Niemiecka prasa o nowym traktacie UE

Niemiecka prasa uważa, że podpisany wczoraj traktat reformujący Unię Europejską stworzy podstawy jej rozwoju i dalszego działania. Komentatorzy największych dzienników wyrażają jednocześnie żal, że w znacznym stopniu odbiega on od tekstu konstytucji europejskiej.

W opinii Frankfurter Allgemeine Zeitung,  Traktat Lizboński to typowy unijny kompromis. „Miał przybliżać Europę obywatelom, a napisany został nieczytelnym dla zwykłego śmiertelnika tekstem” - narzeka komentator frankfurckiego dziennika. Jego zdaniem, dokument wprowadza też stanowiska o niejasnych kompetencjach, jak na przykład przewodniczący Unii Europejskiej.

Süddeutsche Zeitung  nazywa traktat „ważnym dziełem”, które pomoże funkcjonować Wspólnocie. Ale, jak zaznacza komentator dziennika, potrzebuje ona nie tylko nowych mechanizmów, ale przede wszystkim - nowych pomysłów. „Gdzie jest dusza Europy? Gdzie idea, która popchnęłaby kontynent naprzód?” - pyta Süddeutsche Zeitung. Zdaniem monachijskiego dziennika, Unii brakuje polityków - wizjonerów, którzy potrafiliby odpowiedzieć na te pytania. 

Również regionalna Rhein-Neckar-Zeitung sceptycznie widzi przyszłość Wspólnoty z nowym traktatem. Jak pisze gazeta z Heidelbergu, w Unii nadal będą dominować narodowe egoizmy. Zdaniem dziennika, pokazała to postawa Warszawy i Londynu w pracach nad traktatem.