteśmy wrażliwi, chcemy prowadzić wygodny styl życia, chcemy być bogami dla samych siebie. Chcemy decydować o wszystkim – także o życiu i śmierci. Domagamy się prawa do decydowania, czy życie, które jest w kobiecie, ma prawo istnieć, czy też nie. Czy to matka czy ojciec stają się stwórcami nowego życia czy są tylko narzędziami w ręku Boga? - pytał zakonnik.

"To Bóg jest dawcą życia i tylko on daje życie i tylko on ma prawo to życie odebrać. I żadne tłumaczenia i żadne usprawiedliwiania nie są w stanie tego zmienić. Dzisiaj jesteśmy tutaj po to, aby powiedzieć: każde ludzkie życie ma prawo istnieć” - odpowiedział.

kad

Polecane

Wróć do strony głównej