Lech znowu przegrywa w Ekstraklasie

2010-11-07, 20:00

Lech znowu przegrywa w Ekstraklasie
Zawodnicy Ruchu Chorzów Marcin Malinowski (L) i Krzysztof Nykiel (C) walczą o piłkę z Joelem Tshibambą (P) z Lecha Poznań. Foto: fot. PAP/Andrzej Grygiel

Świetnie spisujący się w Lidze Europejskiej piłkarze Lecha Poznań wciąż zawodzą w ekstraklasie. W niedzielę ulegli w Chorzowie Ruchowi 0:1 i zajmują przedostatnie miejsce. Rozczarowuje również Polonia Warszawa - przegrała u siebie z Lechią Gdańsk 1:2.

W niedzielę Lech - grający m.in. bez kontuzjowanego Manuela Arboledy - poniósł piątą porażkę w sześciu ostatnich meczach ekstraklasy. Jedyną bramkę w Chorzowie zdobył Łukasz Janoszka w 61. minucie. Po dwunastu kolejkach mistrz Polski zajmuje dopiero 15. miejsce, jednak w środę czeka go jeszcze zaległy mecz z Polonią Warszawa.

Bakero przegrał nieoficjalnie

Szkoleniowiec Ruchu Waldemar Fornalik zastanawiał się przed meczem, czy Lech zagra w niedzielę zmęczony czy uskrzydlony wygraną 3:1 z Manchesterem City w Lidze Europejskiej. Zmęczenia po lechitach nie było widać, ale też mistrzowie Polski nie stłamsili gospodarzy.

W zespole gości zabrakło kontuzjowanego kolumbijskiego stopera Manuela Arboledy i pauzującego za kartki Panamczyka Luisa Henriqueza. Mimo że od środy trenerem Lecha jest Jose Maria Bakero, to w protokole wpisany był jego asystent Ryszard Kuźma. Hiszpan, który do września pracował w Polonii Warszawa, czeka jeszcze na oficjalną zgodę PZPN, by trenować drugi zespół w tym samym sezonie.

Obie drużyny z racji dalekich miejsc w tabeli (Ruch był 13., Lech - 15.) przystąpiły do gry "głodne" punktów. I było to widać od pierwszej minuty. Już przed przerwą mogło paść kilka goli. Więcej podbramkowych okazji mieli goście, ale źle ustawione precyzji zabrakło Jakubowi Wilkowi i Jackowi Kiełbowi. Z kolei bramkarza Kolejorza uratowała poprzeczka po rzucie rożnym wykonywanym przez Słowaka Gabora Strakę.

Drugą połowę poznaniacy zaczęli od strzału głową Marcina Kikuta z trudem obronionego przez chorzowskiego bramkarza. Szybko jednak do głosu doszli chorzowianie i w 61. minucie objęli prowadzenie. Dośrodkował z rogu Słoweniec Andrej Komac, a głową wykończył akcję Łukasz Janoszka. Była okazja do "kołyski" w wykonaniu piłkarzy Ruchu, bowiem strzelec niedawno został ojcem.

Bakero szybko wykorzystał limit zmian, gospodarze nie myśleli wyłącznie o obronie korzystnego wyniku i w efekcie do końca trwała "wymiana ciosów". Kilka razy było ciekawie pod obiema bramkami, ale więcej goli nie padło.

Polonia zasłużenie przegrywa z Lechią

Czarne Koszule również grały w niedzielę i - podobnie jak Lech - zawiodły. Drużyna trenera Pawła Janasa zasłużenie uległa Lechii Gdańsk 1:2. Oba gole dla gości zdobył wyróżniający się w tym meczu, świetnie wyszkolony technicznie pochodzący z Wybrzeża Kości Słoniowej Abdou Traore. Gdańszczanie od 55. minuty, gdy zdobyli drugą bramkę, kontrolowali przebieg wydarzeń na boisku.

W ostatnich ośmiu ligowych meczach poloniści odnieśli zaledwie jedno ligowe zwycięstwo - nad outsiderem Cracovią. Bardzo kiepsko wyglądają statystyki Janasa. Pod jego wodzą w sześciu meczach stołeczny zespół zdobył sześć punktów, podczas gdy zwolniony wcześniej Jose Maria Bakero (obecnie Lech) w pięciu spotkaniach wywalczył 10.

W sobotę porażki poniosły trzy czołowe dotychczas drużyny tabeli. Po raz czwarty z rzędu zwyciężyła natomiast warszawska Legia i awansowała na trzecią pozycję.

Prawie 22 tysiące kibiców, którzy wybrali się na spotkanie Legii z liderem Jagiellonią (2:0), oglądało emocjonujące widowisko. Gospodarze gole zdobyli tuż przed zakończeniem obu części gry. W 43. minucie głową Grzegorza Sandomierskiego pokonał kapitan Legii Chorwat Ivica Vrdoljak, a w doliczonym czasie strzałem do pustej bramki z 30 metrów wynik ustalił Jakub Rzeźniczak.

