Paweł Graś zeznawał przed komisją ds. wyłudzeń VAT: nadużycia nie były tajemnicą

2019-03-21, 13:30

Paweł Graś zeznawał przed komisją ds. wyłudzeń VAT: nadużycia nie były tajemnicą
Paweł Graś zeznaje przed Komisją Śledczą ds. VAT. Foto: PAP/Tomasz Gzell

Paweł Graś był jednym z najważniejszych współpracowników premiera Donalda Tuska. Był sekretarzem stanu, a także rzecznikiem prasowym rządu. Wiceprzewodniczący komisji śledczej do spraw VAT i akcyzy Kazimierz Smoliński powiedział, że Paweł Graś jest ważnym świadkiem.

Posłuchaj

Paweł Graś zeznaje przed Komisją Śledczą ds. VAT. Relacja Karola Surówki (IAR)
+
Dodaj do playlisty

Szef komisji Marcin Horała (PiS) zaczął przesłuchanie od odtworzenia fragmentu nagrania z 2013 roku z restauracji Sowa i Przyjaciele, na którym Graś mówi o procederach wyłudzeń VAT na różnych towarach. - Świadek wykazał się fachową wiedzą, skąd ją pozyskał? - pytał Horała. 

- Nie była to wiedza tajemna, proceder był znany co najmniej od wejścia Polski do UE. Wszystkie kolejne rządy usiłowały VAT uszczelnić i działać w taki sposób, by ta luka była jak najmniejsza. Podobnie było za rządów koalicji PO-PSL. Od samego początku, od 2008 roku, ministerstwo robiło wszystko, aby ten proceder przynajmniej zminimalizować - mówił Graś. "A jak wiadomo, ten proceder istnieje do dzisiaj" - dodał. Jak działa karuzela VAT-owska - to była wiedza szeroko dostępna - powiedział też. 

Paweł Graś dodał, że z tego, co pamięta, pierwsze działania wymierzone w wyłudzenia były podejmowane przez MF od 2008 roku. - Skoro działania były podejmowane, musiały dotyczyć zjawiska, którym rząd w jakiś sposób się martwił i przejmował - oświadczył. Zaznaczył, że obszar ten nie znajdował się w jego kompetencjach.

Przesłuchiwany pytany był przez przewodniczącego komisji Marcina Horałę (PiS) o to, jakie działania podejmował reprezentowany przez niego rząd, aby ograniczyć wyłudzenia VAT. Wyjaśnił, że przed nim występował szereg ministrów, którzy szczegółowo o nich się wypowiadali. 

- Śledzenie czy monitorowanie tych działań nie leżało w zakresie moich obowiązków, więc myślę, że komisja już miała sposobność, i pewnie jeszcze będzie miała do zakończenia tej kadencji, przepytać ludzi, którzy dużo więcej wiedzą na ten temat niż ja - powiedział. 

Wyraził przekonanie, że jeśli te sprawy pojawiały się na posiedzeniu Rady Ministrów, to komisja na pewno dysponuje szczegółowymi stenogramami i relacjami z nich. 

- Ja tutaj się w jednym muszę zgodzić z panem przewodniczącym, który w zeszłym tygodniu powiedział w Polsacie, że moje przesłuchanie niczego merytorycznego do pracy komisji nie wniesie. Ja się z tym absolutnie zgadzam - zaznaczył Graś. 

Horała sprostował, że mówił, że jego zdaniem "świadek jest świadkiem mniej merytorycznym", ale - jak podkreślił - jego interesuje aspekt decyzji politycznych. 

Nagranie z restauracji Sowa i przyjaciele

Komisja odtworzyła nagranie z podsłuchu w restauracji Sowa i przyjaciele, na którym Graś mówi, że "alternatywą dla nękania i szukania za wszelką cenę jest podniesienie (...) podatku". Horała zauważył, że potem rząd PO-PSL podejmował niepopularne decyzje, jak podniesienie wieku emerytalnego, zabranie pieniędzy z OFE, podniesienie głównej stawki VAT, bowiem brakowało środków w budżecie. Poseł pytał, czy wówczas na etapie decyzji politycznych jako alternatywa było rozważane uszczelnienie systemu podatkowego. 

- To nagranie pochodzi z procederu przestępczego i autor tego procederu został słusznie skazany prawomocnym wyrokiem sądu. Ta opinia jest opinią prywatną wygłoszoną na prywatnym spotkaniu. To nie jest stanowisko rządu ani żadnej instytucji przez rząd reprezentowanej. To jest zwykła rozmowa ludzi, którzy się znają. Gdyby to nagranie dokonało się tydzień czy dwa tygodnie temu, pewnie byśmy rozmawiali o KNF, o wynagrodzeniach w NBP albo o tym, jak zbudować dwie wieże - oświadczył Graś. - Wtedy rozmawialiśmy o "Vacie" - dodał. 

"Mafie VAT-owskie to tylko część przyczyn powstawania niedoborów w podatkach"

- Do powstawania tzw. luki VAT-owskiej przyczyniają się różne zjawiska, a nie tylko sama przestępcza działalność mafii VAT-owskich - powiedział Graś. Jak dodał, "mafie i zorganizowana działalność to jest tylko część problemów, w wyniku których powstają niedobory w podatkach". 

Zbigniew Konwiński (PO-KO) pytał, czy Graś pamięta, czy Mateusz Morawiecki "cokolwiek inicjował w kwestii karuzel VAT-owskich" w czasie, gdy był członkiem Rady Gospodarczej przy premierze Donaldzie Tusku. Według Konwińskiego Bank Zachodni WBK, w czasie gdy Morawiecki był jego prezesem, zgłaszał organom państwa "najwięcej podejrzanych transakcji". 

- Nie zetknąłem się z taką aktywnością. Rada Gospodarcza to jest organ doradczy przy premierze; monitorowanie jej prac nie wchodziło w zakres moich obowiązków - oświadczył.

Obecnie Paweł Graś jest doradcą przewodniczącego Rady Europejskiej Donalda Tuska. Pierwotnie Paweł Graś miał być przesłuchany pod koniec lutego tego roku. Przysłał jednak usprawiedliwienie, w którym wskazywał, że nie może być obecny na przesłuchaniu.

paw/dn

Polecane

Wróć do strony głównej