Liga belgijska: Teodorczyk znów bez gola. Polak spudłował jak junior

2017-10-27, 10:09

Liga belgijska: Teodorczyk znów bez gola. Polak spudłował jak junior
Łukasz Teodorczyk . Foto: rsca.be

Ten sezon na pewno nie należy do Łukasza Teodorczyka. Napastnik reprezentacji Polski i Anderlechtu Bruksela, który w ubiegłym sezonie imponował formą strzelecką, teraz ma wyraźne kłopoty. Potwierdził to na początku ostatniego meczu z Zulte Waregem.

Co z tym Teodorczykiem? To najczęściej zadawane pytanie wśród kibiców Anderlechtu Bruksela, którzy nie mogą uwierzyć, że ich najlepszy snajper w kilka miesięcy stracił formę, którą imponował w ubiegłym sezonie.

Mistrzowie Belgii wygrali ostatni mecz z Zulte Waregem 2:0, ale już początek spotkania pokazał, że kłopoty strzeleckie Łukasza Teodorczyka w tym sezonie to nie przypadek. Reprezentant Polski już w 10. minucie meczu stanął oko w oko z pustą bramką a mimo to spudłował. "Teo" dostał dobrą piłkę z prawej strony od Nicolae Stanciu. W dobrej formie dla Polaka byłaby to formalność, tym razem przeniósł piłkę wysoko nad bramką!

Polak opuścił boisko po 70 minutach gry i dopiero wtedy jego zespół zapewnił sobie wygraną. Co ciekawe wynik meczu ustalił zmiennik Teodorczyka - Hamdi Harbaoui, dla którego był to już drugi ligowy gol w tym sezonie. Nasz napastnik ma na swoim koncie jedną bramkę więcej a rozegrał 4 razy więcej minut. Zdecydowanie ważniejsza jest jeszcze jedna statystyka. W ubiegłym roku, w tym samym momencie "Teo" miał już 12 trafień i był na ustach całej Belgii. W całym sezonie w lidze strzelił 20 bramek.

Nie wykluczone, że słaba postawa piłkarza z Żuromina skończy się dla niego stratą miejsca w reprezentacji Polski. Niepodważalną pozycję u selekcjonera Adama Nawałki ma oczywiście Robert Lewandowski, ale mówi się, że w listopadowych spotkaniach z Urugwajem i Meksykiem reprezentacja ma zagrać w nowym ustawieniu z dwoma napastnikami i trzema obrońcami. Do miejsca w ataku przymierzany był właśnie Teodorczyk, ale jego forma musi martwić trenera biało-czerwonych.

źródło:Dailymotion

Sytuacja Teodorczyka może stać się jego gwoździem do trumny, szczególnie kiedy w Sampdorii Genua doskonale radzi sobie ledwie rezerwowy - Dawid Kownacki. Były napastnik Lecha Poznań zaczyna powoli rozpychać się łokciami w składzie "Sampy" pracując na zaufanie kibiców z Genui. Nie od dziś wiadomo, że Adam Nawałka to trener, który bardzo lubi stawiać na młodych piłkarzy i nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby w najbliższych spotkaniach zaprosił na zgrupowanie młodziana z Gorzowa Wielkopolskiego.

Sztab reprezentacji bardzo dokładnie monitoruje sytuację "Kownasia", bo reprezentacja ma problemy z piłkarzami formacji ofensywnej. Nie wiadomo jak długo kontuzjowany będzie Arkadiusz Milik, Teodorczyk i Kamil Wilczek nie zachwycają w klubach, a Mariusz Stępiński chce odzyskać formę w Chievo Werona. Niewykluczone, że w kadrze, która pojedzie na mistrzostwa świata do Rosji znajdzie się miejsce dla Kownackiego, który jest pewnym punktem drużyny U21 Czesława Michniewicza.

Piotr Tokarski, PolskieRadio.pl

Polecane

Wróć do strony głównej