Prezes PiS: za rządów PO-PSL Polacy byli okradani na gigantyczne sumy

2019-09-05, 18:07

Prezes PiS: za rządów PO-PSL Polacy byli okradani na gigantyczne sumy
Prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński podczas konwencji regionalnej partii pod hasłem #DobryCzasDlaPolski w Siedlcach. Foto: PAP/Przemysław Piątkowski

Prezes PiS Jarosław Kaczyński zapowiedział w czwartek w Siedlcach podział obecnego województwa mazowieckiego na dwa: województwo obejmujące Warszawę i okolice oraz na województwo mazowieckie. Według lidera PiS ma to rozwiązać problem zawyżania przez stolicę dochodu na mieszkańca w obrębie Mazowsza.

  • Jarosław Kaczyński wystąpił podczas okręgowej konwencji PiS
  • Prezes PiS mówił, że kluczem do sukcesu Polski jest wybór w nadchodzących wyborach ludzi "kompetentnych i przygotowanych"
  • Polityk przekonywał, że jego formacja chce pomagać polskiej wsi i dbać o zrównoważony rozwój
  • Kolejnym miastem odwiedzonym przez prezesa PiS będzie Białystok

Prezes PiS ocenił, że "swego rodzaju aferą" był stosunek poprzedniej władzy do okręgu siedlecko-ostrołęckiego. - My chcemy, żeby te ziemie się rozwijały, my jesteśmy za polityką zrównoważonego rozwoju i to nie tylko w słowach, ale także w czynach. Robiliśmy to już w czasie naszych poprzednich rządów - powiedział.

Zaznaczył, że zdaje sobie sprawę z "trudnego problemu województwa mazowieckiego, które z punktu widzenia przeciętnych dochodów jako całość jest bardzo wysoko ze względu na bardzo wysokie dochody w Warszawie", mimo że dochody w pozostałej części województwa mazowieckiego, dalej od stolicy, są znacząco niższe.

- My tę sprawę będziemy chcieli załatwić, bo to nawet mimo pewnych posunięć w odniesieniu do UE, bo takie posunięcia zostały rzeczywiście podjęte, jest za mało. Po prostu trzeba będzie to zrobić w ten sposób, że będzie województwo Warszawa i okolice i województwo mazowieckie - powiedział Jarosław Kaczyński. Według lidera PiS "jest to jedyne rozwiązanie, które zamknie ten problem".

"Trzeba mówić jak jest naprawdę"


Powiązany Artykuł

pap_kaczynski1200.jpg
Konwencje PiS w Siedlcach i w Białymstoku

Prezes PiS przekonywał, że Polska może stać się tak zamożna jak kraje Europy Zachodniej, w tym bogate Niemcy, ale "pod jednym warunkiem - że będą trwały dobre rządy, że będzie społeczne zaufanie".

Według Kaczyńskiego, jest jednak "potężne przeciwdziałanie przeciwko temu zaufaniu". - W mediach, różnego rodzaju przewagą, i to bardzo poważną przewagą, dysponuje druga strona, która nieustannie atakuje, nieustannie szuka dziury w całym, bezustannie coś wymyśla. Każda sprawa, którą my robimy, jest w gruncie rzeczy uznawana za złą, nawet wtedy, jeżeli za nią później zagłosują - powiedział Kaczyński.

Podkreślił, że trzeba "zrobić wszystko, aby docierać do Polaków, aby ich przekonywać, aby im mówić, jak jest naprawdę". - Choćby te cysterny (cysterny wstydu PO-PSL - red.), które dzisiaj są tematem dnia, na pewno nie pod każdą strzechę dotrą, bo tam, gdzie będą otwierane inne programy (telewizyjne), to być może na ich temat nie będzie nawet jednego słowa. Będzie mowa o jakichś rzekomych nadużyciach z naszej strony, czy o tym, że ja jako poseł wykonując swoje obowiązki poselskie, nie mając zielonego pojęcia, czego to dotyczy, odpisałem pewnej pani, która następnie okazała się hejterką - mówił Kaczyński.

Finanse w równowadze

Jak dodał, "takich listów codziennie podpisuje dziesiątki". - No ale nawet z tego próbują zrobić sprawę. Tu nie chodzi o mnie, ja się tego nie obawiam, tylko o to, żebyście państwo sobie uświadomili na czym to polega, że tu już nawet nie z igły, bo nawet igły nie ma, z niczego po prostu, z tego, że wykonuję swoje obowiązki poselskie, robi się aferę, a o wielkich aferach, o miliardach się po prostu nie mówi - powiedział prezes PiS.

Odnosząc się do nadchodzących wyborów prezes PiS powiedział, że ich stawką jest to, czy Polska będzie dobrze i przyzwoicie rządzona. Jak dodał, rządowi PiS udało się doprowadzić polskie finanse publiczne do stanu równowagi.

Jarosław Kaczyński podkreślił, że rządowi PiS udało się wprowadzić wielki program społeczny i doprowadzić polskie finanse publiczne do stanu równowagi. - Już w 2018 roku deficyt był zupełnie minimalny (...) ale budżet zaplanowany na rok 2020 ma już być budżetem bez deficytu. Mimo tych ogromnych wydatków - powiedział prezes PiS.

Według niego, żeby taką politykę prowadzić, muszą ją sprawować ludzie, którzy nie mają żadnych związków z mafiami. - Z tym wielkim okradaniem Polski. To pierwszy warunek i myśmy ten warunek spełnili - oświadczył Kaczyński.

Po drugie - jak mówił - "muszą być to ludzie odważni i zdeterminowani, którzy nie będą się obawiali zemsty tych środowisk i którzy będą mieli pełną determinację, żeby to wszystko opanować". "I myśmy ten warunek spełniali" - podkreślił lider PiS. I wreszcie - dodał - "to muszą być ludzie kompetentni i przygotowani". - Bo to trzeba umieć zrobić. To musi być dobra władza, sprawna władza. I myśmy taką władzę zapewnili - powiedział Kaczyński. - I powtarzam stawką tych wyborów jest to, czy Polska będzie w końcu dobrze rządzona. Dobrze, przyzwoicie, uczciwie rządzona, a wtedy naprawdę nasz potencjał jest ogromny - przekonywał prezes PiS.

pg

Polecane

Wróć do strony głównej