Banki spółdzielcze odgrywają ważną rolę w naszej gospodarce, ale czy mają szansę wygrać konkurencję z bankami komercyjnymi?

2017-06-23, 20:00

Banki spółdzielcze odgrywają ważną rolę w naszej gospodarce, ale czy mają szansę wygrać konkurencję z bankami komercyjnymi?
Polski kapitał, indywidualne podejście do klienta oraz znajomość rynku lokalnego to najważniejsze atuty banków spółdzielczych.Foto: Kevin George/Shutterstock.com

25 czerwca to dzień Święta Spółdzielczości Bankowej. Eksperci podkreślają, że banki spółdzielcze to ważny segment całego sektora, ale i polskiej gospodarki. Przed nimi jednak sporo wyzwań, związanych chociażby ze stale rosnącą konkurencją, m.in. ze strony banków komercyjnych czy firm pożyczkowych, oraz oczekiwaniami klientów dotyczącymi wdrażania przez banki nowoczesnych technologii. Czy im podołają?

Posłuchaj

To, co przesądza o charakterze banków spółdzielczych, to lokalność, więź z lokalną społecznością, lokalnym życiem gospodarczym, mówi w radiowej Jedynce Michał Krakowiak, wiceprezes Krajowego Związku Banków Spółdzielczych (Sylwia Zadrożna, Naczelna Redakcja Gospodarcza Polskiego Radia)
+
Dodaj do playlisty

Jak mówi w radiowej Jedynce Michał Krakowiak, wiceprezes Krajowego Związku Banków Spółdzielczych, w Polsce mamy przeszło pół tysiąca banków spółdzielczych.

- Banki spółdzielcze to ok. 7 proc. rynku usług bankowych w Polsce. W przypadku depozytów jest to nawet prawie 10 proc., a 7 proc. – kredyty. Banków jest 557 w tej chwili. Działają w sposób zorganizowany, występują w dwóch zrzeszeniach. Jest to więc spora siła. Mają 4 tys. placówek. Statystycznie przypadają 2 placówki na każdą gminę. Są one dość równomiernie rozmieszczone na terenie całego kraju. Pokrywa się to z tradycyjną aktywnością gospodarczą regionów. Tam, gdzie historycznie jest ona trochę większa, tam jest trochę gęściej – mówi ekspert.

Bankowość spółdzielcza to bardzo ważny element polskiego sektora bankowego, dodaje Przemysław Barbrich ze Związku Banków Polskich.

- Ponad 500 małych, lokalnych banków, które w sposób fantastyczny znają lokalne społeczności, które w sytuacji wielkiego kryzysu finansowego na świecie, kiedy dookoła Polski pojawiły się znaczące zawirowania i niektóre banki-matki naszych banków komercyjnych miały gdzieś w Europie problemy, to właśnie one, bankowość spółdzielcza była tym elementem stabilizującym – podkreśla ekspert.

Szczególna rola banków spółdzielczych 

Polski kapitał, indywidualne podejście do klienta oraz znajomość rynku lokalnego to najważniejsze atuty tych banków, wylicza Michał Krakowiak.

"

Michał Krakowiak To, co przesądza o charakterze tych banków, to lokalność, więź z lokalną społecznością, lokalnym życiem gospodarczym, ale także społeczno-kulturalnym.

- To, co przesądza o charakterze tych banków, to lokalność, więź z lokalną społecznością, lokalnym życiem gospodarczym, ale także społeczno-kulturalnym. Banki spółdzielcze dość sowicie wspierają różnego rodzaju przedsięwzięcia o charakterze społecznym, kulturalnym. Są animatorami wielu form aktywności – zaznacza rozmówca Jedynki.

Z tego względu banki spółdzielcze odgrywają u nas szczególną rolę, mówi w Polskim Radiu 24 prof. Elżbieta Mączyńska ze Szkoły Głównej Handlowej, prezes Polskiego Towarzystwa Ekonomicznego.

-  To są na ogół mniejsze banki, ale niezwykle ważne dla aktywizowania lokalnej przedsiębiorczości. To są banki, które mogą aktywizować krajowy kapitał, mogą podejmować różne inicjatywy finansowania. Spółdzielcy zrzeszeni w takim banku mogą podejmować decyzje dotyczące rozwoju lokalnego – zauważa rozmówczyni Polskiego Radia 24.

