Terry poddał się wyrokowi federacji

2012-10-18, 19:14

Terry poddał się wyrokowi federacji
John Terry. Foto: Wikipedia/Paulblank

Piłkarz Chelsea Londyn John Terry nie odwoła się od kary zawieszenia na cztery spotkania ligowe, którą nałożyła angielska federacja za znieważenie na tle rasowym Antona Ferdinanda.

Do incydentu doszło niemal rok temu roku podczas meczu z Queens Park Rangers.
Na Terry'ego nałożono także wysoką grzywnę - 220 tys. funtów (ok. 1,15 mln złotych).
FA uznała 31-letniego piłkarza winnym, choć w tej samej sprawie w lipcu został przez sąd oczyszczony z zarzutów. To właśnie prowadzenie postępowania przez federację skłoniło zawodnika do ogłoszenia zakończenia reprezentacyjnej kariery.
- Po dokładnym przemyśleniu postanowiłem się nie odwoływać. Korzystając z okazji chciałbym wszystkich przeprosić za język, jakiego użyłem podczas tamtego meczu. Zgadzam się, że takie zachowanie jest nie do zaakceptowania w żadnej dziedzinie życia, ale jestem także rozczarowany decyzją federacji - oświadczył Terry.
Po południu do decyzji piłkarza odniósł się także jego klub. - Chelsea FC jest zdania, że John Terry postąpił słusznie, nie odwołując się od decyzji FA. Jego zachowanie (w meczu z QPR) jest nie do zaakceptowania i odstaje od standardów, których wymagamy od naszych piłkarzy. Cieszy nas zatem, że John wyraził skruchę i przeprosił za użycie obraźliwego języka - napisano w oświadczeniu, zamieszczonym na stronie internetowej londyńskiej drużyny.
Poinformowano w nim również, że w wyniku przeprowadzonego przez Chelsea osobnego śledztwa w tej sprawie, Terry zostanie również ukarany przez klub. - Zgodnie z naszą polityką, nie podamy jednak do publicznej wiadomości szczegółów - zaznaczono.
Zawieszony przez FA na cztery mecze obrońca nie weźmie udziału w sobotnich derbach stolicy Anglii z Tottenhamem Hotspur, a także w dwóch spotkaniach z Manchesterem United (w ekstraklasie oraz w Pucharze Ligi). Ostatni raz będzie pauzował 3 listopada, gdy Chelsea w Walii zagra ze Swansea City.
Terry miał obrazić Ferdinanda, używając niecenzuralnego i rasistowskiego słownictwa. Sprawa wyszła na światło dzienne, bowiem została zarejestrowana przez kamery. Oskarżony przekonywał, że wyraził się "sarkastycznie", co mogło sugerować chęć obrażenia Ferdinanda tylko dlatego, że ten wypominał mu używanie takiego języka.
Z powodu tego wydarzenia piłkarz stracił opaskę kapitana Anglików przed mistrzostwami Europy w Polsce i na Ukrainie. Z decyzją FA nie zgodził się poprzedni szkoleniowiec kadry Fabio Capello, który zrezygnował wówczas z pracy. Następca Włocha Roy Hodgson zabrał 31-letniego obrońcę na turniej. We wrześniu Terry ogłosił jednak zakończenie międzynarodowej kariery.

 

man

Polecane

Wróć do strony głównej