BSE w Polsce. Państwowy Instytut Weterynaryjny uspokaja ws. eksportu wołowiny

2019-02-04, 21:58

BSE w Polsce. Państwowy Instytut Weterynaryjny uspokaja ws. eksportu wołowiny
Zdjęcie ilustracyjne. Foto: Shutterstock

Państwowy Instytut Weterynaryjny w Puławach potwierdza pierwszy od prawie sześciu lat przypadek BSE w Polsce, czyli tzw. choroby szalonych krów.

Jednocześnie służby weterynaryjne podkreślają, że jest to przypadek pojedynczy, który nie wpływa na przykład na możliwość eksportu wołowiny przez Polskę.  

Wcześniej o jednostkowym ognisku choroby poinformowała Światowa Organizacja Zdrowia Zwierząt (OIE), według której przypadek choroby szalonych krów został potwierdzony 31 stycznia w Mirsku na Dolnym Śląsku, ale dyrektor Państwowego Instytutu Weterynaryjnego profesor Krzysztof Niemczuk podkreślił w rozmowie z Polskim Radiem, że odnotowany przypadek ma charakter atypowy.

- Atypowość tego przypadku polega na tym, że występuje on po prostu raz na jakiś czas u krów w starszym wieku. Co najważniejsze, fakt, że jest to atypowy przypadek BSE powoduje, że kraj nie traci statusu znikomego ryzyka, a w związku z regulacjami Światowej Organizacji Zwierząt, Polska nie traci możliwości eksportu polskiej, bezpiecznej, zdrowej wołowiny na rynek unijny i rynki państw trzecich - wyjaśniał dyrektor PIWet. 

Według profesora Krzysztofa Niemczuka, podobne pojedyncze przypadki "choroby szalonych krów" zdarzają się w innych krajach. - Ostatnio, tak jak monitorowaliśmy, taka sytuacja miała miejsce w Brazylii, Kanadzie, więc takie przypadki atypowego BSE po prostu raz na jakiś czas się zdarzają w państwach, które mają taki status jak Polska, czyli kraj znikomego ryzyka - powiedział. 

Poprzedni przypadek "choroby szalonych krów" w Polsce odnotowano w marcu 2013 roku. BSE po raz pierwszy zostało stwierdzone w 1986 roku w Wielkiej Brytanii. W latach 90. w Europie wybuchła epidemia tej choroby, wybijano wówczas masowo całe stada bydła.

dcz

Polecane

Wróć do strony głównej