Wach gotowy na wszystko

10 listopada Polak będzie boksował tam z Władimirem Kliczką o cztery pasy mistrza świata wagi ciężkiej. Ukrainiec wygraną zadedykuje zmarłemu trenerowi.
- W sobotę zobaczycie innego Mariusza Wacha, takiego, który chce odebrać wszystkie trofea Kliczce. Jestem przygotowany na każdą ewentualność, nawet gdyby jeśli będzie konieczność rywalizowania na dystansie 12 rund - powiedział ubrany w szary garnitur 32-letni Wach podczas poniedziałkowego spotkania z dziennikarzami w Niemczech.
Mierzący 202 cm polski pięściarz jest niepokonany na zawodowych ringach (bilans 27-0), ale nigdy nie walczył z zawodnikiem klasy porównywalnej do 36-letniego Kliczki (58-3). W trakcie przygotowań w Dzierżoniowie Wach miał ponaklejane na workach bokserskich podobizny Ukraińca (mierzy 198 cm). Jak stwierdził, po to, aby na co dzień spotykać się ze swym rywalem, czempionem federacji WBA, WBO, IBF i mniej prestiżowej IBO.
Kliczko jak zwykle szykował się w austriackim Going, ale tym razem bez swego legendarnego trenera, 68-letniego Emanuela Stewarda. Współpracowali z sukcesami od 2004 roku, zresztą ten amerykański trener doprowadził na szczyt kilkudziesięciu bokserów, na czele z Evanderem Holyfieldem, Lennoksem Lewisem, Oscarem de la Hoyą i Julio Cesarem Chavezem. Zmarł 25 października w Chicago, pokonany przez chorobę nowotworową.
- Jego odejście jest wielką stratą i ciosem dla wszystkich. To będzie mój pierwszy pojedynek bez niego, ale wchodząc do ringu będę czuł obecność trenera. Wszystkie tytuły mistrzowskie wywalczyliśmy razem - stwierdził Kliczko, który zwycięstwo chce zadedykować Stewardowi. Obecnie jego głównym szkoleniowcem jest Jonathon Banks, ten sam, który przed paroma laty przegrał w Newark z Tomaszem Adamkiem.
Z kolei Wach przygotowywał się pod okiem Juana De Leona (niedawno też przeżył tragedię rodzinną, bowiem zmarła jego matka) i Piotra Wilczewskiego. Do Niemiec zabrał m.in. osobistego kucharza.
Podczas sobotniej gali w O2-Arena wystąpi kilku polskich pięściarzy, m.in. były mistrz Europy kategorii półśredniej Rafał Jackiewicz, który spotka się z Brytyjczykiem Rickiem Goddingiem.

 

man