Katastrofa samolotu w Etiopii. MSZ: wśród ofiar polski dyplomata

2019-03-11, 16:30

Katastrofa samolotu w Etiopii. MSZ: wśród ofiar polski dyplomata
W wyniku katastrofy zginęło 157 osób, w tym dwóch Polaków . Foto: Xinhua News/East News

- Jedną z ofiar katastrofy samolotu w Etiopii jest wieloletni pracownik Ministerstwa Spraw Zagranicznych - podała rzeczniczka MSZ Ewa Suwara. Jak poinformowała, drugą ofiarą jest "osoba małoletnia obywatelstwa polsko-kenijskiego". W niedzielę w tragicznym wypadku lotniczym zginęło 157 osób z 35 krajów, w tym dwóch Polaków.

Posłuchaj

O tożsamości polskich ofiara mówiła rzeczniczka MSZ Ewa Suwara (IAR)
+
Dodaj do playlisty

Należący do Ethiopian Airlines Boeing 737 Max 8 rozbił się w niedzielę rano sześć minut po starcie z lotniska w stolicy Etiopii. Samolot leciał do stolicy Kenii - Nairobi. Na pokładzie było 149 pasażerów i 8 członków załogi. Przyczyna katastrofy nie jest znana.

Rzeczniczka MSZ potwierdziła, że w katastrofie zginęło dwóch Polaków. - Jeden to pracownik MSZ, jest to tym większy dla nas ból, że pożegnaliśmy naszego wieloletniego kolegę, który zginął śmiercią tragiczną w czasie wykonywania obowiązków służbowych - powiedziała Suwara.

Jak podała, drugą ofiarą jest "osoba małoletnia obywatelstwa polsko-kenijskiego". Suwara dodała, że ofiary nie były spokrewnione.

Pomoc konsularna dla rodzin ofiar

Przekazała też, że rodzinom ofiar udzielana jest pomoc konsularna. - Jedna rodzina jest w drodze do Addis Abeby, co do drugiej rodziny - tutaj jeszcze nie mamy informacji dotyczących tego kiedy i czy nastąpi przylot do Addis Abeby - oświadczyła rzeczniczka MSZ. Złożyła też kondolencje rodzinom ofiar.

- W tej chwili skupiamy się głównie na dobru obywateli polskich, które polega na tym, że staramy się w porozumieniu i współpracy z władzami etiopskimi ustalić odpowiednią wymianę informacji. Oprócz tego próbujemy uzgodnić dalsze kroki, które dotyczą rodzin ofiar i samych ofiar - czyli konkretne kwestie, jak akt zgonu, identyfikacja zwłok - mówiła Suwara. Jak zapewniła, służby konsularne i służby dyplomatyczne podejmują wszelkie działania, by proces ten był jak najmniej uciążliwy dla rodzin obu ofiar.

Rzeczniczka MSZ podkreśliła, że placówki unijne, w tym również Polska, honorują ogłoszoną w Etiopii żałobę narodową, w związku z czym opuściły flagi do połowy masztu.

Szef Ethiopian Airlines podał, że w samolocie, który rozbił się w niedzielę niedaleko stolicy kraju Addis Abeby, było 32 obywateli Kenii, 18 - Kanady, dziewięciu - Etiopii, po osiem osób z Włoch, Chin i USA, po siedem z Wielkiej Brytanii i z Francji, sześć z Egiptu, pięć z Holandii, po cztery z Indii i ze Słowacji, troje Austriaków, troje Szwedów, troje Rosjan, dwóch Marokańczyków, dwóch Hiszpanów oraz dwóch Polaków i dwóch Izraelczyków. Na pokładzie było też po jednej osobie z Belgii, Indonezji, Somalii, Norwegii, Serbii, Togo, Mozambiku, Rwandy, Sudanu, Ugandy i Jemenu.

Cztery osoby na pokładzie korzystały z paszportów ONZ.

mr

Polecane

Wróć do strony głównej