GKS Bełchatów wskazał winnych porażki z Polonią

2012-10-29, 15:52

GKS Bełchatów wskazał winnych porażki z Polonią
Kibice GKS Bełchatów. Foto: Wikipedia/ARIVALD

Kamil Kosowski, Mate Lacić i Łukasz Budziłek zostali odsunięci od pierwszego zespołu PGE GKS Bełchatów. Cała trójka ma teraz trenować z drużyną Młodej Ekstraklasy.

Taka decyzja to efekt sobotniej porażki ligowej z Polonią Warszawa aż 0:5. Na to spotkanie na własnym stadion bełchatowską drużynę jako kapitan wyprowadził Kosowski, który jednak już w 39. minucie został zmieniony. Gdy schodził z boiska, jego zespół przegrywał już 0:3.

- Zmiana była przygotowana już w 30. minucie, ale nie było przerwy, żeby rezerwowy mógł wejść na boisko - przyznał po spotkaniu trener PGE GKS Jan Złomańczuk.

Szkoleniowiec dodał, że jego zespół skompromitował się w starciu z Polonią.

- Można przegrać mecz, ale po walce, a nie na stojąco. Pytanie za sto punktów, czy zabrakło umiejętności, czy chęci? Musimy się teraz spotkać z zarządem klubu i porozmawiać o tym, co dalej robić, czy nadal brnąć w tym samym kierunku? - zaznaczył Złomańczuk.

Konflikt narasta

Od dłuższego czasu słabe wyniki PGE GKS nieoficjalnie tłumaczono konfliktem, jaki narastał między zarządem i grupą zawodników, wobec których klub miał zaległości finansowe. Przed rozpoczęciem rozgrywek opóźnienia w wypłatach wynosiły cztery miesiące, jednak w trakcie rundy jesiennej zaległości zmniejszono o połowę. Nie usatysfakcjonowało to jednak wszystkich graczy. Część z nich, domagając się natychmiastowej spłaty zadłużenia, poinformowała o nim PZPN.

W Bełchatowie oficjalnie nie komentuje się informacji dotyczącej postawy niektórych zawodników w meczu z Polonią, jednak wynik przelał czarę goryczy.

Na wspomnianym przez Złomańczuka spotkaniu sztabu szkoleniowego z działaczami podjęto decyzję, że Kosowski, Lacić i Budziłek (nie grał przeciwko Polonii) zostaną odsunięci od pierwszej drużyny i będą trenować z zespołem Młodej Ekstraklasy.

To tylko początek "czystki"?

Nieoficjalnie wiadomo, że gdyby nie obowiązek zapewnienia zawodnikom m.in. odpowiednich warunków do trenowania oraz opieki medycznej, to cała trójka otrzymałaby natychmiastowy zakaz pojawiania się w klubie.

Ukaranych zawodników może być jednak więcej. Władze bełchatowskiego klubu zastanawiają się bowiem, czy oprócz Kosowskiego i Lacicia nie ukarać również innych uczestników meczu z Polonią. Zdaniem działaczy i trenerów fatalna postawa w tym pojedynku doprowadziła bowiem nie tylko do sportowej kompromitacji, ale naraziła też klub na utratę dobrego wizerunku.

PGE GKS po sobotniej klęsce spadł na przedostatnie miejsce w tabeli piłkarskiej ekstraklasy. W tym sezonie odniósł tylko jedno zwycięstwo, jedno spotkanie zremisował i doznał siedmiu porażek.

PAP, mr

Polecane

Wróć do strony głównej