Szczecin: sąd aresztował mężczyznę podejrzanego o próbę uprowadzenia dzieci

2019-06-22, 22:47

Szczecin: sąd aresztował mężczyznę podejrzanego o próbę uprowadzenia dzieci
Sąd zdecydował o aresztowaniu mężczyzny (zdj. ilustracyjne). Foto: Shutterstock

Mężczyzna, podejrzany o próbę uprowadzenia trzech dziewczynek i pozbawienie dzieci wolności, został aresztowany na miesiąc - poinformowała szczecińska prokuratura okręgowa. 

  • Mężczyzna próbował uprowadzić trzy dziewczynki
  • Prokuratura prowadzi śledztwo i przesłucha dzieci
  • Mężczyznę aresztowano na miesiąc

Komunikat prokuratury

Powiązany Artykuł

1200.jpg
Dolnośląskie: pogrzeb zamordowanej 10-latki. Kilkaset osób pożegnało dziewczynkę

"Dziś (w sobotę - przyp. red.) na wniosek Prokuratora Rejonowego Szczecin-Prawobrzeże w Szczecinie mężczyzna podejrzany o usiłowanie w dniu 17 czerwca br. uprowadzenia trzech małoletnich pokrzywdzonych i pozbawienia ich wolności został tymczasowo aresztowany" – głosi zamieszczony na Twitterze wpis prokuratury.

- Mężczyzna został zatrzymany w piątek i usłyszał zarzuty uprowadzenia i pozbawienia wolności trzech małoletnich – powiedziała rzecznik Prokuratury Okręgowej w Szczecinie Joanna Biranowska-Sochalska. Dodała, że "do zdarzenia doszło w prawobrzeżnej części miasta w okolicach osiedla Kasztanowego".

Dzieci zostaną przesłuchane

W najbliższym czasie prokuratura planuje przesłuchać dziewczynki, które próbował uprowadzić mężczyzna. Śledczy gromadzą także materiał dowodowy w tej sprawie.

Sąd zdecydował o aresztowaniu na jeden miesiąc – powiedziała Joanna Biranowska-Sochalska. Dodała, że prokuratura nie wyklucza zażalenia tej decyzji, bo wnioskowała o areszt na trzy miesiące.

>>> [CZYTAJ TAKŻE] Szwecja żąda wydania ojca, który uciekł z dziećmi do Polski

Mężczyzna odpowie za czyny z artykułu 211 Kodeksu karnego i artykułu 189 paragraf 1 tego kodeksu. Grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności. Z wcześniejszych informacji policji wynikało, że mężczyzna miał nakłaniać dwie dziewczynki do wejścia do swojego samochodu. Dziewczynek nie udało się zwabić do auta, a później poinformowały osoby dorosłe o tym, co się stało. 

mbl

Polecane

Wróć do strony głównej