"Katolicyzm potrzebuje zmiany"

2010-12-24, 06:37

"Katolicyzm potrzebuje zmiany"

Benedykt XVI doprowadził do ożywienia różnych środowisk katolickich w Europie. Ale faktem jest, że chrześcijaństwo kwitnie poza nią - w Afryce i Ameryce Południowej - zauważa ksiądz Kazimierz Sowa.

W rozmowie z dziennikiem "Polska The Times" ksiądz Sowa mówi, że obecnie kościół katolicki najbardziej dynamicznie rozwija się na Południu - w Meksyku, krajach Ameryki Południowej, Afryce, w dalekiej Azji. To stamtąd księża przyjeżdżają do opustoszałych kościołów w Europie Zachodniej, gdzie brakuje powołań, by obsadzić wszystkie parafie.
Taka sytuacja sprawia, że duchowni z tych krajów zechcą mieć większy wpływ na to, co się dzieje w Kościele. Niewykluczone więc, że następny papież będzie murzynem lub Latynosem.

Nie sprawdziły się przepowiednie sprzed dwudziestu lat, że nasze kościoły będą puste wskutek wejścia kapitalizmu. Wśród wiernych wyodrębniły się dwa nurty. - Pierwszy to grupa katolików bardzo głęboko przeżywających własną wiarę. Religią kierują się przy dokonywaniu wyborów życiowych, ale także politycznych. Natomiast druga grupa to katolicy z tradycji. To są osoby, które ubierają choinkę na Boże Narodzenie, dzielą się jajeczkiem na Wielkanoc, ale tak naprawdę z Kościołem na co dzień mają niewiele wspólnego - twierdzi duchowny.

W obecnych czasach kościół powinien zachowywać dystans i wstrzemięźliwość w komentowaniu kolejnych odkryć i zjawisk społecznych, ponieważ nie wszystkie z nich mają rzeczywiście duże znaczenie z perspektywy czasu. Niemniej jednak powinien umiejętnie wykorzystywać nowe środki przekazu i komunikacji, bo bez nich trudno dotrzeć do szerokiego grona wiernych, zwłaszcza tych młodych.

- Teraz pytanie, jak szybko Kościół będzie w stanie wykorzystać to, co daje współczesna technika. Na pewno nie można jej nie zauważyć, gdyż to by wieszczyło kłopoty. Na całe szczęście Kościół, choć powoli, sięga po nowoczesne narzędzia komunikacji - mówi Ksiądz Kazimierz Sowa.

sm

Polecane

Wróć do strony głównej