"

Prof. Elżbieta Mączyńska To są na ogół mniejsze banki, ale niezwykle ważne dla aktywizowania lokalnej przedsiębiorczości.

Na ważną rolę, jaką odgrywają banki spółdzielcze właśnie w lokalnych społecznościach, ale i całym sektorze bankowym w Polsce zwraca uwagę również prof. Małgorzata Olszak z Uniwersytetu Warszawskiego.

- Sektor bankowości spółdzielczej w Polsce to sektor dość specyficzny. Obejmuje on wprawdzie liczebnie bardzo dużo podmiotów, ale suma aktywów tych podmiotów w relacji do Produktu Krajowego Brutto nie jest zbyt wysoka. Niemniej jednak jest to bardzo ważna nitka bankowości w Polsce ze względu na to, że te banki wspierają lokalną aktywność, lokalną przedsiębiorczość. Są istotne dla start-upów w regionach Polski, które gorzej się mają. Banki te sprzyjają też wykorzystywaniu funduszy unijnych, a więc z tego względu sektor ten jest bardzo potrzebny dla naszej gospodarki, dla rozwoju rolnictwa – mówi ekspertka.

Banki spółdzielcze mogą obsługiwać te sfery gospodarki, które dla banków komercyjnych mogą okazać się nieatrakcyjne. Mogą też identyfikować te obszary działalności, które będą sprzyjały rozwojowi gospodarki, terenu, na którym działają i samych spółdzielców, podkreśla prof. Elżbieta Mączyńska, ale żeby tak było, potrzebne są zmiany, dodaje.

- Na szczęście to już się zmienia. W programie wicepremiera Morawieckiego są już elementy przyjazne dla spółdzielczości i to hasło, żeby aktywizować kapitał krajowy zaczyna się przebijać. A właśnie spółdzielczość to jest miejsce do aktywizowania kapitału krajowego – podkreśla rozmówczyni Polskiego Radia 24.

Współpraca ze start-upami

Banki spółdzielcze są także otwarte na współpracę ze start-upami, zgadza się Michał Krakowiak.

- Banki spółdzielcze współpracują przede wszystkim z małymi i średnimi przedsiębiorstwami. Start-up to coś, co zaczyna, więc z nimi wszyscy postępują ostrożnie. To jest w ogóle problem sektora bankowego. Ale jeżeli to są pomysły i historia jest bankowi trochę znana, to jest tu łatwiej niż w wielkim banku, aczkolwiek tutaj trudno generalizować – zaznacza gość radiowej Jedynki.

Zastosowanie i rozwijanie nowych technologii

Jak dodaje Michał Krakowiak, banki spółdzielcze tak samo jak banki komercyjne wykorzystują także nowe technologie.

- Bez tego nie byłoby porównywalnej oferty. Są oczywiście pewne drobne różnice wynikające z lokalności, szycia na miarę produktów, ale posługiwanie się technologiami jest mniej więcej na tym samym poziomie – podkreśla rozmówca Jedynki.

Banki spółdzielcze też są zatem nowoczesne, dodaje Przemysław Barbrich.

- Bankowość spółdzielcza od wielu lat staje się nowoczesna. Dla nikogo nie jest zaskakujące, że klienci banków spółdzielczych czy bankowych grup spółdzielczych korzystają w tej chwili z bankowości internetowej, mobilnej. Był nawet taki moment, kiedy to bankowcy spółdzielczy byli prekursorami biometrii na polskim rynku i to właśnie oni wprowadzali pierwsze bankomaty biometryczne na polski rynek – przypomina ekspert.

Banki spółdzielcze oferując elektroniczne kanały dostępu, poszukują klientów, którzy wolą ten sposób komunikacji, korzystania z usług finansowych, niż np. stanie w kolejce w placówce, dodaje Michał Krakowiak.

- Ta otwartość na zmiany dla banków spółdzielczych jest więc tak samo ważna, jak dla innych podmiotów gospodarczych – mówi ekspert.

Konkurowanie z bankami komercyjnymi

"

Prof. Małgorzata Olszak Banki te powinny inwestować w nowe technologie, wykorzystywać nowoczesne kanały dystrybucji. Dzięki temu mają szansę konkurować z bankami komercyjnymi.

Otwartość na zmiany, rozwijanie nowoczesnych technologii, daje również bankom spółdzielczym szansę konkurowania z bankami komercyjnymi, zauważa prof. Małgorzata Olszak.

