Primera Division. Ancelotti: rekord Realu to nie moja zasługa

2014-11-30, 18:30

Primera Division. Ancelotti: rekord Realu to nie moja zasługa

Carlo Ancelotti, trener Realu Madryt, podziękował swoim piłkarzom za ustanowienie rekordowej serii zwycięskich spotkań. Biorąc pod uwagę wszystkie turnieje oraz ligę, "Królewscy" zwyciężyli ostatnie 16 meczów.

Klubowi mistrzowie Europy zwyciężyli wczoraj w meczu przeciwko Maladze 2:1. Było to 16. spotkanie z rzędu wygrane przez "Królewskich".

Wcześniej drużyna Realu dwukrotnie osiągnęła wynik 15-tu zwycięstw. Dokonała tego w 1961 pod wodzą Miguela Muneza oraz w 2011, gdy trenerem "Królewskich" był Jose Mourinho. Jest to kolejne osiągnięcie, w którym Ancelotti prześcignął Portugalczyka. Mourinho nie udało się sięgnąć z piłkarzami Realu Madryt po trofeum Ligi Mistrzów. Zawsze odpadał na etapie półfinału.

- Jestem szczęśliwy. Mam wrażenie, że to sen. Wszyscy jesteśmy bardzo zadowoleni z naszej passy i mamy nadzieję, że będzie trwać. Wiem, że to mi zostanie przyznana zasługa za te wyniki, ale jestem po prostu szczęściarzem, ponieważ mogę prowadzić tak fantastycznych piłkarzy w fantastycznym klubie - powiedział Carlo Ancelotti.

- Zaskoczyło mnie podejście niektórych z moich piłkarzy. Na przykład James, Isco oraz Bale traktują swoje obowiązki w defensywie bardzo poważnie. Mam do dyspozycji kompletny i ciężko pracujący skład. Jestem pełen podziwu dla moich zawodników, ale przypominam, że mamy za sobą dopiero niewielką część bardzo długiego sezonu. Musimy ciężko pracować - nawołuje trener "Królewskich".

Na temat osiągnięcia drużyny wypowiedział się także kapitan drużyny, Iker Casillas.

- Po kiepskim początku sezonu to było nie do pomyślenia, że będziemy niepokonani przez tak wiele spotkań. Nasz zespół świetnie zareagował na problemy, z którymi borykaliśmy się w pierwszych kolejkach - powiedział golkiper Realu Madryt i reprezentacji Hiszpanii

Drużyna Królewskich zajmuje pierwsze miejsce w tabeli Primera Division, mając cztery punkty przewagi nad drugim Atletico Madryt. Jeśli Barcelona wygra dzisiejszy mecz z Valencią, zbliży się do lidera na odległość dwóch punktów. W Lidze Mistrzów Real zdecydowanie wygrał swoją grupę, zwyciężając wszystkie 5 spotkań i uzyskując przewagę 9-u punktów nad drugim w tabeli FC Basel.

Marcin Wodyński, Realmadrid.com, goal.com, fourfourtwo.com

Polecane

Wróć do strony głównej