Piotr Gliński: Westerplatte jest symbolem Polski, za jego upamiętnienie odpowiedzialny jest rząd

2019-06-19, 21:49

Piotr Gliński: Westerplatte jest symbolem Polski, za jego upamiętnienie odpowiedzialny jest rząd
Wicepremier, minister kultury, dziedzictwa narodowego i sportu Piotr Gliński. Foto: KANCELARIA PREMIERA/DOMENA PUBLICZNA

- Westerplatte jest symbolem Polski i ze względu na jego znaczenie to polski rząd jest odpowiedzialny za jego upamiętnienie - ocenił w środę w TVP Info wicepremier, szef MKiDN Piotr Gliński. Wskazał też, że od 30 lat Westerplatte nie jest odpowiednio zagospodarowane. 

- Westerplatte jest symbolem Polski, ono dotyczy takich najbardziej głębokich pokładów naszych polskich wartości. Bo to jest przecież symbol oddania życia za ojczyznę, symbol oporu w sytuacji, która wydawała się beznadziejna. My jako wspólnota narodowa tworzymy się poprzez odnoszenie się do takich symboli - powiedział Gliński, odpowiadając na pytanie dlaczego państwo, a nie samorząd powinno zarządzać terenem Westerplatte. 

- Niestety to jest miejsce, które od 30 lat nie było w sposób odpowiedni zagospodarowane - podkreślił Gliński.

"Od wojny nikt tam nie robił badań archeologicznych"

Minister kultury przekonywał, że odpowiednie upamiętnienie na Westerplatte jest ważne dla Polski i dlatego powinien być za nie odpowiedzialny polski rząd. Przypomniał, że od kilku lat trwają tam badania archeologiczne. - Trzy sezony badań archeologicznych. 50 tysięcy artefaktów wydobyto z ziemi, przy czym zbadanych zostało dopiero kilka procent tego terenu. Od wojny nikt tam nie robił badań archeologicznych - mówił. 

Szef MKiDN dodał też, że poza niektórymi elementami "poperelowskiego" pomnika na Westerplatte nie będzie on zmieniany. - Nie chcemy zmieniać tego pomnika. To jest pomnik na kopcu - niech on będzie, on świadczy jednak o czymś ważnym, natomiast cała reszta to jest takie upamiętnienie z lat 60. - dodał.

- Polska powinna w sposób poważny podejść do upamiętnienia tego miejsca. My próbujemy robić to od dawna, niestety nasi partnerzy lokalni z miasta Gdańska, których to miasto dysponuje większością tego terenu nie bardzo chce w tych kwestiach z nami rozmawiać - powiedział Gliński. Wskazał przy tym, że władze Gdańska zabroniły prowadzenia wspomnianych przez niego badań archeologicznych. "Nie wiem jak to będzie dalej, może jakiś dialog będzie prowadzony" - mówił. 
- Dla mnie jest proste: rząd Polski jest odpowiedzialny za upamiętnienie i za budowę jakiegoś właściwego upamiętnienia muzealnego - podkreślił szef MKiDN. 

Kontrowersje dotyczące Westerplatte wywołał procedowany od 10 maja w Sejmie projekt ustawy, który - według jego twórców z PiS - ma usprawnić budowę Muzeum Westerplatte i Wojny 1939 w Gdańsku. Posłowie PiS chcą m.in., by Westerplatte lepiej niż dotychczas ukazywało heroizm polskich żołnierzy, którzy w 1939 r. stawili opór w tym miejscu po agresji III Rzeszy Niemieckiej na Polskę. Ich zdaniem, teren ten nie jest należycie wykorzystany dla polskiej pamięci. 

Spotkanie Sellin-Dulkiewicz

Posłowie PiS przekonują jednocześnie, że w obecnym stanie prawnym do zrealizowania inwestycji na terenie Westerplatte konieczne byłoby "przeprowadzenie długotrwałej i skomplikowanej procedury". "Celem projektowanej ustawy jest wprowadzenie ułatwień proceduralnych umożliwiających sprawną realizację budowy Muzeum jako przedsięwzięcia istotnego z punktu widzenia interesów państwa" - podkreślili w uzasadnieniu projektu. 

We wtorek sejmowa Komisja Infrastruktury skierowała projektowane przepisy do dalszych prac legislacyjnych; krytykują je jednak władze Gdańska, w tym prezydent tego miasta Aleksandra Dulkiewicz, w której ocenie jest to próba przejęcia Westerplatte przez władzę centralną. 

W sprawie przyszłości Westerplatte na 25 czerwca zaplanowano spotkanie wiceministra kultury Jarosława Sellina z prezydent Dulkiewicz. W środę MKiDN podało jednak, że spotkanie to będzie możliwe dopiero po wycofaniu decyzji władz Gdańska o przerwaniu prac archeologicznych na gdańskim półwyspie. Resort przypomina, że dzięki pracom archeologicznym udaje się pozyskiwać historyczne artefakty, z których część nadaje się do ekspozycji muzealnej. 

Wielu właścicieli

Grunty na Półwyspie Westerplatte należą do kilkunastu właścicieli, są wśród nich m.in. Straż Graniczna, a także prywatne i państwowe firmy. Jednak większość terenu, na którym w okresie międzywojennym działała Wojskowa Składnica Tranzytowa, należy dziś do miasta Gdańsk. Jest to około 9 hektarów na półwyspie, na którym o terenie znajdują się relikty budowli obronnych stanowiących niegdyś elementy składnicy a także wzgórze z Pomnikiem Obrońców Wybrzeża. 

Wiosną 2018 r. dyrekcja Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku, którego oddziałem jest Muzeum Westerplatte i Wojny 1939, przedstawiło koncepcję zagospodarowania terenu na Westerplatte. Projekt o wartości ok. 100 mln zł przewiduje m.in. odbudowę kilku obiektów, które służyły Wojskowej Składnicy Tranzytowej. W kwietniu ub.r. muzeum wystąpiło do miasta z propozycją przejęcia (a opcjonalnie zakupu za 2 mln zł) terenu na Westerplatte, by zrealizować tam swoje plany.

dcz

Polecane

Wróć do strony głównej