- Banki te powinny inwestować w nowe technologie, wykorzystywać nowoczesne kanały dystrybucji. Dzięki temu mają szansę konkurować z bankami komercyjnymi, będą miały szansę się rozrastać – uważa ekspertka. – Poza tym ta przewaga w relacjach z małym klientem, który być może niechętnie korzysta z usług banków masowych, dużych, komercyjnych, pozwoli im budować przewagę konkurencyjną na rynku usług bankowych – dodaje.

Jak zauważa z kolei Przemysław Barbrich, bankom spółdzielczym już teraz udaje się skutecznie konkurować z bankami komercyjnymi.

"

Przemysław Barbrich Trudno mi sobie wyobrazić polską współczesną bankowość bez banków spółdzielczych.

- Czasami oczywiście wchodzą w obszary trudne dla bankowości spółdzielczej, bo jak banki spółdzielcze „grają na swoim boisku”, to jest trudno z nimi wygrać. Banki spółdzielcze czasami próbują „grać na wyjeździe” i wtedy te banki komercyjne, które mają potężny know-how, bardzo często sprowadzany z zagranicy, wypracowany latami, w tych obszarach wielkomiejskich są lepsze. Zwróćmy jednak uwagę na to, że jak rozejrzymy się dobrze po dużym mieście, to nie będzie zaskoczeniem, że tu i ówdzie są też placówki banków spółdzielczych. To nie jest tak, że one oddają to wielkomiejskie pole bankom komercyjnym i pozostają tylko i wyłącznie na swoim obszarze małych miejscowości, często w obszarach wiejskich, ale też próbują w dużych aglomeracjach miejskich. To jest oczywiście bardzo trudny rynek, bo to już nie jest tak, że zna się wszystkich swoich klientów, do czego nas przyzwyczaiła bankowość spółdzielcza. Banki spółdzielcze wiedzą jednak, że muszą konkurować. Trudno mi sobie wyobrazić polską współczesną bankowość bez banków spółdzielczych – podkreśla ekspert.

Banki spółdzielcze są od dawna w dużych ośrodkach miejskich, dodaje Michał Krakowiak.

- Przybywa tam placówek. Siedzibami dużych, dynamicznie rozwijających się banków spółdzielczych są takie miasta jak Warszawa, Kraków, Białystok, Poznań, Katowice, czy Wrocław. One tam działają w pełnej, otwartej konkurencji z bankami komercyjnymi i dobrze się mają – podkreśla gość Jedynki.

Wyzwania stojące przed sektorem 

Przed bankami spółdzielczymi, jak i przed całym sektorem bankowym, stoi jednak sporo wyzwań, związanych chociażby z nowoczesnymi technologiami.

- Cały sektor stoi w obliczu ogromnych zmian technologicznych. Fin-tech, sztuczna inteligencja, robotyzacja to też z czasem przyjdzie do sektora bankowego – przewiduje Michał Krakowiak.

Są jednak i inne zagrożenia w rozwoju banków spółdzielczych, dodaje prof. Elżbieta Mączyńska.

-  Banki komercyjne dotknięte są bardzo dużym zakresem obciążeń biurokratycznych różnego rodzaju, trudną sprawozdawczością, rekomendacjami itd., zwłaszcza dotyczącymi rynku kapitałowego. Teraz jest problem, czy bankowość spółdzielcza powinna podlegać tym samym regułom? Moim zdaniem tu powinna obowiązywać reguła współmierności. Jeżeli bank spółdzielczy nie ma w programie realizowania operacji kapitałowych, to nie powinien podlegać regułom sprawozdawczości dotyczącym rynku kapitałowego. Istotne jest, aby przez nadmierne obciążenia biurokratyczne nie zabić tego sektora. Tu powinien być zachowany jakiś złoty środek. Z jednej strony chodzi o bezpieczeństwo pieniędzy ulokowanych w tych bankach, a z drugiej strony o to, żeby same banki mogły sprostać tym wymaganiom sprawozdawczym i innym – podkreśla ekspertka.

Przyszła pora, by bankowość spółdzielcza nie była traktowana jak "gorsze dziecko" sektora finansowego, podkreśla prof. Elżbieta Mączyńska. Jest to bowiem ważny element sektora finansowego, pozwalający na uzyskanie korzystnej dla gospodarki równowagi pomiędzy dużymi i małymi bankami.

Sylwia Zadrożna, Elżbieta Szczerbak, Anna Wiśniewska


Polecane

Wróć do strony głównej