Indyjskie media: Chiny stoją za atakami na systemy komputerowe kilku indyjskich ambasad

2009-04-01, 12:24

Indyjskie media: Chiny stoją za atakami na systemy komputerowe kilku indyjskich ambasad

Indyjskie media twierdzą, że to Chiny stoją za atakami na systemy komputerowe kilku indyjskich ambasad oraz na komputery biur XIV Dalajlamy, duchowego przywódcy Tybetańczyków.

Indyjskie media twierdz ą, że to Chiny stoją za atakami na systemy komputerowe kilku indyjskich ambasad oraz na komputery biur XIV Dalajlamy, duchowego przywódcy Tybetańczyków. Podobnego zdania jest Dalajlama. Informacje o penetracji komputerów biur Dalajlamy oraz indyjskich ambasad przekazali naukowcy kanadyjscy.

Według Dalajlamy, część informacji przekazywanych drogą elektroniczną z jego biur na świecie do biur centralnej administracji tybetańskiej w Dharamsali była przechwytywana przez Chiny. Dotyczyło to głównie próśb o spotkanie z nim lub udzielenie wywiadu. Zanim jeszcze osoba taka złożyła w indyjskich przedstawicielstwach dyplomatycznych wniosek o wizę, władze w New Delhi otrzymywały w tej sprawie protest z Pekinu. Oznaczało to, iż służby chińskie miały wgląd w komputery Tybetańczyków.

Z kolei władze indyjskie ujawniły, iż intruzi wchodzili do komputerów kilku przedstawicielstw Indii i mogli mieć wgląd w część ich zawartości.

Jednocześnie przedstawiciele służb odpowiedzialnych za bezpieczeństwo indyjskich sieci komputerowych zapewnili, iż kilkakrotne ataki na komputery rządowe nie wyrządziły istotnych szkód. Sprawę ataków na komputery przedstawicielstw zagranicznych Dalajlamy oraz kilku indyjskich ambasad badali specjaliści kanadyjscy. Ich zdaniem, sprawcy tych ataków pochodzą z Chin. Władze w Pekinie stanowczo zaprzeczyły, by miały coś wspólnego z całą sprawą.

Polecane

Wróć do strony głównej