Legia ma obecnie 21 pkt i do zespołu z Białegostoku traci cztery. Między tymi drużynami plasuje się Korona Kielce, która w sobotę doznała pierwszej w sezonie porażki na obcym stadionie.

Korona przegrywa z Arką

Podopieczni trenera Marcina Sasala z wcześniejszych pięciu spotkań w roli gości przywieźli 13 pkt. Tym razem musieli uznać wyższość Arki, która w tym sezonie ze sztucznej trawy, na której podejmuje rywali, uczyniła spory atut.

Gospodarze wygrali 2:1, a z 16 pkt w rozgrywkach 14 zdobyli przed własną publicznością.

Pierwszej porażki w sezonie, ale na własnym stadionie, doznał PGE GKS. Bełchatowską twierdzę zdobył Śląsk Wrocław, trenowany przez Oresta Lenczyka, który w 2007 roku miejscowy zespół doprowadził do wicemistrzostwa kraju. Jedynego gola zdobył po przerwie Serb Vuk Sotirovic.

Śląsk wygrał drugi mecz z rzędu, a we wcześniejszych dziesięciu trzy punkty wywalczył zaledwie raz.

W derbach Krakowa lepsza Wisła

Po raz pierwszy w liczącej 182 spotkania historii wielkich derbów Krakowa o ich losach zdecydował Marokańczyk.

W czwartej minucie doliczonego przez sędziego czasu gry Nourdin Boukhari przesądził o zwycięstwie Wisły nad Cracovią 1:0. "Pasy" z dorobkiem czterech punktów są zdecydowanie najgorszym zespołem ligi, a trener Jurij Szatałow pracę rozpoczął od porażki.

Pierwszy remis w sezonie odnotował Górnik Zabrze - z Polonią Bytom 1:1. Udany debiut w pierwszej jedenastce zaliczył 18-letni Michał Jonczyk, który zdobył gola. Bytomianie wyrównali dzięki samobójczemu trafienia Mariusza Magiery. Trener Jan Urban, który jako piłkarz z Górnikiem trzy razy zdobył mistrzostwo Polski, w dwóch meczach z Polonią wywalczył cztery punkty.

Po raz drugi z rzędu w lidze, a po raz trzeci łącznie z Pucharem Polski, Widzew przegrał 0:1. Tym razem z Zagłębiem w Lubinie. Jedynego gola strzałem z rzutu wolnego uzyskał Dawid Plizga. Zwycięstwo prawdopodobnie uratowało posadę szkoleniowca gospodarzy Marka Bajora i pozwoliło wyprzedzić w tabeli piątkowych rywali, którzy są już blisko strefy spadkowej.

W ośmiu meczach 12. kolejki padło 14 bramek. Sędziowie ukarali piłkarzy 30 żółtymi i jedną czerwoną kartką. Stadiony odwiedziło ok. 67 tys. widzów.

Wyniki meczów 12. kolejki i tabela ekstraklasy piłkarskiej:

KGHM Zagłębie Lubin - Widzew Łódź 1:0 (1:0)

Cracovia Kraków - Wisła Kraków 0:1 (0:0)

Arka Gdynia - Korona Kielce 2:1 (1:1)

PGE GKS Bełchatów - Śląsk Wrocław 0:1 (0:0)

Legia Warszawa - Jagiellonia Białystok 2:0 (1:0)

Górnik Zabrze - Polonia Bytom 1:1 (1:0)

Ruch Chorzów - Lech Poznań 1:0 (0:0)

Polonia Warszawa - Lechia Gdańsk 1:2 (0:1)

Tabela (mecze, zwycięstwa, remisy, porażki, bramki, punkty, różnica bramek)

1.Jagiellonia Białystok        12 8 1  3 17-10	25 +7
2.Korona Kielce 12 7 2 3 18-14 23 +4
3.Legia Warszawa 12 7 0 5 15-15 21
4.Lechia Gdańsk 12 6 2 4 18-12 20 +6
5.Górnik Zabrze 12 6 1 5 13-16 19 -3
6.PGE GKS Bełchatów 12 6 1 5 13-12 19 +1
7.Wisła Kraków 12 5 3 4 15-15 18
8.Arka Gdynia 12 4 4 4 7-7 16
9.Polonia Warszawa 11 4 4 3 16-11 16 +5
10.Ruch Chorzów 12 4 4 4 10-9 16 +1
11.KGHM Zagłębie Lubin 12 4 3 5 9-13 15 -4
12.Widzew Łódź 12 3 5 4 16-13 14 +3
13.Polonia Bytom 12 3 5 4 11-14 14 -3
14.Śląsk Wrocław 12 3 4 5 13-17 13 -4
15.Lech Poznań 11 3 2 6 13-12 11 +1
16.Cracovia Kraków 12 1 1 10 9-23 4 -14

 

ah

Polecane

Wróć do strony głównej