Kolejny skandal przed mundialem. Zatrzymano dziennikarzy, którzy kręcili film o FIFA i Katarze 2022

2015-05-06, 07:10

Kolejny skandal przed mundialem. Zatrzymano dziennikarzy, którzy kręcili film o FIFA i Katarze 2022
Szef FIFA - Joseph Blatter. Foto: Wikipedia/Marcello Casal Jr. / ABr - Agência Brasil (Secretaria de Imprensa e Divulgação)

Dziennikarze największej niemieckiej stacji telewizyjnej zostali zatrzymani podczas kręcenia filmu dokumentalnego o korupcji w FIFA i nieprawidłowościach przy organizacji piłkarskich mistrzostw świata w Katarze.

Posłuchaj

Wojciech Szymański (PR Berlin) - Niemieckie media na tropie korupcji w FIFA (IAR)
+
Dodaj do playlisty

Władze Kataru przez kilkanaście godzin przetrzymały członków ekipy publicznej telewizji ARD w areszcie. Reporter Florian Bauer, kamerzysta, asystent kamerzysty i kierowca zostali wypuszczeni dopiero po interwencji niemieckiej ambasady. Zniszczono jednak sprzęt nagrywający, a także skasowano materiał, jaki nakręcili dziennikarze stacji w trakcie pobytu.

Ekipa ARD przyjechała do Kataru by zbadać warunki, w jakich pracują imigranci przy budowie infrastruktury na mundial w Katarze. Film dokumentalny - "Sprzedany futbol: Sepp Blatter i potęga FIFA" miał też przedstawiać korupcyjne powiązania FIFA, a przede wszystkim szefa tej światowej centrali piłki nożnej - Seppa Blattera.

Mistrzostwa świata w Katarze mają się odbyć w 2022 roku. Turniej jest organizowany w atmosferze wielkiego skandalu. Od samego początku informowano o kupowaniu głosów przedstawicieli FIFA na rzecz organizacji turnieju w Katarze. Potem doszły zarzuty o nieludzkie warunki, w jakich pracują tam imigranci przy budowie stadionów piłkarskich. Sytuację ludzi zatrudnionych przy budowie tych obiektów opisywano, jako współczesne niewolnictwo. Florian Bauer chciał sprawdzić, czy władze Kataru zmieniły swoje podejście do tych pracowników w rok od wstrząsającego raportu organizacji praw człowieka w tej sprawie.

Niemiecki dziennikarz przyznał, że nie otrzymał pozwolenia na filmowanie w Katarze, mimo złożenia wniosków w tej kwestii do licznych instytucji rządowych, czy organizatorów mistrzostw świata. - Po ponad pięciu tygodniach wysyłania próśb do ambasady Kataru w Niemczech, czy Narodowego Komitetu Praw Człowieka w tym kraju doszliśmy do wniosku, że nie chcą nam wydać jakiegokolwiek pozwolenia na kręcenie zdjęć - powiedział Bauer w rozmowie z brytyjskim Telegraph Sport.

Bauer i jego ekipa zdecydowali się jednak przyjechać mimo tych trudności. Zostali zatrzymani 27 marca, dzień po przybyciu do Kataru. Byli przesłuchiwani przez 14 godzin. Jak przyznał niemiecki reporter - w czynnościach tych brali udział przedstawiciele miejscowych służb wywiadowczych. Mieli go straszyć, że "skończy się to dla niego źle, jeśli nie zacznie współpracować".

Katarski Komitet Organizacyjny mistrzostw świata zaprzecza, jakoby zatrzymanie niemieckiej ekipy ARD miało cokolwiek wspólnego z tematem ich materiału. W oświadczeniu dodano, że inna grupa dziennikarzy tej samej stacji - otrzymała wszelkie pozwolenia do kręcenia filmu i przybyła do Kataru w tym samym czasie. Według informacji władz Komitetu - nie napotkała podobnych trudności, co ekipa Bauera.

Zapowiedź filmu ARD o nieprawidłowościach przy organizacji mundialu w Katarze:

YouTube/MediaOrb

Marcin Nowak, PolskieRadio.pl, Telegraph Sport

Polecane

Wróć do strony głównej