Tiger Michalczewski: Adamek oboksuje Arreolę

"Spodziewam się Adamka świetnie przygotowanego kondycyjnie, który mówiąc sportowym żargonem oboksuje znacznie cięższego od siebie Arreolę. Dla Polaka będzie to pierwszy wielki sprawdzian w wadze ciężkiej. Pierwszego pojedynku - z Andrzejem Gołotą w ogóle nie liczę, a potem był tylko Jason Estrada" - powiedział PAP Michalczewski, który przez wiele lat brylował w kategorii półciężkiej. Zdobył też pas mistrzowski w junior ciężkiej, ale szybko wrócił do niższej wagi.

Adamek też zaczynał zawodową karierę w kat. półciężkiej. Nie chciał jednak bez przerwy zbijać wagi, dlatego awansował do junior ciężkiej i ciężkiej. Na jego koncie są tytuły czempiona dwóch wag, a celem - w najważniejszej i najbardziej prestiżowej heavyweight. Przed walką z Arreolą waży niewiele ponad 98 kg.

"Bardzo mądrze zrobił przenosząc się do kategorii ciężkiej, bowiem także do junior ciężkiej musiał zbijać kilogramy. Wciąż jest dynamiczny i szybki, więc będzie problemem dla wszystkich pięściarzy w ciężkiej. Brakuje mu jednak doświadczenia z przeciwnikami z tej kategorii" - dodał Michalczewski, który też waży ok. 100 kg, ale zakończył karierę przed pięcioma laty.

Dariusz Michalczewski nie obejrzy pojedynku Adamka z Arreolą w kalifornijskim Ontario (w nocy z soboty na niedzielę czasu polskiego) nawet w telewizji, bo 25 kwietnia rano... wystartuje w biegu maratońskim w Hamburgu.

dp