Andrzej Kraśnicki "nowym" prezesem PKOl. Ryszard Czarnecki wycofał się z walki

2017-04-22, 19:29

Andrzej Kraśnicki "nowym" prezesem PKOl. Ryszard Czarnecki wycofał się z walki
Prezes Polskiego Komitetu Olimpijskiego Andrzej Kraśnicki podczas Walnego Zgromadzenia Sprawozdawczo-Wyborczego PKOl w Warszawie. Foto: PAP/Bartłomiej Zborowski

Podczas Walnego Zgromadzenia Sprawozdawczo-Wyborczego PKOl, które odbyło się w sobotę w Warszawie, na Kraśnickiego zagłosowało 137 delegatów, a jeden wstrzymał się. Wcześniej swoją kandydaturę wycofał eurodeputowany Prawa i Sprawiedliwości i wiceszef europarlamentu Ryszard Czarnecki.

Posłuchaj

Andrzej Kraśnicki o wyborze go na prezesa PKOl (IAR)
+
Dodaj do playlisty

Kraśnicki funkcję tę pełni od 2010 roku. Zastąpił Piotra Nurowskiego, który zginął w katastrofie smoleńskiej. Cztery lata temu również nie miał konkurenta. 


Początkowo jego kontrkandydatem miał być Ryszard Czarnecki, ale podczas swojego wystąpienia przed głosowaniem zrezygnował z ubiegania się o to stanowisko.

Europoseł przedstawił swój program, którego jednym z najważniejszych punktów było powstanie Polskiego Funduszu Olimpijskiego, zapewniającego solidne i długotrwałe fundamenty finansowe dla ruchu olimpijskiego. Następnie zaapelował o współpracę w rodzinie olimpijskiej i symbolicznie swoje poparcie przekazał Kraśnickiemu.

Europoseł Ryszard Czarnecki podczas Walnego Zgromadzenia Sprawozdawczo-Wyborczego Polskiego Komitetu Olimpijskiego w Warszawie Europoseł Ryszard Czarnecki podczas Walnego Zgromadzenia Sprawozdawczo-Wyborczego Polskiego Komitetu Olimpijskiego w Warszawie

- Zarówno ci którzy wspierali moją osobę, jak i ci, którym podobały się tylko moje pomysły, niekoniecznie optując za mną jako prezesem, przekonywali mnie, że ważna jest jedność polskiego środowiska olimpijskiego i decyzja o mojej rezygnacji z kandydowania wzmocni PKOl. To mnie przekonało – powiedział Czarnecki.

Do wyborów Kraśnicki, który również kieruje Związkiem Piłki Ręcznej w Polsce, został zgłoszony przez 33 organizacje sportowe, w tym 22 związki sportowe dyscyplin olimpijskich. Kandydaturę Czarneckiego wysunęła jedynie siatkarska centrala.

Kraśnicki w przeciwieństwie do Czarneckiego nie prowadził publicznej kampanii wyborczej i konsekwentnie nie wypowiadał się w mediach. W sobotę zdradził motywy takiej decyzji.

- Nie prowadziłem kampanii z trzech powodów. Przede wszystkim z szacunku dla delegatów, którzy o wszystkich moich planach powinni dowiedzieć się bezpośrednio ode mnie. Po drugie także z szacunku dla kontrkandydata, którego nie chciałem atakować. Po trzecie jestem człowiekiem sportu, a nie politykiem. Nie widziałem konieczności promowania swojej osoby - podkreślił.

TVP Info

W jego opinii najważniejszymi wyzwaniami w najbliższych latach będą przygotowania do igrzysk olimpijskich. Istotnym momentem będą także przypadające w 2019 roku obchody 100-lecia PKOl.

- Moim celem jest zapewnienie stabilnego finansowania PKOl. Zależy mi, by olimpijska rodzina była zintegrowana. Nadal chcę rozwijać polski sport - zapewnił.

Podczas Walnego Zgromadzenia delegaci jednogłośnie udzielili absolutorium ustępującemu zarządowi, przyjęto także sprawozdanie z działalności finansowej PKOl w ostatnich czterech latach.

Komisja rewizyjna przedstawiła sprawozdanie z działalności PKOl w ostatnich czterech latach. Zgodnie z jej oceną i opiniami biegłych rewidentów, w kontrolowanym okresie PKOl właściwie gromadził środki finansowe i zawierał umowy sponsorskie, dzięki którym pokrywane były koszty działalności.

Polecane

Wróć do strony głównej