Wojciech Olejniczak

Posłuchaj

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

Przewodniczący Sojuszu Lewicy Demokratycznej Wojciech Olejniczak ujawnił, że decyzja o wyjściu SLD z koalicji Lewicy i Demokratów zapadła tuż po wyborach parlamentarnych w 2007 roku. Gość "Salonu Polityczngo" Trójki podkreślił, że pomimo wyjścia SLD z koalicji Lewicy i Demokratów, w dalszym ciągu istnieje klub parlamentarny LiD, który realizuje swoje zadania.

Lider SLD mówił, że decyzja Sojuszu jest konsekwencją realizacji programu partii. Dodał, że jego ugrupowanie będzie walczyć na programy z Platformą Obywatelską i dążeniami tej partii do liberalizowania kodeksu pracy.

W opinii Wojciecha Olejniczaka, SLD powinno skupić się na realizacji tradycyjnych postulatów lewicy, takich jak współpraca ze związkami zawodowymi czy dbanie o prawa emerytów i rencistów. Lider Sojuszu zaznaczył, że klub LiD realizuje swój program. Jako przykład podał złożenie w Sejmie projektu o minimalnej rencie i emeryturze.

Wojciech Olejniczak uważa, że kompromis w sprawie ratyfikacji Traktatu Lizbońskiego jest następstwem tego, że prezydentowi zależało na zakończeniu sporu przed rozpoczęciem szczytu NATO w Bukareszcie. Szef SLD - gość radiowej "Trójki" podkreślił, że Lech Kaczyński chce pokazać przywódcom państw Sojuszu, że Polska uporządkowała kwestię ratyfikacji.

Zdaniem Wojciecha Olejniczaka, konflikt pomiędzy prezydentem a premierem był - jak to ujął - sporem "o pietruszkę". Lider SLD podkreślił, że w wyniku kłótni obozu prezydenta i Platformy Obywatelskiej ucierpiał wizerunek Polski w Europie, jako państwa sprzyjającego integracji.

Sejm zajmie się ratyfikacją Traktatu najprawdopodobniej jutro. Szczyt NATO w Bukareszcie odbędzie się w dniach od 2 do 4 kwietnia.