Fala wezbraniowa na Mazowszu, na południu kraju znów opady [TRANSMISJA]

2019-05-28, 12:30

Fala wezbraniowa na Mazowszu, na południu kraju znów opady [TRANSMISJA]
Zalane bulwary wiślane w Warszawie. Foto: PAP/Wojciech Olkuśnik

Według prognoz w Wyszogrodzie i Kępie Polskiej zostanie przekroczony stan alarmowy. Kulminacja fali wezbraniowej aktualnie przechodzi przez profil wodowskazowy Gusin - podał Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej w Warszawie. Wojewoda mazowiecki Zdzisław Sipiera zapewnił, że wszystkie służby odpowiedzialne za zabezpieczenie przed powodzią są przygotowane.

Posłuchaj

Na Mazowszu, podobnie jak w Lubuskiem nadal obowiązuje zagrożenie przed powodzią drugiego stopnia (IAR)
+
Dodaj do playlisty

- Jesteśmy absolutnie przygotowani - w ten sposób wojewoda ocenił stan przygotowania służb na wypadek powodzi. Poinformował, że na Mazowszu poziom wody w Wiśle znajduje się poniżej stanu alarmowego albo go nieznacznie przekracza. - W czterech powiatach południowego Mazowsza (woda - PAP) osiągnęła poziom alarmowy, ale fala przeszła i nic się nie stało - powiedział Sipiera. Zapewnił, że na Mazowszu fala nie zagraża bezpieczeństwu mieszkańców. 

600 cm w Warszawie

Prezes Wód Polskich Przemysław Daca poinformował, że obecnie na Wiśle są przekroczone stany alarmowe w woj. świętokrzyskim w Zawichoście, a w woj. lubelskim w Annopolu, Dęblinie i Puławach. Natomiast na Mazowszu nie odnotowano stanów alarmowych. 
Dodał, że w Gusinie woda osiągnęła stan ostrzegawczy.

- W Warszawie na godziny nocne planowany jest stan 600 cm - zapowiedział. Wyjaśnił, że jest to stan ostrzegawczy. Stan alarmowy w Warszawie to 650 cm. Daca wskazał, że w tym roku "fala podąża szybciej, ale jest spłaszczona". 

Wojewoda zaapelował do mieszkańców miejscowości znajdujących się nad Wisłą, aby we wtorek oraz w kolejne dni nie przebywali nad rzeką. - Żeby nie było takiej sytuacji, że ktoś sobie pozwalał na ryzyko przebywania w obszarach zagrożonych, że idzie na ryby czy wykonuje inne czynności - przestrzegł. 

Wały w stanie niedoskonałym

Sipiera zapowiedział inwestycje dotyczące ochrony przeciwpowodziowej. - Postawienie wałów na całej długości Wisły na Mazowszu jest niewykonalne, (...) natomiast w tych miejscach, gdzie powinny być, będą inwestycje. W tych miejscach, gdzie wały wymagają wzmocnienia, roboty tego typu będą przeprowadzane - oznajmił. 

Prezes Wód Polskich przyznał, że wały w Gusinie są "w stanie niedoskonałym". - Dlatego Wody Polskie zaplanowały tu inwestycje. Do 15 listopada ma być wykonane zabezpieczenie przed zwierzętami ryjącymi - zapewnił. Poinformował, że zostało także "zlecone wykonanie dokumentacji na znacznie większe inwestycje" w tym terenie.

Prognoza RZGW

Jak informuje Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej, obecnie stany wód na obszarze administrowanym przez RZGW w Warszawie układają się w strefie stanów wysokich i średnich, lokalnie niskich. 

"W związku z przemieszczaniem się kulminacji fali wezbraniowej na Wiśle w ciągu najbliższej doby prognozuje się na Wiśle od Zawichostu do Puław spadki stanu wody w strefie stanów wysokich, od Gusina do Włocławka wzrosty stanu wody w strefie stanów wysokich. Przekroczenia stanów ostrzegawczych i alarmowych będą się utrzymywały. W Wyszogrodzie i Kępie Polskiej prognozowane przekroczenie granicy stanów alarmowych" - informuje RZGW. 

Kulminacja fali wezbraniowej aktualnie przechodzi przez profil wodowskazowy Gusin. Na dopływach Wisły od Zawichostu do Włocławka przewiduje się stabilizację oraz miejscowe wahania w strefie stanów średnich i niskich, lokalnie wysokich. Przekroczenie stanu ostrzegawczego w Januszewicach na Czarnej Włoszczowskiej będzie się utrzymywało - podaje. 

Obecnie stany ostrzegawcze przekroczone są na 4 wodowskazach w województwie mazowieckim - w tym 3 na Wiśle - Gusin, Wyszogród i Kępa Polska. W Warszawie obecnie stan Wisły wynosi 543 cm; prognozowana wysokości kulminacji to 590 cm (spodziewana poniżej stanu ostrzegawczego). W Gusinie aktualnie poziom wody wynosi 406 cm (alarmowy: 420), w Wyszogrodzie 537 cm (alarmowy: 550), w Kępie Polskiej 472 cm (alarmowy: 500 cm).

Rządowe Centrum Bezpieczeństwa ostrzega, żeby nie zbliżać się do Wisły. Alerty z taką informacją zostały przesłane SMS-em do mieszkańców powiatów: garwolińskiego, grójeckiego, piaseczyńskiego, otwockiego, warszawskiego zachodniego, legionowskiego, nowodworskiego, sochaczewskiego, płońskiego, płockiego. Informację o zagrożeniu otrzymali także mieszkańcy Warszawy i Płocka.

Na Mazowszu, podobnie jak w Lubuskiem, nadal obowiązuje zagrożenie powodzią drugiego stopnia.

Jak zapowiadają synoptycy, ulewne deszcze wrócą nad południową Polskę. - W województwach: małopolskim, podkarpackim, świętokrzyskim oraz na Górnym Śląsku i Lubelszczyźnie w czasie burz może spaść do 40 litrów na metr kwadratowy - poinformowała Magdalena Tomczuk, synoptyk z IMGW. Intensywnie padać będzie również w pasie od Dolnego Śląska po Mazury i Podlasie. W tych regionach wysokość opadu może osiągnąć 35 mm.

Hydrolog Magdalena Mańk z IMGW nie wykluczyła, że po ulewnych deszczach znów na południu kraju zostaną wprowadzone ostrzeżenia przed powodzią. - Opad ten może wywołać dość duże wzrosty stanu wody z możliwością ponownego przekroczenia stanów ostrzegawczych, ponieważ pojemność retencyjna tych obszarów jest bardzo mała po ostatniej fali deszczu - tłumaczyła Mańk.

W środę na południu także deszczowo. Padać będzie również na wschodzie kraju.

mg/fc

Polecane

Wróć do strony głównej