Poznański Czerwiec. Trwają obchody 63. rocznicy
2019-06-28, 06:47
Obchody 63. rocznicy Czerwca 1956 będą trwać przez cały piątek przy pomnikach i w miejscach pamięci w Poznaniu. Robotniczy zryw rozpoczął się 28 czerwca 1956 roku. Zginęło wówczas 58 osób.
Robotnicy Zakładów Cegielskiego, wówczas Zakładów im. Stalina (ZISPO), 28 czerwca 1956 roku podjęli strajk generalny i zorganizowali demonstrację uliczną, krwawo stłumioną przez milicję i wojsko. Życie straciło wówczas 50 cywilów, czterech żołnierzy, trzech funkcjonariuszy UB i milicjant. Kilkaset osób zostało rannych.
Powiązany Artykuł
Czerwiec '56 - bunt o charakterze społecznym, który przerodził się w zryw niepodległościowy
Główne uroczystości rozpoczyna składanie kwiatów przy bramie Fabryki Pojazdów Szynowych pod tablicą upamiętniającą "robotniczy protest pracowników Fabryki Wagonów".
Protest w ZISPO rozpoczął się o godz. 6.00. Pracy nie podjęła wówczas załoga W3. W ciągu dnia przedstawiciele lokalnych władz, kombatanci i poznaniacy złożą też kwiaty pod tablicą studentów poległych w Czerwcu '56 i pod tablicami pamiątkowymi przy Zakładach Naprawczych Taboru Kolejowego oraz przy dawnej zajezdni MPK.
Główny punkt obchodów
Uczestnicy uroczystości spotkają się również przy pomniku Poległych w Powstaniu Poznańskim 28-30 czerwca 1956 r., przy tablicy pamiątkowej na gmachu Komendy Wojewódzkiej Policji w Poznaniu i przy bramie głównej H. Cegielski - Poznań SA.
Głównym punktem obchodów będzie uroczystość pod pomnikiem Poznańskiego Czerwca '56 z udziałem kombatantów, władz samorządowych i przedstawicieli "Solidarności". Poprzedzi ją msza św. w intencji ofiar Czerwca '56.
Robotniczy bunt przeszedł do historii jako Poznański Czerwiec. W jego trakcie życie straciło 58 osób, co najmniej 239 zostało rannych. Zatrzymanych i aresztowanych było ok. 850 osób.
Tutaj serwis specjalny Polskiego Radia 24
Poznański Czerwiec pierwszym z "polskich miesięcy"
Zryw robotników w Poznaniu zaliczany jest do pierwszych wystąpień w bloku wschodnim, które skutkowały - dekady później - obaleniem komunizmu w Polsce i w Europie Środkowo-Wschodniej. Poznański Czerwiec nazywany jest też pierwszym z "polskich miesięcy" - kolejnych kroków ku wolności.
W 2006 roku podczas obchodów 50. rocznicy Czerwca w Poznaniu prezydent Lech Kaczyński powiedział, że bez Poznania nie byłoby Gdańska roku 1970, także Szczecina, Elbląga i Gdyni, a z kolei bez roku 1970 nie byłoby zdarzeń roku 1976, a potem powstania NSZZ "Solidarność". W uroczystych obchodach wzięli wówczas też udział prezydenci Węgier, Czech, Słowacji i Niemiec.
10 lat później przy pomniku stanęli prezydenci Polski i Węgier. Prezydent Andrzej Duda powiedział w trakcie obchodów 60. rocznicy Czerwca, że poznańscy robotnicy "domagali się dwóch prostych rzeczy: chleba i wolności, ale tak naprawdę chodziło o godność".
kad